|
12 lat temu |
@Mohair Charamassa |
Może dniówka, może akord, a może tylko... bezinteresowna, powiedzmy, niechęć ;-)? |
1 |
Rodzina sędziego - i inne - w aspekcie naukowym |
|
|
12 lat temu |
To się wpisuje w nowe działania lewicy |
Wykład na ten temat ks. Prof. Guza
Ukazuje, życie dla nich uchodzi za intruza
Uświadomienie ludzi to jedyna metoda ratunku jeszcze
Mnie już dziś napawa to zimnym dreszczem
Pozdrawiam |
|
Szykuj się do wojny - Cezary Gmyz gazetapolska |
|
|
12 lat temu |
@Smok Gorynycz |
Powiedzmy, że C.G. zgrzeszył w tym przypadku przyczynkarstwem prozopograficznym... ;-)
Nie tylko pochodzenia. Grupa trzymająca władzę od czasu do czasu przeprowadza rekrutację... albo casting ;-)
Pozdrawiam |
|
Rodzina sędziego - i inne - w aspekcie naukowym |
|
|
12 lat temu |
Anna |
Witaj,
całkiem trafne, mimo, że czasy podłe, a ludzie żyją podług innych niż wskazane wzorców, to chciałoby się, a może nawet należy podzielić wiarę Zygmunta Krasińskiego.
Nie liczyć na wielu, wiele postawić na nielicznych.
Pozdrawiam
jwp - Ja też potrafię w mordę bić.
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio. |
|
Ściepa na Kwasa |
|
|
12 lat temu |
@pp |
Tak, masz rację. W przypadku dziennikarki rzeczywiście problem nie lezy w braku wolności słowa bo takowa jest, ale w tym że władze nie są w stanie obronić tych którzy z niej korzystają. W zasadzie zachęcanie dziennikarki do ukrywania się jest swego rodzaju aktem kapitulacji wobec radykalnych islamistów. To smutne.
To że obraża one (dziennikarka) uczucia religijne nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli nie łamie prawa powinna móc to robić, a jeżeli łamie powinna ponieść określone konsekwencje. |
|
Dziennikarka w Ameryce... musi sie ukrywac! |
|
|
12 lat temu |
Ciociababcia |
I właśnie o to chodzi - lekceważenie skryte lub jawne odrzuca ludzi. To nie powinno mieć miejsca. Struktury lokalne zwłaszcza w mniejszych miejscowościach - to samo. Wczasy czy robota ? O tym w zeszytach politycznych nie ma !
Właśnie całkiem tak samo jak napisał Tańczący pytam (się) ciągle - ja dla PiS czy PiS dla mnie ? Bo to Polacy są Polską, nie partie polityczne.
Słusznie piszesz - TVTrwam i Radio Maryja sprawy nie załatwią dlatego... jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma czyli stanąć twarzą do wyborcy. Nie ma wyjścia !
Pan Pieńkowski napisał w swym komentarzu :
"niektórzy komentatorzy sprawiają wrażenie jakby byli niedoinformowani. Ale są niedoinformowani nie dlatego, że tych informacji nie ma, tylko dlatego, że chyba są leniwi."
Tak w ostatecznym rachunku - kto tu wygląda na bardziej leniwego ??? My dobijający się do PiS ? No nie - rozśmieszać to my, nie nas !
Pozdrawiam.
contessa
PS. Oprócz "przedstawicieli" o których piszesz, mam tu również grupkę "wiernych fanów" i pałeczkę dostaję już za samo to, że oddycham. Może kradnę Im powietrze ???
;);)
To mnie i tak nie zniechęca, przeciwnie - utwierdza w tym, że me pisanie znów trafiło do adresata, który był celem... pozornie tylko domyślnym.
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com |
|
PiS nie zaprasza? Zaprośmy PiS ! (2) |
|
|
12 lat temu |
Dialektyka to nie dychotomia. |
To wręcz przeciwnie.
Ot, semantyka ;o)
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem. |
|
Polska - a nie UE - to moja Ojczyzna... |
|
|
12 lat temu |
@Jacku |
ładny wiersz, Pozdrawiam. |
|
Zmarł ksiądz arcybiskup Ignacy Tokarczuk |
|
|
12 lat temu |
Przecież to jest jasne jak słońce |
Obowiązkiem każdego normalnego obywatela RP jest zajmowanie się polityką. Przecież polityka to nasze życie , nasza egzystencja, nasza przyszłość i przyszłość naszych dzieci. Tylko głupiec może sądzić(Tusk) , że normalny obywatel zrzeknie sie swoich praw i przestanie kontrolować polityków i politykę rządu.
bialogwardzista |
|
Nie róbmy polityki... Róbmy bajzel... |
|
|
12 lat temu |
Wywiad jest piękny. I gdyby nie jeden drobiazg... |
Tak bardzo bym chciał, żeby z polszczyzny zniknęło słowo "kobieta", a przynajmniej ukryło się gdzieś w zakamarkach literatury dla dorosłych. Nie wiem, co opętało naszych przodków, że owym wulgarnym, wręcz obelżywym określeniem zastąpili żeny, niewiasty, białogłowy? I to tak, że najwięksi nawet pisarze i poeci od niego nie stronili.
Co opętało polską mężczyznę, która tak zawsze czciła Matkę Bożą? (Całe szczęście, że choć w stosunku do Niej wzdragają się użyć tego słowa). Co opętało polskie niewiasty, że na to przyzwoliły? (Tak jak dziś przyzwalają na "przerywniki" w swoim towarzystwie).
Pan profesor Miodek pewnie znalazłby tuzin wytłumaczeń, z argumentem o "żywym języku" na czele. A ja nie chcę! Nie chcę, by mój język ewoluował w taki sposób. Przerażenie mnie ogarnia na myśl, że za sto czy dwieście lat inne powszechnie używane słowo zostanie uznane przez ogół (i przez Radę Języka Polskiego) za najwłaściwsze dla określenia płci pięknej. Dobrze, że tego nie dożyję!
|
|
o roli K o b i e t y |
|