|
12 lat temu |
@ellenai |
I my nie jestesmy bez winy - a kto napędzał oglądalność POLSATU i TVN jeszcze 10 lat temu ? A kto się uśmiechał, kiedy Maciarewicz publikował listę agentów, kiedy Kaczyński mówił o układzie dławiącym Polske, kto nie wierzył w spisek okrągłego stołu ? A ilu wierzyło Michnikowi i GW o potrzebie końca lustracji, o wyższości polityki Mazowieckiego, Wałęsy, Kwaśniewskiego itp nad zdrowym rozsądkiem ?
Bo życie było takie wygodne przy grillu, tylko Kaczor straszył, Lepper pieprzył bzdury o talibach,a przecież Balcerowicz zlikwidował inflację, bo prawicowe oszołomy niszczyły zdrowa polską politykę z grubą kreską, a przecież potrzebna jest siła spokoju...
Wszyscy się dorabiali na małych aferach, ciągnęli swoją "szarą strefę", wierzyli, że komuna upadła i nie wróci i chcieli tylko świętego spokoju .
Tylko, że dziś mamy tego skutki - bo jak się zarazy nie likwiduje od razu, to przeradza się w epidemię, a walka z nią wymaga drastycznych środków, bo albo się wypleni do szczętu, albo się umiera.
Ciężko jest i ciężko było być oszołomem, ale dość tego - jak nie dziś to kiedy, po następnej "katastrofie" ?
pozdr.
Idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.. |
|
Kulturalnie i z godnością mam was w d… |
|
|
12 lat temu |
Re: @Max |
Wiesz, mnie brakowało jednej rzeczy.
Od 2010 roku.
Żeby Kaczyński, czy ktoś inny z PiS powiedział jasno: zamachu nie wykluczamy, a nawet: jest prawdopodobny.
Zamiast tego było czekanie na "raport", ustalenia, działania rządu...
W międzyczasie namnożyło się wrzutek, jedna głupsza od drugiej, o tym jak miało być. I prikaz: jak ktoś mówi o zamachu to oszołom, chce wojny (!!!) z Rosją, a w ogóle to niepoważne.
Niepoważne to były "prawdy" serwowane nam oficjalnie.
Czy rzeczywiście nie lubiących PO (ale eufemizm)? Nie wiem do końca. Zostawiam sobie margines wiary, że to w dobrej intencji.
Wieszanie psów na Kaczyńskim przy każdej okazji, za zła "taktykę", złą wypowiedź, kolejne "pogrzebane szanse" na urobienie elektoratu - itd.
Wszystko to, jakżeby inaczej, z troski o Polskę, z troski o "prawicę", itd.
O naszych "prawicowcach"...
Fakty, niestety, są takie:
- oskarżanie Kaczyńskiego o nieprzemyślane wypowiedzi, zrażanie elektoratu to bullshit - wystarczy popatrzeć na drugą stronę sceny politycznej i porównać;
- PiS jest aktualnie jedyną partią antysystemową ,która ma poparcie i reprezentację w parlamencie. Zwalanie winy na zła ordynację (jest zła, fakt), bliżej niesprecyzowane zakulisowe działania, w skrajnych przypadkach gloryfikowanie choćby Samoobrony (prawdziwej, "chłopskiej: opozycji, zdławionej, jakżeby - przez Kaczyńskiego) to są jakieś żarty. Ależ tak, niech się znajdzie inny lider po "prawej" stronie, zrobi partię konserwatywną inną niż PiS, niech porwie ludzi i niech przetrwa - nawet ja się wtedy zastanowię. Ale kogoś takiego nie ma. Jest kupa frustratów i nieudaczników, którzy wyklinają próg procentowy (bo byłoby miejsce parlamencie dla samego "lidera" i... trzech kolegów), lamentują, że PiS to "nie prawica" (do cholery, to zróbcie sensowną partię konserwatywno-liberalną, jestem za!), a w ogóle, jak już nic nie pozostaje, piszą o bandach czworga, trojga, pięciorga, tudzież o 40 rozbójnikach i Alibabie;
- jak się głosuje na PO/PSL/SLD/Palikota/kanapy oraz jeśli się nie głosuje - to popiera się istniejący system rządów różowo-czerwonych. Bo takie są realia. I to jest podstawowy miernik. Trochę pragmatyzmu i chodzenia po ziemi jest wskazane.
Pewne rzeczy zostały powiedziane przez Jarka i dobrze, że zostały powiedziane. W końcu. Czas przestać nazywać panią, która sprząta (z całym szacunkiem, praca jak inne) konserwatorką powierzchni płaskich, a Putina naszym przyjacielem. Czemu kłamać czy udawać, że białe nie jest białe, ale może lekko kremowe, a może pomarańczowe?
PiS nie jest ideałem, Kaczyński nie jest ideałem.
Więcej, ja się w wielu punktach z programem PiS nie zgadzam. Ale są rzeczy ważniejsze. Demokracja to wybór mniejszego zła, zawsze. A ja zagłosuję na partie, która chce Polski suwerennej, dumnej i niepodległej. Że oni socjaliści, a ja bardziej liberalny gospodarczo - trudno. Lepszy uczciwy socjalista niż... "liberał" Tusk, chociażby.
I jeszcze jedna sprawa: szanuję zarówno Kaczyńskiego i Macierewicza, to są ludzie uczciwi. Jeszcze jeden argument za. Popełniają pewnie błędy, jak każdy, ale tutaj nie mam wątpliwości.
|
|
Dziękuję „Rzepie” - wyciągnęła zawleczkę organowi Michnika ! |
|
|
12 lat temu |
Re: Już widzę dzisiaj te światowe komentarze |
Coś mi sie zdaje ze ten stadion to będzie jedna z głównych przyczyn upadku Tuska....
Pozdrawiam również |
|
Państwo znów zdało egzamin.... |
|
|
12 lat temu |
Już poprawiam, zgodnie z przyjętą konwencją : |
Fakju, Pati.
|
|
Party u Jurka Leminga |
|
|
12 lat temu |
marika!, POrażająca przyziemność takich zachowań! Marność |
pzdr |
|
Zamiast posługi Polsce salonowi przy(PO)sługa! Purpurat nic a ... Nycz! nie chce służyć! I Ty kard. niebawem się zDziwisz! |
|
|
12 lat temu |
Zagubiony episkopat? |
Podzielam obawy większości z nas o los Kościoła w Polsce. Daleko mi też do krytyki hierarchów "en masse"!
Czym innym jest jednak donoszenie, współpraca z wrogami Kościoła w minionych latach, czym innym jest obecna postawa całego, podkreślam, całego Episkopatu.
Mam na myśli trwające negocjacje w sprawach, najogólniej ujmując, majątkowych!
Nie posiadam oczywiście wiedzy innej niż ta ogólnie dostępna.
Ale nawet z tych informacji łatwo domyślać się przyczyn obecnej spolegliwości hierarchów.
Nie dość tego! Istnieją poważne powody by sądzić, iż szopka z "pojednaniem" która ni stąd ni zowąd pojawiła się jako realny fakt, też była owocem kompromisu z władzą i stanowi element "ceny" płaconej przez hierarchów.
Jeżeli przyjąć zasadność i trafność tych wątpliwości, postawy biskupów przestają dziwić, choć z pewnością budzą niepokój i smutek.
Nie zapominając o modlitwie za nich, nie zezwalając też na panującą na pewnych portalach manierę taplania w błocie wszystkiego co ma związek z Kościołem, każdy mieniący się katolikiem ma też prawo w takim momencie dopominać się prawdy, pytać, nawet napominać!
Pozdrawiam
Zascianek
|
|
Zamiast posługi Polsce salonowi przy(PO)sługa! Purpurat nic a ... Nycz! nie chce służyć! I Ty kard. niebawem się zDziwisz! |
|
|
12 lat temu |
@antysalon |
Notka chaotyczna,bełkotliwa.Wszystko nie trzyma się kupy.Temat Nycz a krzyż znany jest doskonale a o co teraz chodzi z kardynałem Nyczem?
"Nie lękajcie się!" J.P.II |
|
Zamiast posługi Polsce salonowi przy(PO)sługa! Purpurat nic a ... Nycz! nie chce służyć! I Ty kard. niebawem się zDziwisz! |
|
|
12 lat temu |
Drugi link właśnie przestał się otwierać... |
Mam nadzieję, że to chwilowe.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart |
|
Zamiast posługi Polsce salonowi przy(PO)sługa! Purpurat nic a ... Nycz! nie chce służyć! I Ty kard. niebawem się zDziwisz! |
|
|
12 lat temu |
wicenigga |
Jan Bogatko
...wysłałem,
pozdrawiam, |
|
Najpierw Ossów, teraz Kościół |
|
|
12 lat temu |
wicenigga |
Jan Bogatko
...b. dziękuję,
pozdrawiam, |
|
Najpierw Ossów, teraz Kościół |
|