Komentarze do użytkownika

Kiedy Tytuł Treść Głosy Do zawartości Komentarz do
Obrazek użytkownika maciej1965
8 lat temu O tych językach czytałem na Niezalezna.pl Zresztą pod moim wpisem jest link do tego artykułu. A co do Irlandii, to mogą oczywiście zmienić język urzędowy (podkreślam, zgłoszony w UE), tyle, że wcale nie muszą. A, że z Anglikami miewają na pieńku, to nic nie wiadomo. 4 Wieża Babel, czyli UE po Brexicie języka angielskiego...
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika maciej1965
8 lat temu Może na swoim terytorium. Ale jako język w Unii zgłosili gaelicki (cokolwiek to znaczy), a Maltańczycy maltański. Nota bene wszystkie języki na obrazku są językami UE - tłumaczyłem w Googlach :-)   A przy okazji, znalazłem dziś na ten sam temat grafikę Vitka Skonieczengo na PomnikSmolensk.pl: 4 Wieża Babel, czyli UE po Brexicie języka angielskiego...
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika mikolaj
8 lat temu W Polsce wiele definicji ekonomicznych ma znaczenie zupelnie inne - niz encyklopedyczne. Mowi sie ciagle o kapitalizmie i wolnym rynku - tylko czy kapitalizm jest mozliwy, gdy w rekach panstwa jest okolo 30% srodkow produkcji, a w najwazniejszych dziedzinach "wolnego rynku" dzialaja monopolisci? 1 Nie należy cieszyć się przedwcześnie
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika ela_z_warmii
8 lat temu PRZEZ OSIEM LAT OKRADALI POLSKE I POLAKÓW... ZOSTALI WYBRANI BY STAĆ NA STRAŻY PRAW - A ONI STWORZYLI PLATFORMĘ ZDRAJCOW-ZŁODZIEJI I PRZEZ OSIEM LAT OKRADALI POLSKE I POLAKÓW. -Polskę należy POsprzątać, oczyścić ze smrodu PO Platformie Obywatelskiej i PSL-u. -Należy niezwłocznie opublikować aneks do raportu o WSI. -Ujawnić zbiór zastrzeżony IPN wszystkie teczki Bolka, Leopolda, Filozofa.... -Ujawnić wszystkich tajniaków, donosicieli, kapusiów; czy to z PiS-u, opozycji, a także sędziów, prokuratorów, dziennikarzy, hierarchów Kościoła... -Wyjaśnić wszystkie „samobójstwa” i tajemnicze śmierci „seryjnego zabójcy” -Wyjaśnić do bólu afery Platformy Obywatelskiej. /PRO CIVI Bronislawa Komorowskiego/... -Osądzić aferzystów, złodziei i zamieszanych w korupcje i osadzić w wiezieniu, a majątki nielegalnie zgromadzone skonfiskować. -POzostałości PO-lemingów na POsadkach, którzy grzeją tyłki na ciepłych stołkach niezwłocznie odwołać. /Sznepft...itd... Należy to zrobić szybko i za wszelką cenę, ponieważ Polacy zniecierpliwieni czekają na zdecydowane i radykalne działania.   POGORZELISKO link . https://www.youtube.com/watch?v=Xa4BlPBBmRs  AUDYT link. http://totallyfunplace.com/Audyt+rz%C4%85d%C3%B3w+PO-PSL/   http://i.iplsc.com/-/0005HB2DHOWL8FDN-C317-F3.png   Pozdrawiam :-) 5 Czy pożyteczni idioci odzyskają wzrok słuch i węch?
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika miarka
8 lat temu J23 Zgadza się. Przyjąłem pytanie jako kierowane do siebie w temacie "co o tym myślę" bez dociekania co W by o tym powiedział. A to przede wszystkim dlatego, że W pełni funkcję Wielkiego Manipulatora Społecznego, drugiego po Michniku, wyraźnie już forowanego na pozycję "przed Michnikiem", a więc na pewno nie powiedziałby "Jak jest", tylko "Jaka jest aktualna mądrość etapu".  W każdym razie nie sądzę, aby odpowiedział, iż ten "hiperetnocentryzm ż." nie jest ani nacjonalizmem, ani patriotyzmem, tylko szowinizmem wywodzącym się z ideologii przyjętej już na etapie wywodzenia rodowodu ż. od Sema, a nie od narodu historycznego. Przecież to pochodzenie semickie nie ma uzasadnienia historycznego. Nie ma żadnych poszlak, aby biblijny potop lokalizować bliżej jak przed 15 000 rokiem przed Chrystusem - a więc w czasach bardzo antycznych. Tymczasem początek historycznego rodowodu ż. to w/g Biblii czasy Abrahama - zaledwie rok ok. 1 500 przed Chrystusem.  W każdym razie dobrze że się upomniałeś o to "co by powiedział", bo jednak warto pomyśleć głębiej o manipulacjach jakich nasi "politycy społeczni" i "hipermanipulatorzy" się wobec nas aktualnie dopuszczają. Spróbuję to przemyślenie ubrać w formę kolejnej notki.   Jeżeli o nas chodzi, to od razu tu zaznaczę, dla uporządkowania spraw relacji nacjonalizm-patriotyzm, że już samo przeciwstawianie sobie nacjonalizmu i patriotyzmu jest dla nas, dla naszej integralności destrukcyjne. - Nasz patriotyzm odwołuje się bardziej do naszych korzeni i potrzeb naszej duszy, oraz naszego ciała. - Natomiast nasz nacjonalizm odwołuje się bardziej do naszego ducha, jego celów, naszych wartości i naszej przyszłości. - Obie te postawy spaja nasza tożsamość, nasze poczucie bycia sobą i u siebie. - Nasze człowieczeństwo zaś wymaga, byśmy tym wszystkim żyli naraz, oczywiście pamiętając, że logika życia i przeżycia wymaga, żeby najpierw patrzeć na nasz nacjonalizm i nie dać się do niego zniechęcić pod żadnym pozorem, bo bez niego nasz patriotyzm, a więc i zaangażowanie uczuciowe, jest tylko iluzją.   Pozdrawiam miarka 4 Nacjonalizm jest dobry i bardzo dobry.
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika miarka
8 lat temu J23 "Ciekawe co pan W powidziałby o nacjonalizmie ż?  Zapewne go nie dostrzega, może twierdzi, ze nie istnieje (lub jest marginalny) i nazywa go patriotyzmem:)))" Oczywiście, że dostrzegam. Dokładnie w tym temacie już się wypowiadałem gdzie indziej: ""...albo powiedzieć wprost: tylko żydoski nacjonalizm jest dobry, każdy inny be !" Bardzo mi się spodobało to w samej swojej istocie infantylne i po ludzku antywychowawcze patrzenie na rzeczywistość pod kątem podziałów na "cacy" i "be". Powyżej wyraziłem to w akapicie o zarzucaniu przez nich nacjonalistom innych narodów kierowania się "urazami" i "prostackimi wyjaśnieniami" swoich postaw: "Ten użyty tutaj zarzut naganności “uraz”, i “prostackich wyjaśnień” łączy się z krytykowaniem pewnych postaw jako “chamstwo”. – Idzie za tym wielka przewrotność, bo w rzeczywistości to biblijny Cham był postacią chwalebną, szczerą, uczciwą i jednoznaczną moralnie, a Sem i Jozafat byli postaciami pokrętnymi i zakłamanymi, które zmówiły się przeciwko rodzonemu bratu Chamowi, by przedstawić Noemu ich narrację rzeczywistości po to, by to liczny ród Chamitów “za karę” został ich niewolnikami". Nic nie stało na przeszkodzie, żeby się nazwali Chamitami, ale jednak woleli, by przylgnęło do nich miano “Semici”… To już pachnie jakimś “mordem założycielskim…”, mordem na pokonanych, budowaniem swojej pozycji (budowaniem swojego ducha - żeby się posłużyć analogią z szachami) na groźbie czynienia zła.  To również tyle, co przyjęcie patokratycznej hierarchii władzy opartej o zdolność szkodzenia podporządkowanym sobie, na zwykłym sataniźmie OPARTYM O PRAGNIENIE NADMIARU PRAW DLA SIEBIE kosztem innych, dla których pozostaje NADMIAR obowiązków, czyli dyskryminacja po zniewolenie. To zupełnie odwrotnie do tego czym my się kierujemy. U nas też jest hierarchia, tylko że nie władzy i płynących z niej praw popieranych strachem przed skrzywdzeniem, a hierarchia wartości, które uznajemy za szkielet swojej duchowości, którym świadomie i dobrowolnie służymy jako ideom, a w przypadku konfliktu co do wyboru między tymi wartościami dla konkretnej sytuacji, w pierwszej kolejności chronimy wartości wyższego rzędu (tu typową jest postawa "nadstawiania drugiego policzka" by bronić RACJI MORALNEJ). Sytuacja, kiedy spotykają się nasze RÓWNOUPRAWNIONE postawy jest chora tak jak spotkanie się sadyzmu z masochizmem, gdzie jedni lubują się w zadawaniu bólu, a drudzy w cierpiętnictwie bólu. Tu u nas jest ochocze pozbywanie się nadmiarów, a u nich ochocze gromadzenie nadmiarów. To stan patologiczny w którym dużo się dzieje, ale jest to patologiczna jałowizna - oni ruinują swoją ludzką duchowość, ale my tu nic nie zyskujemy duchowo, a materialnie tracimy - bo popełniamy wtedy błąd, kiedy kierujemy się zasadą wewnątrzwspólnotową używając jej na zewnątrz swojej wspólnoty. Odwrotnie oni - na pozór zyskują materialnie, ale to, co zyskują to jednak NADMIAR – stan równie patologiczny jak NIEDOSTATEK.  - A nadmiar nie tylko że nie syci, bo od razu jest składany "na górkę", to jeszcze wymaga ogromnego trudu i kosztów by go chronić przed utratą. To z kolei pociąga za sobą zniewolenie, by wciąż pozyskiwać dalsze bogactwa, faktycznie już tylko po to, by mieć większą zdolność do chronienia bogactw już posiadanych… bez końca… piekło na ziemi. Piekło specyficzne, w którym to posiadacze nadmiaru występują w roli diabłów obsługujących kotły z wrzącą smołą i inne narzędzia tortur jeszcze wyduszają torturami jakieś resztki posiadania od tych, co już cierpią niedostatek, w którym ci posiadacze nadmiaru tak bardzo pochłonięci są egzekwowaniem swoich “praw”, że nie zauważają nawet że są w piekle. Tu przychodzi ważna obserwacja, że oni mają tu zaburzoną relację wewnątrzwspólnotowo-zewnątrzwspólnotową.  Prawidłowa, to równowaga przychodzącego i odchodzącego, a gromadzenie wyłącznie pewnego nadmiaru owoców pracy własnej, niezbędnego jako bufor na nieprzewidziane zaburzenia w produkcji nowych dóbr. To wewnątrz wspólnoty cnotą jest oszczędność indywidualna i gromadzenie rezerw jako jej dóbr wspólnych.  Tu niestety przychodzi gromadzenie dóbr przychodzących z zewnątrz, które zawsze jest grabieżą i podcinaniem korzeni bytu tym grabionym. Im to szkodzi w sposób łatwo zauważalny, ale jak to powyżej wskazuję, ale szkodzi i gromadzącym nadmiar. Mało tego. Wieczność istnieje, Bóg istnieje niezależnie od tego, czy się w niego wierzy czy nie – Bóg sędzia sprawiedliwy. - A “inerpretatorzy i egzekutorzy praw” też zostaną zinterpretowani i poddani egzekucji.  Dochodzi do tego, że "Semici" (ci "cacy") traktują nas jak Chamitów (tych "be") po ich zniewoleniu (wyrokiem Noego) przez Semitów historycznych. I cały czas jest tu wskazywana motywacja rodowa, genetyczna, jakby nacjonalistyczna, tylko że w rzeczywistości to jest motywacja przez postawę niemoralności, zwłaszcza przez zamozatraceńczy w istocie grzech główny nieumiarkowania. Tak rozumiany Semityzm przepoił cały Talmud przekształcając idee religije w nakazy i zakazy ideoliogiczne, a pozwalający im traktować siebie jako "Semitów" za nację szczególną, bo nację uważającą się za będącą postawioną "nad wszystkimi nacjami", których nawet nie musi uznawać za ludzi, nawet jak Bartoszewski za bydło i może postępować wobec nich w sposób dla nas zupełnie niezrozumiały.  To znaczy my się tu przyznajemy, że nie rozumiemy, bo brakuje tu logiki i spójności, natomiast oni nie rozumieją też, ale się nie przyznają.  Oni z góry są przygotowani na “ręczną korektę”, i to nieustającą serię takich korekt POZAPRAWNYCH, A NAWET POZAMORALNYCH I NIELUDZKICH.  Oczywiście dokonywaną przez nich, tak, by “Prawo było sobie prawem, ale “sprawiedliwość”, jako nieustannie decydująca co czyimś prawem jest zawsze była po ich stronie” (jak na filmie "Sami swoi"). Dominującym w ich i narzucanym nam myśleniu jest relatywizm. – Bo wszystko, gdzie nie ma zwrotności trzyma się u nich na relatywiźmie, na “ręcznym sterowaniu”. To opisuje ich “teoria względności” – gigantyczny fałsz dla nas - sugerujący, że punkty widzenia są równoważne, gdy naprawdę to nie są, bo każda ze stron jest w różny sposób aktywna i władcza, zdolna do użycia terroru i przemocy, stanowiąca prawa i prawodawstwo, a z drugiej strony w innym stopniu odpowiedzialna za innych, uczciwa, prawa i moralna. Najbardziej im pasują relacje z innymi ludźmi oparte o prawodawstwo i to rozumiane jako litera prawa. Bo za tym idzie bardzo wygodna dla nich “narracja rzeczywistości przez prawo”.  Tymczasem wszelkie prawodawstwa to oszustwa – bo rzadko zdarza się stan rzeczywistości tak idealnie zgodny z intencją prawodawcy, żeby “prawo było sprawiedliwe”, żeby przepis prawny nikogo nie krzywdził. Gdyby prawo mogło nie krzywdzić to i sądy by nie były potrzebne.  Ich oszustwo polega na tym, że chcą mieć I PRAWO, I SĄDY. Za tym idzie i instytucja INTERPRETATORÓW PRAWA. (to dlatego tak bardzo im jest potrzebny Trybunał Konstytucyjny). Czyli - sami tłumaczyć chcą to, co dane “prawo” znaczy.  Oczywiście to demaskuje całą sprawę, że to “prawo” to nie żadne prawo, tylko bezprawie, a ci “interpretatorzy”, to ci co chcą tym bezprawiem ręcznie sterować. Jedni "be", drudzy "cacy" już z definicji, czyli inne zasady do siebie, inne do innych nacji.  To tyle co skrajny, syjonistyczny, selektywny i wybiorczy talmudyzm.  To prawa stanowione “dobre i bardzo dobre”, bo wypływające wprost ze sprawiedliwości i człowieczeństwa - sytuacja w której to złym jest tylko niedostatek praw służebnych sprawiedliwości i człowieczeństwu, aż po stan bezprawia czy inaczej mówiąc relatywizmu. To z jednej strony "ludzie ponad prawem", "nadludzie" (to dlatego korporacjonizm-syjonizm-globalizm jest faszyzmem), i goje, dla których mają być prawa rozumiane tylko jako zniewalające ich zakazy i nakazy, które w istocie mają czynić ich równymi, ale na zasadzie "równania w dół" - typu: "zrównać inteligenta z robotnikiem, robotnika z chłopem, a chłopa z ziemią". I nieważne, czy te "równania" prowadzić systematycznie i po całości, czy "mądrością etapu" z terrorem i manipulacją zmierzającą do instalowania coraz to kolejnych "okien Overtona"."   Pozdrawiam miarka 5 Nacjonalizm jest dobry i bardzo dobry.
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika J23
8 lat temu Wobec Litwy nalez - moim zdaniem - wykazać zdecydowanie Od historii, w tym  - sprawę "umowy" czy rozejmu "suwalskiej" - do traktowania Polaków na Litwie. Litwini to nie Ż, :)), więc jakkolwiek nalezy być dyplomatycznym, ale unikać spolegliwości. (no wiadomo, że  z każdym zależy, ale wiadomo o co chodzi:))):)))... [Dygresja: Na razie budowane ma być połączenie gazowe Polska-Litwa, głównie by "wyciągnąć kraje bałtyckie spod Ruskich". Zbudowana jest jedna linia energetyczna (od zeszłego roku) głównie by "wyciągnąć kraje bałtyckie spod Ruskich" Oczywiście było/jest wspólfinansowanie, ale część kosztów budowy i przyszłe koszty eksploatacji - reklamowane radośnie jako budowa rynku - obciąża nas w rachunkach. Najprawdopodobniej" kochana Unia" wraz z potęzną Litwą, wymuszą na nas budowę drugiego połaczenia elektrycznego z Litwą - by powstało tzw. połaczenie synchroniczne z Europą krajów bał - by ostatecznie "wyciągnąć kraje bałtyckie spod Ruskich" Oczywiście prócz linii, przejęcie odpowiedzialności za systemy krajów bałtyckich (po odcięciu się ich od Rosji) będzie kosztować....] USA-Polska; Duda-Obama=wóz albo przewóz
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika vipera
8 lat temu A dlaczegóż to bez Litwy? Być A dlaczegóż to bez Litwy? Być może Litwa jest trudnym partnerem, ale nie z tych najgorszych. Uważam, że należy Litwinów przekonać, używając sensownych argumentów,  do potencjalnych korzyści, które będą miały miejsce/zaistnieją w wypadku wspólnego działania. 3 USA-Polska; Duda-Obama=wóz albo przewóz
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika Zdecydowany amator
8 lat temu @J23 -re:Chyba bez Litwy To jest bardzo podobnie, gdyby "ktos " powiedzial...chyba bez Polski... Mowimy o polityce, a nie o animozjach... Obecnie po ostatnim polskim rozdaniu nalezy rozwaznie prowadzic polityke miedzy Polska i Litwa i tyle ! Do tej pory postkomunistyczne polskie rzady narobily wiele zlego ( rowniez w tym temacie ) Dlatego stwierdzenie "chyba bez Litwy " uwazam za bardzo chybione... Litwa jest nam bardzo blisko, juz chocby z uwarunkowan historycznych... A, ze obecnie jest tak jak jest..., to trzeba to poprostu zmienic..., a nie odrzucac a priorii... Nalezy powracac do Rzeczpospolitej Obojga Narodow i Litewskiego Krola, a nie animozji ostatniego stulecia... Wbrew pozorom wiecej nas laczy , a nizeli dzieli. Nalezy nadac temu wiekszego znaczenia, a nie "odwracac sie plecami, nawet, a moze pomimo litewskiemu nacjonalizmowi... 4 USA-Polska; Duda-Obama=wóz albo przewóz
Obrazek użytkownika J23
Obrazek użytkownika Harcerz
8 lat temu a jednak Litwa jest na osi czasu. Czasu potrzeba na uregulowanie naszych stosunków. Podobnie z Ukraińcami (czy na wyrost nazywamy to zbiegowisko). Bez jasnego przywództwa trudno mówić o sojusznikach .  Kto ma je podjać ? Potencjał prawie 100 milionów środkowoeuropejskich narodów zawazy tylko przy ścisłej współpracy. Nie musimy konkurować i wycinać się  - jest wiele sprzecznych interesów gospodarczych np.z Węgrami czy Słowacją . Ale, Państwa połączone infrastrukturą będą rozwijać się szybciej niż każde z osobna.   3 USA-Polska; Duda-Obama=wóz albo przewóz
Obrazek użytkownika J23

Strony