|
11 lat temu |
Jacek Mruk :) |
gość z drogi
Wiem,wiem,ze to czas na przekazywanie prawdziwej historii,czas wyjątkowy...
bo robi się wszystko,by Ja pozamiatać POd dywan...
dla mnie wysiłek pana @Godziemba jest niezwykle cenny...to własnie takie wykłady z Historii dla Młodych i za chwile dla Młodziutkich :)
Podobnie jest z tekstami Pana Michała na Blogmedia 24.pl ,zbieram TO wszystko w Jedną całość...
serdeczności z drogi do Prawdziwie Wolnej Polski... |
|
Londyńska misja Raczyńskiego (1) |
|
|
11 lat temu |
Ciekawe czy NPW upomniała się o karty i o rzeczy ale sądząc - |
na podstawie ponad 3-letnich obserwacji - po "kompetencjach" wojskowych prokuratorów to nawet palcem w bucie nie kiwnęli.
Nie zapomnę wypowiedzi Rzepy po tym jak poznikały z komórek przebywających na Siewiernym sms-y i ślady po rozmowach jakie przeprowadzali (m.in.M.Sasin, Wierzchowski* bodajże - z kancelarii śp.Prezydenta) zaraz po katastrofie, że prokuratury nie interesują zdarzenia PO katastrofie i nie będą przedmiotem śledztwa (można to znaleźć u mnie na blogu), to już miałam jasność, że śledztwo będzie antyśledztwem, a raczej - nazywając rzeczy po imieniu - zacieraniem śladów i niszczeniem dowodów.
Tych 4 "maładcow" nie czeka żaden proces, a nagroda, a może nawet awans. Przecież to ich szefów Komorowski dekorował uroczyście "za sumienny wkład w śledztwo"...
Pozdrawiam.
contessa
* - być może przekręciłam nazwisko, przepraszam.
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com |
|
Odpowiedzą za ograbienie ciała Andrzeja Przewoźnika |
|
|
11 lat temu |
Gościu - nie tylko nienawidzi. On się go boi. Na ten strach |
solennie sobie "zapracował".
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com |
|
Cuda w urodziny Donalda Tuska… |
|
|
11 lat temu |
Re: piękny Olek - ale numer... |
A tam, zaraz nieporozumienie - drobny żarcik tylko. ;D |
|
No to siup w ten głupi dziób! |
|
|
11 lat temu |
świetne AdamDee:) |
gość z drogi
serdeczności z 10 tką... |
|
OKdR - ZdSWOPTIiMDPiOKLzD10K2010PS |
|
|
11 lat temu |
pan płemier był i załatwił...:( |
gość z drogi
a teraz POmyka za nasze pieniądze w dalszą podróż....
a może czas,by podsumować,ile nas kosztują te płemiera podróże.?..jedną pamiętam ,taką z Katarczykami,po której stocznie dostały śmietelnego kataru
a tak na marginesie ...super mamy płemiera i vice płemiera Jacka...i coś tam...
zapożyczone z sieci,za Faktem pl
"
"Rostowski miesięcznie dostaje 17 400 zł emerytury i 16 700 pensji"
fajny mamy rzond,prawda ? |
|
Wizyta w Nigerii jednak bardzo owocna, rentowna. Już są efekty. Broń antycyber. Bębny, moskiterie, dzidy. |
|
|
11 lat temu |
przepraszam że zrobię wtrynt |
ale Wilk_na_kacapy, który uważa, że człowiek z zasady będzie zaśmiecał las, mając możliwość wyrzucenia śmieci do kubła, brzmi dziwnie.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego. |
|
Deklaracja śmieciowa - co zrobię? |
|
|
11 lat temu |
To nie będzie "kombinacja" |
Tylko wykorzystanie dziury w bzdurnie ułożonej ustawie śmieciowej. (a może celowo ułożonej - tylko dla zorientowanych?)
Ustawodawca daje dwie możliwości, dwa rodzaje deklaracji.
W jednej właściciel deklaruje, że nie mieszka, tylko odwiedza swój domek, wtedy płaci dużo mniej.
Jeżeli deklaruje że mieszka, wtedy trzykrotnie więcej.
Tzw. "zamieszkiwanie" nie jest prawnie obecnie dookreślone, "zameldowanie" lub tzw. "stały adres" to prawnie zupełnie co innego (patrz podany link). W mentalności ludzkiej pojęcie "stały meldunek" mocno ciągle tkwi.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart |
|
Deklaracja śmieciowa - co zrobię? |
|
|
11 lat temu |
Danuta... |
gość z drogi
faktycznie...jakaś gnida dworska,tak tylko może zrobić padalec POspolity... |
|
Inka (fragment 1) - Oto człowiek... |
|
|
11 lat temu |
jwp |
[quote]Jak nas uczy historia, to właśnie trudne okresy pobudzają ludzi i ich fantazje, a takie nijakie lub konsumpcyjne, jak obecnie uśredniają wszystko jak zapis w MP3.[/quote]
Ja miałem niestety pecha - moje fantazje szły w zupełnie fantastycznych kierunkach. Fantastycznych dla kilkunastolatka w PRL, prozaicznych dla nastolatka w RFN.
To się czasem dało podejrzeć - bez tego człowiek mógł rozumować jak północny Koreańczyk - "nie ma innego świata, ten co jest, jest wystarczająco normalny, po za tym lepiej nie myśleć - Yodok"
Dawało się podejrzeć, wtedy zdawało się normalny świat, na stronach wyrwanych z Bravo, które giełdowi handlarze sprzedawali za jakieś horrendalne pieniądze. Tak - wyrwane z Bravo strony. Co na nich było ? Najczęściej plakaty, zdjęcia grup muzycznych, na których punkcie miało się fijoła. Na odwrotce zaś bywały czasem szokujące artykuły o nastolatkach z RFN.
Przypominam sobie taki wątek - właśnie dotarło do mnie, że z własnej roboty syntezatora nici, bo klawiatura jest nie do kupienia. Pierdolony Adam Słodowy (taki majsterklepka dla dzieci o aparycji pedofila, modny w TV), owszem, jak zrobić dźwig ze szpulki od nici, swoim pedalskim długopisikiem z przytroczoną strzałeczką pokazał. Jak i z czego wyciąć choćby kilka klawiszy, jak je połączyć i co najważniejsze, jak je zelektryzować - o nie, co to to nie, tego nie pokazał. A internetu gdzie znajdziesz pierdylion porad DIY nie ma.
No więc ja siedzę, przełykam gorycz porażki, odwracam zdjęcie Depeche Mode wycięte z Bravo, a tam jest artykuł i sesja fotograficzna w sypialni u jakiegoś szczyla w moim wieku. Po paru słowach rozumiem, że chłopak ma tego samego świra na punkcie muzyki co ja.
Tyle, że u niego w kącie stoi na stoliku Yamaha DX-7, jakiś jeszcze syntezator, mikser i sequencer..., a ja się dopiero co skapowałem, że... jak wyżej...
Nie wiem czy to do wszystkich dociera - połowa lat 80. i Yamaha DX-7. Dla mnie to było tak, jakby dzisiaj bezrobotny gość mieszkający z matką rencistką w kawalerce, siedział i oglądając zdjęcie marzył o Bentleyu Continental.
Nie pamiętam ile wynosiła w 1984 roku średnia pensja (ktoś pamięta ?)- ale średnia realna, a nie taka średnia jak dziś co to ją mało kto widział. Nie pamiętam jaki był kurs dolara (ktoś pamięta ?). Za to z Wikipedii wiem, że kosztował wtedy ten instrument średnio $1900.
Tego dnia.
Ten bezimienny niemiecki nastolatek stał się moim idolem. Strona z Bravo częściej leżała tym artykułem na zewnątrz niż plakatem DM.
To tak a propos hobby i możliwości ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart |
|
Klub Pod Schodami |
|