|
14 lat temu |
NP1 - Wywód iście mistrzowski |
Pan lubi dużo pisać, prawda?
Ja zaś wolę coś robić. Więc odpowiadam tak:
pisze Pan o rewolucji, a nie puczu. Cały wywód opiera się na marksistowskim przekonaniu o potrzebie mas.
Po co tutaj te masy, skoro 70 procent społeczeństwa nie interesuje się tym, co się dzieje w kraju? A spośród tych 30 pozostałych, połowa czyta jeden artykuł na miesiąc?
Ps. Może Pan teraz napisać trzy razy dłuższy elaborat. Nie będzie mnie - idę sobie pospiskować.
Uczciwy człowiek po to żyje, aby mieć wrogów. |
|
"Zbiorowa mądrość polskiego narodu" |
|
|
14 lat temu |
Panie Jurand, skończ Pan, wstydu oszczędź |
Aha, a ten bąk, co go puścił w Fundacji Batorego i juz się go nie dało przykryć, bo z rozpędu i w telewizji leciał - to tylko tak, dla śmiechu? (jeśli ktoś jeszcze tego dokumentu nie zna podpowiadam, że należy rzucić okiem pod sam koniec)
Nieźle trzeba mieć nagimnastykowane zwoje, uuu, nieźle! żeby z takim czymś wyjeżdżać. Powinien to być ostatni Pana tekst napisany na jakimkolwiek portalu mieniącym się narodowym.
Tym razem NIE pozdrawiam, bo jednak są jakieś granice. |
|
Wytrzymamy? |
|
|
14 lat temu |
Zgadzam się |
Jedno z drugim nie stoi w sprzeczności.
Tyle, że Borsuk mógł sobie być centralną postacią na swoim odcinku, tak jak Wałek na swoim - we własnym mniemaniu - obaj święcie przekonani o swojej sprawczej roli.
Jednak twórca i odtwórca to jakby dwie różne rzeczy.
Twórca kreuje, odtwórca odtwarza scenariusz, który pisze ktoś inny.
W obu przypadkach były to sztaby oficerów, których dzieło w znaczącej części polegało także na takim kierowaniu zdarzeniami aby w głównych bohaterach wywołać wrażenie, że są pierwszoplanowymi graczami.
Przecież Wałek do wyrzygania grający melodię "ja obaliłem komunizm" wierzy w to bezgranicznie. Tak jak i w to, że ogrywał PRLowską bezpiekę.
Stąd trudno mi uwierzyć aby możliwe było, że jeden czy drugi jest zdolny do chlapnięcia czegokolwiek. Wątpliwe jest to, że tej klasy statysta wie dużo więcej niż to czego można się domyślić.
Mówiąc prościej - jakim dyletantem musiałby być spiskowiec aby informować o detalach takich ****** ? |
|
10 pytań, zero odpowiedzi |
|
|
14 lat temu |
PP, |
mogła się wypłakać chłopu na ramieniu
czy słyszałeś kogoś, którego Tusk wypieprzył z PO aby sie wypłakiwał tvn na Tuska?
taki prof. Śpiewak zgnojony przez Tuska doszczętnie, nawet dziś w tvn nic na jego temat nie mówi
głupi babol i tyle, głupszy niż ustawa przewiduje
pzdr |
|
Polityk czy słodka idiotka ? |
|
|
14 lat temu |
Re: Re: Takiego Saakaszwilego Polacy nie znają |
Jedynki stąd, że Niepoprawni (i Polacy w ogóle) są w kwestiach politycznych infantylni, uważają Saakszwilego za ojca Gruzinów, zaprzyjaźnionego z ojcami Polaków Kaczyńskimi, a o rodzicach i ich przyjaciołach dzieci nie chcą słuchać złych prawd.
Pozdrawiam. Bacz |
|
Takiego Saakaszwilego Polacy nie znają |
|
|
14 lat temu |
@ Jurand & krzysztofjaw |
Jurand ma wiele racji, w tym co pisze.
A że Waść, się tą sraczką z nieba (komenty mam na myśli) nie przejmujesz, to wiemy:). Odzywamy się, coby Waści pokazać, że sam nie jest:) (lemingi się przy okazji dowiedzą tego samego - hihi).
A porównanie do sraczki (przepraszam wrażliwych) wzięło mi się z podobieńśtwa sytaucji - ot, gołąbek czasem nam narobi na rękaw. Taka jego gołębia natura. Człek nerowy będzie się usiłowął wytrzeć i przy tym usiłowaniu - rozmaże. Człek znający naturę gołąbkową;) poczeka aż ślad gołąbka wyschnie i się wykruszy;))) (w przenośni i uproszczeniu, sądzę, że wiadomo o co chodzi). |
|
Informacja dla całości braci blogerskiej! |
|
|
14 lat temu |
TVP1 |
http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/bronislaw-wildstein-przedstawia/wideo/12092010-1120/2573074
warto obejrzeć :) |
|
Smoleńsk, żenująca niekompetencja prawników, brak jakichkolwiek inicjatyw oskarżycielskich??? |
|
|
14 lat temu |
Re: SMOLENSKA TRAGEDIA |
Nie piszę tutaj o matactwach, bo akurat Rosyjska władza z Putinem na czele ma w tym interes i napewno nie jest to interes dobry dla Polski. My mamy w Polsce władzę, której obowiązkiem jest, by takie interesy przeciwko Polsce nie mogły dochodzić do skutku. Na niekompetentnych prawnikach, którzy nie potrafią z tych matactw wysnuć, odpowiednich aktów oskarżenia, przeciwko zdrajcom i sabotażystom polskiej "racji stanu", ciąży taka sama wina, jak winowajców. Jest już tyle faktów znanych publicznie, które w oczywisty sposób, biorąc pod uwagę konstytucję jak również prawa wewnętrzne resortów i administracji, że takich oskarżycielskich aktów z urzędu, powinno być bez liku. Ale widać poprawność polityczna dotyczy, również a może przede wszystkim tej właśnie branży. Oczywiście można powiedzieć, że główna sprawa się toczy, ale są konkretne, pojedyńcze wątki, których nie sposób nie zauważyć??? Pzdr. |
|
Smoleńsk, żenująca niekompetencja prawników, brak jakichkolwiek inicjatyw oskarżycielskich??? |
|
|
14 lat temu |
"Pytanie dla inteligentnych: na jakiej wysokości następuje... |
... przyziemienie? ;-)"
Przyziemienie samolotu to proces rozłożony w czasie i przestrzeni, zakończony albo lądowaniem albo innym rodzajem zetknięcia statku powietrznego z ziemią.
Dlatego, Mufti, nie świruj i nie ironizuj. Jeśli nie widzisz logiki w pytaniach zawartych w notce Nessun Dorma to już wyłącznie Twoja sprawa. Polecam blogi Free Your Mind, El Ohido Siluro, Intheclouds i innych na S24 oraz Białą Księgę Pytań u Rolexa. Tyle logicznych pytań nie wzięło się z niemyślenia...
Pozdrawiam mimo wszystko z pobłażaniem.;)
contessa |
|
Pytania o prawdę |
|
|
14 lat temu |
Re: Re: Cytat:"twarde lądowania" |
O, tu Pan zareagował z rzadko obecną na forach interpersonalną gracją, pozazdrościć i brać przykład! :-)
Trochę się czepiam, wiem, ale chcę zwrócić uwagę tak w ogóle, nie tylko Panu, że drobiazgi (i estetyka) są ważne. Jeśli ktoś jest (niechby i anonimowym) "ekspertem z NASA" (niechby nawet i ekspertem od konserwacji powierzchni płaskich), a nie odróżnia wysokości od prędkości pionowej (względnej), to to autmoatycznie stawia pod znakiem zapytania cały wywód. Bo jeśli w tak prostej rzeczy autor błądzi, to co myśleć o rzeczach bardziej złożonych?
Pozdrawiam szczególnie.
PS Jeśli Pan to Pani, to przepraszam, ale przez Internet nie widać. |
|
Pytania o prawdę |
|