Jarosław Kaczyński odpowiada - blogerom

Z pewnością nie był to pomysł samego Pana Jarosława by umieścić swój blog w ...takim miejscu .
Pomimo szacunku do wielu blogerów jacy pisują w tamtym miejscu ze swej strony mam jednoznaczny stosunek do owego miejsca ..

Szkoda może niepoprawni to nie światowa liga ale to miejsce jak rzadko które w sieci ma swoją klasę i nade wszystko jest niezależne ..

Szkoda bo w swoim czasie namawiałem też do nas naszego posła z Opola ( z PiS) ..jak widać w dalszym ciągu ,,,hmm mocno "zajęty" ..

pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/

Pomysł trafiony jak najbardziej. Cieszę się, że JKaczyński wreszcie dał się namówić na bardziej otwartą politykę. Oby tylko tę linię kontynuował.
@Andruchu, ja również mam takie wrażenie, że strasznie oporni są politycy (szczególnie prawicowi, niestety!) na bliski kontakt z elektoratem. A potem, jak przyjdzie czas wyborów, to będą się umizgiwać, wdzięczyć, uderzać w tony patriotyczne, że "ojczyzna wzywa i kraj w potrzebie"...
Tylko, żeby tak zadbać o to, aby tego wyborcę zdobyć i utrzymać, "dopieścić" jakąś formą stałego zainteresowania, to już chyba przekracza ich możliwości, o ochocie nie wspomnę.
Kiedy im to wytnąć, to się głupio tłumaczą, że tacy zajęci polityką itd. Tak, jakby nie do polityki należało dbanie o elektorat.
Ej, chyba jeszcze dużo wody w Wiśle upłynie, zanim zrozumieją, że to nie my jesteśmy dla nich, ale oni dla nas.

Pozdrowienia.