NORTYC - blog

Obrazek użytkownika NORTYC
Kraj

 

Ja kobieta…., ja żona…, ja kochanka..., ja matka…, ja księgowa spraw domowych ja istota rozumna, ja wyzwolona,  ja religijna,  ja …POLKA!! Ja w tych wszystkich OSOBACH. Pytam się ile jeszcze muszę znieść?!!! Ile wysłuchać/ przeczytać mądrych peanów? Ile forum odwiedzić? Ile stacji telewizji obejrzeć? Ile razy zagłosować…. ?   Aby po prostu było mi lepiej……? Abym mogła się uśmiechać czekając...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika NORTYC
Kraj

A „On” znowu kłamie!....

Ciężki jest los nasz Kobiecy.

 Nawet jak nie chcemy to i tak angażujemy się w politykę. Kiedy już wracamy do domu, to -gotujemy, sprzątamy, prasujemy, doglądamy zadanych lekcji naszych dzieci… Tyle obowiązków, tyle zmartwień i kłopotów. Niby nie mamy czasu na politykę, ale jednak w niej uczestniczymy. Uczestniczymy świadomie i podświadomie. Świadomie, kiedy mamy wolną...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika NORTYC
Blog

Chłodny Żółwiu..   Piszę po raz ostatni na salonie. Mam po prostu dosyć towarzystwa wzajemnej adoracji. A ponieważ, jak zaznaczyłam, jest to mój ostatni wpis, pozwolę sobie na odrobinę gorzkiej prawdy.
Od dwóch dni obserwuje Pana miotanie się na S24. Zachodzę w głowę jakie pasożyty pana zaatakowały że tak Pan na tyłku nie może usiedzieć? W pierwszym momencie myślałam że jest Pan obrońcą akcji "...
0
Brak głosów
Obrazek użytkownika NORTYC
Blog

Widziałam łzy. Widziałam rozpacz i strach. Zadumę, a niestety czasami radość.
Jednak najwięcej widziałam obojętności, bo to ich nie dotyczy.
Widziałam pokłon i oddawanie fałszywych hołdów.
Widziałam celebrytów, którzy na te chwile posypywali głowę popiołem.

I widziałam tych zwykłych , zwyczajnych. Tych, którym często nie starcza na chleb. Ich szacunek i boleść.
Na te jedną chwilę wydawało się ze...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika NORTYC
Blog

Donaldino był cesarzem Polski. Młody, bo niespełna 50 letni mężczyzna, wcześnie objął to najwyższe stanowisko w państwie. Wynikało to z jego pochodzenia, wierności pewnym ideom oraz dziedziczności tronu (III RP). Był on wnukiem "Dziadka z Wermachtu" oraz bliżej nieznanej Polki ( stąd talent do przyswojenia języka polskiego); adoptowany został jednak przez chrzestnych z WSI (ojciec -Salon ,...

0
Brak głosów