Domniemane więzienia CIA

Obrazek użytkownika jomisia
Kraj

Domniemane więzienia CIA

Ostatnio w mediach słychać wypowiedzi na temat 'śledztwa ws. domniemanych więzień CIA w Polsce’. (patrz: http://www.rp.pl/artykul/535475,666126_Seremet__Zmiana_prokuratora_w_sprawie_wiezien_CIA.html). Słowo ‘domniemane’ występuje w tym tekscie trzy razy sugerując chyba, iż istnieje możliwość, że tych więzień jednak nie było. No i tu jest pewien problem. Bo już w grudniu 2010 miłościwie nam panujący prezydent Komorowski w swoim przemówieniu w the German Marshall Fund w USA wspomniał o tych więzieniach: ‘W Polsce Amerykę się lubi. Tylko problem polega na tym i te nieszczęsne wizy, i te wycieki, i te więzienia CIA, oprócz obiektywnych spraw jak Iran, Irak czy Afganistan, spowodowały, że jedną trzecią tego wielkiego potencjału sympatii dla Ameryki już szlag trafił."

Skoro pan Komorowski poruszył ten problem to chyba coś wie na ten temat. Przecież jako doświadczony polityk i obecnie głowa państwa nie gadałby od rzeczy o zdarzeniach, które nie wiadomo czy miały miejsce (w Polsce prokuratura nadal uważa je za domniemane, śledztwo w toku). A pan prezydent wystąpił z taką niezręczną autoreklamą na forum międzynarodowym. No chyba, że tak mu się niechcący ‘chlapnęło’ .... (jak już kilka razy wcześniej przy innych okazjach).

Najciekawsze w tym jest to, że w zarówno odsłuchując przemówienie jak i czytając polską transkrypcję występuje zwrot więzienia CIA, natomiast już w transkrypcji angielskiej mamy ‘CIA presence’!!!  (patrz: http://www.gmfus.org/events/event_view?event.id=1218 na dole artykułu plik ‘.doc’).The problem however is, well, you know, unfortunate visas and, you know, the leaks and the CIA presence, except for the objective things like Iraq or Afghanistan. Well, but these things costed at one-third of this great potential of positive attitudes, the America has gone to hell.

A słowo ‘presence’ to ‘obecność’ a na pewno nie ‘więzienie’. Taką małą poprawkę ktoś wprowadził (nie wiem czy za zgodą mówcy), żeby nie drażnić oczu czytelnika.... Nie wiem dlaczego obecność CIA w Polsce miałaby tak bardzo niszczyć sympatię Polaków do mieszkańców USA. Wiadomo, że wywiad istnieje od wieków i istniał raczej będzie.

Tak na marginesie, tylko dodam, że słowo Iran musi być jakimś niepoprawnym politycznie zwrotem, gdyż również zniknęło z tłumaczenia angielskiego.

A wracając do tej więziennej obecności CIA w Polsce. Należałoby się zdecydować czy te więzienia były czy nie (w częsci 2 napiszę o kolejnych przesłankach potwierdzających, że jednak istniały) i skończyć już to dziwne śledztwo prokuratury, które ‘toczy się rytmicznie’ jak jeszcze 20 maja 2011 zapewniał Rzecznik warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej Zbigniew Jaskólski. I niezależnie od wszystkiego nie reklamować tego faktu za granicą. Po pierwsze nikt o nie nie pytał więc po co się wychylać, a po drugie to nie jest popularny temat i dla bezpieczeństwa kraju można go pominąć w międzynarodowych przemówieniach i krajowych zresztą też.

Brak głosów