"Gazeta Polska": Kandydat Konfederacji był ochroniarzem rosyjskiego ministra
„Firma ochroniarska, którą prowadzę, dostała zlecenie na ochronę ministra rolnictwa Federacji Rosyjskiej. Chroniliśmy go za każdym razem, kiedy był w Berlinie” – przyznaje dr Sławomir Ozdyk. Mówi, że był ochroniarzem rosyjskiego ministra, natomiast zaprzecza, jakoby ochraniał też Władimira Putina, a zdjęcia, jakie z nim ma, powstać miały przez przypadek. „Gdzieś zaginęła cała ochrona Putina… No to ja Putina pod łokieć” – wyjaśnia okoliczności ich powstania.
Ozdyk kandyduje do Sejmu z drugiego miejsca w Bydgoszczy,...