Wali się front, wali się tron. Front nienawiści do Polski, do jej tradycji, do nas, czyli do wielu milionów obywateli „tego kraju” – zawalił się

Obrazek użytkownika Jacek Mruk
Artykuł

Dużo teraz słyszę komentarzy, że cofnęliśmy się do średniowiecza.

Cieszy mnie to, bo dobrze wróży książce, którą oddaję teraz do druku

– drugi tom Dziejów Polski, obejmujący właśnie czas fascynującej prężności ludzi tej epoki,

czas wychodzenia Polski z rozbicia ku zjednoczonemu,

dumnemu państwu Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)