Nareszcie, ktoś pociągnie kota za ogon. Nareszcie, ktoś udowodni, że nie ma przypadków ani dobrych biznesmenów. Czekam z niecierpliwością na artykuł. Że jego obecność w polityce to wypełnianie poleceń i wcześniejszych zobowiązań, to podziękowanie za pomoc w biznesie!!!Pzdr.
Komentarze
Re: SŁUŻBA BEZPIECZEŃSTWA A JANUSZ PALIKOT
22 Września, 2010 - 01:20
Nareszcie, ktoś pociągnie kota za ogon. Nareszcie, ktoś udowodni, że nie ma przypadków ani dobrych biznesmenów. Czekam z niecierpliwością na artykuł. Że jego obecność w polityce to wypełnianie poleceń i wcześniejszych zobowiązań, to podziękowanie za pomoc w biznesie!!!Pzdr.