Premier z Sopotu nie podskoczy ani biłgorajskiemu cwaniakowi, ani też Miro! Tusk w klinczu swoich byłych dobrodziei!

Tusk niby może wszystko, ale

i tak nie fiknie swym byłym dobrodziejom; garderobianym, wydawcom. Nie podskoczy tym, którzy nie tylko jego, ale i wielu gołodupców z PO ubierali, żywili, dawali kieszonkowe.
Dwaj z nich są wyraznie poza zasięgiem Tuska, nie tylko mówią co chcą, robią co chcą!
Ukarany Drzewiecki pozwalał sobie na kpiny z Polski, na obrażanie naszego kraju.
Mimo zapowiedzi i gróżb nie spotkała go żadna kara, gdyż to on ma Tuska w kieszeni, a nie Tusk jego!
Drzewiecki całe lata była skarbnikiem Tuska; karmił go, ubierał, dawał mu na lody!
Drzewiecki doskonale wie kto i ile przez lata sprzed dojściem PO do
władzy czerpał z jego kasy.
On był gość, bogaty, niezalezny!
A oni, w tym premier gołodupcy; w jednym garniturku z wypchanymi kolanami, spranych koszulinach, butach z ccc i wyszarganym krawacikiem.
To on ich ubierał, dokarmiał przez kilka lat w czasach przaśnych.
Podobnie Palikot; utrzymywał, wydawał ich książeczki, dawał kasę na kampanię.
Obaj, Drzewiecki i Palikot znają "alchemię" księgowości PO!
Obaj są niezależni od Tuska i PO.
Jeden może sobie w każdej chwili wyjechać nie tylko na Florydę i grać w golfa.
Drugi na Arubę, Cypr czy inne Bahamy i pławic się w ciepełku.
Drzewiecki na razie dość cierpliwie znosi stan wygnania, odsunięcia od łask czekając na synekurę typu pkol czy coś w ten deseń!, bo i tak jego chłopcy, których poustawiał wokół sportu od różnych związków poczynając na spółkach około euro 2012 kończąc czeszą wielką kasę zapewne przy wielkim jego udziale?!
Tylko jak długo Drzewiecki wytrzyma cieniu wielkich rozdań!?
Palikot nie ma żadnych zahamowań!
To kliniczny przypadek wyjątkowo rozdętego niezaspokojonego, niespełnionego psychola!
Dlatego premier Tusk. min. Sikorski czy inna Schetyna zamiast tracić czas na bełkotliwe wypowiedzi n/t stanu emocjonalnego Jarosława Kaczyńskiego niechaj robią konsylium z Klichem i szybko zdiagnozują potomka biłgorajskiego szmalcownika, póki on jeszcze ich wszystkich nie ugotował!
Bębenek podbity przez Palikota już gra coś na modłę marszu żałobnego.
A to dopiero początek, bo w kolejności przewiduję "pieśń o podrzynaniu gardeł", i to wcale nie tych z PiS!
pzdr