Schetyna w Rzepie. Nie lękajcie się!

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

Sądziłem, że wywiad z Grzegorzem Schetyną opublikowany we wczorajszej Rzeczpospolitej odbije się szerokim echem, że blogosfera krzyknie wielkim głosem, a tu nic. Ktoś gdzieś napisał, że wypowiedź Marszałka Sejmu o tym, że „stukanie laską wprowadza go w pogodny nastrój” świadczy o dziecięctwie obecnie rządzących. Ktoś wyszydził fakt, że jesienią Rząd weźmie się za robotę, a przecież to wszystko furda!

W wywiadzie Grzegorz Schetyna odpowiadając na jedno z pytań dziennikarskiego duetu Majewski & Reszka całkiem jawnie wykłada na stół nowy wizerunkowy „trynd” który za chwilę będzie obowiązywał wszystkich, na czele z mediami oczywiście. Jest to „trynd” na czasy trudne, które niestety nadchodzą. Mało, z tego króciutkiego fragmentu można dowiedzieć się jak daleko klasa polityczna odeszła od ględzenia i oczadzania głów naiwnych bajaniem o społeczeństwie obywatelskim i temu podobnych ekscentrycznościach.

Zanim odnośny fragment przepiszę z papierowej Rzepy, którą nabyłem kosztem trzech złotych i czterdziestu groszy ( ukłony dla Igora Janke ) ze smutkiem donoszę czytelnikom, że pod linkiem http://www.rp.pl/artykul/524848.htmlznajdziecie jeno informację o płatnym dostępie. To straszne, że dobro narodowe w postaci przemyśleń naszych najwybitniejszych polityków nie jest dostępne za darmochę.
Trudno. Poświęciłem się dla dobra publicznego i niech mi to będzie zapisane na plus.

Dziennikarze najpierw, o zgrozo, dopytują o jakieś „konkrety” by następnie zapytać, a właściwie stwierdzić bezczelnie:

- Bo są potrzebne reformy. Jest ogromny deficyt budżetowy, rozdęte wydatki.

Na co mąż opatrznościowy polskiej polityki odpowiada tak:

- Dużo o tym rozmawiamy w PO. To o czym mówicie jest ważne, ale to jest nasz problem, a nie ludzi, którzy rano wstają i idą do pracy. Oni chcą pracować, dostawać za to przyzwoite pieniądze, żyć w bezpiecznym kraju. To im dajemy. A deficyt to nasz kłopot i musimy ten problem ograniczyć.

Tak powiedział, nie zmyślam. Po pobieżnym przeczytaniu w pierwszym odruchu chce się powiedzieć, że o to chodzi, że po to wybieramy i następnie opłacamy rządzących by ci zamiast nas troszczyli się tak nieprzyjemnymi kwestiami jak jakieś setki miliardów i to bynajmniej nie zysku.

W takim razie proszę przeczytać raz jeszcze i zastanowić się, czego się z tego fragmentu dowiadujemy, zakładając oczywiście, że czytający nie uważa Marszałka Sejmu za wariata.

Przeczytaliście ponownie, jak prosiłem? No to teraz o nowym „tryndzie wizerunkowym” bo Schetyna tutaj po prostu powtarza pewną formułkę, która najwyraźniej jest już przygotowana do użytku. Przekładając na język bardziej patetyczny można ją odczytać, że oto: nasze ciężary, rząd dźwigać będzie! Ciężary o których istnieniu lepiej byśmy nawet nie wiedzieli.
My czyli, kto?
Obywatele? – Oj, wątpię czy w oczach Marszałka sejmu zasługujemy na taką nazwę.

Czy taką głupotę da się „sprzedać” ludowi?

Odpowiadam, że z najwyższą łatwością, ponieważ większość ludzi woli się nie martwić sprawami publicznymi niż martwić. Zresztą poza wrzuceniem karteczki dniu wyborów wpływ na sprawy publiczne mamy żaden, a jak ktoś chce takowy mieć może dostać w łeb. Godzimy się na taki model demokracji, wynajmując fachowców od rządzenia w rodzaju pana Schetyny to niech się oni martwią jakimś tam deficytem. Co nas tam jakiś deficyt obchodzi?

Ludzie w naturalnym odruchu odsuwają od siebie to czego nie widzą, a kto widział kiedyś deficyt budżetowy?

No, chyba, że u siebie w domu, ale to już inna historia. Wtedy żarty się kończą i zaczyna dramat. Ale w państwie? Chcesz się przejmować Polską to się zapisz do PO i tam sobie dużo rozmawiaj.

Rząd nosi twoje ciężary, biorąc najwyraźniej na siebie także Twoją część zadłużenia, rozrost administracji który spowodowałeś, bankructwo systemu ubezpieczeń i wszystkie, wszystkie złe, brzydkie i groźne kwestie, a ty w zamian uśmiechaj się, głosuj i popieraj za co otrzymasz dodatkową premię. Będziesz bezpieczny!

Że nadinterpretuję i niby, po co to wszystko?

Ano, mili moi, dotychczas PO żyła przez lata niejako w kontrze do PiS, które z uporem godnym lepszej sprawy wyciągało na wierzch wszystkie te brzydkie, złe rzeczy, martwiąc nimi, coraz bardziej zniechęcony tym piętrzeniem problemów elektorat. Na tym PO zyskiwała. Teraz potrzebna jest zupełnie nowa narracja. Narracja na czasy dominacji z ledwie żywą zmarginalizowaną opozycją, która gdzieś tam niby jest, ale jej głos będzie niesłyszalny.

I stąd to dziwaczne: Nie lękajcie się, bo to nie wasza sprawa! W waszym imieniu przegonimy te wszystkie cholerne, nielicencjonowane Kasandry!

Gdyby ktoś dalej dopytywał się wzorem dziennikarzy z Rzeczpospolitej o reformy i straszył przykładem Grecji czy Węgier, ględził o jakichś ratingach może dostać gwarancje, że wszystko będzie dobrze, ponieważ jak twierdzi Marszałek Sejmu „Tusk ma intuicję”

Czy Tusk jest kobietą?

0
Brak głosów

Komentarze

Nie wróży to dobrze Ojczyźnie. PO jest partia populistyczna. I zrobi wszystko aby w ciemnocie pogrążać naród. Oderwie się tych typów od koryta. Jak będzie za późno. Pewnie czaka w Kraj kryzys. Czy taki jak w Grecji, Islandii czy Irlandii. To marna pociecha. Ale z takimi u steru nie rokował bym dobrych prognoz. Po prostu na świecie kopie się slabego i lezącego. Tym bardziej w Europie pełnej cwanych i silnych państw. Polska ma być i będzie jak Meksyk dla USA. A ze po trochu naród sobie winny to tez inna racja. Pewnie przypomną się dobre przysłowia i prawdy o patriotyzmie i cnotach. Ale będzie mleko wylane. Niestety nigdy nie zbudowano domy stabilnego na zmurszałych fundamentach. I tak będzie u nas. Elity rządzące wybrane są na podobieństwo motłochu co glosował za nim. I taka przyszłość będzie szykował dla wszystkich. Może to będzie jedyny pożytek. Iz nastąpi proces przywrócenia normalności w kraju. Gdzie miejsce dla mendy będzie na dole społeczeństwa. Nie wiem. Nikt za nas tego nie zrobi. Jak my sami. Nam najwyżej dokopią. Ale z moich podroży i pobycie poza krajem ponad 25 lat. Wiem jedno. Ze szanują i wspierają tylko tych co są silni i pewni siebie. Słabym rzuca ochłapy, oczernia i kopna.

Vote up!
0
Vote down!
0

capitanemo

#81017

Zgadzam sie calkowicie z przedmowca! Postrzeganie Polski w Europie zmalalo od czasu zmiany polityki zagranicznej kreowanej przez Prezydenty Lecha Kaczynskiego. Teraz jestesmy postrzegani tak jak Rumunia, czy Bulgaria, znaczy kraje, o ktorych sie nie mowi, chyba, ze wybuchnie tam kryzys! A tak chwalony przez Europe wczesniej wzrost gospodarki przykladowy dla nowych czlonkow, juz minal i prawdopodobnie nie wroci, wiec o czym mowic?

Vote up!
0
Vote down!
0
#81033

Przecież mamy demokrację, rządzi lud! Więc czy zwycięska partia w ogóle może nie być populistyczna? Hmm?

Vote up!
0
Vote down!
0
#81292

tej partii nie zależy ani na dobru Polski, ani na żadnych reformach, ani na myśleniu w perspektywie kilkunastu lat.
Cel PO polega na tym, aby się dobrze sprzedać!
I nie dla samego sprzedania się, tylko aby przetrwać do następnych wyborów, znów otumanić głupi naród i dorwać się do koryta kręcenia lodów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#81018

Ponoć kampania wizerunkowa PO jest tak wyczerpująca, że brakuje czasu na "kręcenie lodów" o czym donoszą rozgoryczeni członkowie partii.

http://amazoniawweekend.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0
#81043

Wielu komentatorów i specjalistów mówi, że po rządach PO nie będzie co zbierać!
A cyborg Pawlak, jak mu Tusk grozi zerwaniem koalicji, to popiera podwyżkę VAT! A dobro Polski?
Niechby się zgodził, może wcześniejsze wybory zmieniłyby trochę układ sił.
Ale przecież on jest skazany na niebyt polityczny, bo wg ostatnich słupków PSL nie wszedłby do sejmu, więc się zaparli na tym stołku! Jeszcze rok ciepłych posadek, a potem się zobaczy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#81055

e tam, nie wierzę
nie ma czasu na wszystko
ale na lody, zawsze!

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#81102

Ponoć kampania wizerunkowa PO jest tak wyczerpująca, że brakuje czasu na "kręcenie lodów" o czym donoszą rozgoryczeni członkowie partii.

http://amazoniawweekend.blogspot.com

Vote up!
0
Vote down!
0
#81044

" Cel PO polega na tym, aby się dobrze sprzedać" i wszystko co zostało jeszcze do sprzedania. Dlatego robią wszystko, aby utrzymać się przy władzy. Polska nie jest mała, na sprzedanie majątku potrzebny jest czas, a o to przecież prosił premier - super sprzedawca.

germario

Vote up!
0
Vote down!
0

germario

POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!

#81053

Kiedyś Młynarski śpiewał o drukowaniu dla babci na domowej drukarence codziennej gazety bo "po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy". Dziś dla lemingów "drukuje" się wiadomości w formie SMSów i wysyła instrukcje e-mailem. Lemingi wiedzą więc że jest super a jeśli coś nie idzie tak jak trzeba to jest to wina "Kaczorów". Czasem mam ostre ścinki z lemingami które w TV patrzą praktycznie tylko na jakieś ogłupiające programy muzyczne a nie potrafią podać nawet jednego argumentu dla wygłaszanych przez siebie tez. Na argumenty mają tylko jakieś slogany "salonowe" albo agresję.

Vote up!
0
Vote down!
0
#81079

Kiedyś Młynarski śpiewał o drukowaniu dla babci na domowej drukarence codziennej gazety bo "po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy". Dziś dla lemingów "drukuje" się wiadomości w formie SMSów i wysyła instrukcje e-mailem. Lemingi wiedzą więc że jest super a jeśli coś nie idzie tak jak trzeba to jest to wina "Kaczorów". Czasem mam ostre ścinki z lemingami które w TV patrzą praktycznie tylko na jakieś ogłupiające programy muzyczne a nie potrafią podać nawet jednego argumentu dla wygłaszanych przez siebie tez. Na argumenty mają tylko jakieś slogany "salonowe" albo agresję.

Vote up!
0
Vote down!
0
#81082

Schetyna młodszy, silniejszy więc jeszcze nie zasypia, zabawia się więc stukaniem laską.
Shrek z laską!
Dobre.
A jak go to znudzi?
Schetyna ma ponadto bardzo ubogi, prostacko-plebejski język; zasób dosłownie kilku słów, z których nie jest w stanie sklecić nawet dwóch poprawnych, logicznie brzmiących zdań.
To klasyczny przypadek wykształciucha.
Onegdaj na kresach o takim jak Schetyna mawiano, że ukończył Akademię smorgońską!
W Smorgoniach, na Litwie za Rzeczpospolitej Obojga Narodów była słynna tresura niedżwiedzi.
I o nieukach-niedoukach szydzono, że to absolwenci akademii smorgońskiej.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#81103

Jak to znajomo, przyjaźnie brzmi i uspokaja. Dalsza mowa już nie jest straszna - zapopiekujemy się, to nasz problem. A kto ten problem stworzył? O tym sza. Nawek Kaczory nie zawiniły? No to nie ma winnych, jast cicho i spokojnie.

 

Z a p r a s z a m

http://a.imageshack.us/img43/4083/lazur.jpg ---

a na pocieszenie strapionych dusz

http://img718.imageshack.us/img718/2047/014so.jpg ---
http://img408.imageshack.us/img408/2433/016sq.jpg ---
http://img827.imageshack.us/img827/5470/023v.jpg ---
 

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#81112