Zasłużony

ZASŁUŻONY. W dodatku młody i wykształcony, i jeszcze z wielkiego miasta, z samej stolicy III RP postkomunistycznej. Wielce się ostanio zasłużył w lizaniu dupy WAAADZY jedynie słusznej i umiłowanej, a w opluwaniu ciemnogrodu i jego partii oraz w drwieniu z wiary katolickiej. Oto ON. Kamil Paweł Dąbrowa ur. 1973. Ukończył filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 2001–2003 był szefem programowym Radiostacji, w latach 2005–2006 pełnił funkcję dyrektora Polskiego Radia Bis], od listopada 2007 był dyrektorem muzycznym radia TOK FM. W latach 2008–2011 jeden z gości programu Szkło Kontaktowe w telewizji TVN24, gdzie szlifował giętkość języka liżąc dupsko Tuska z jednoczesnym obdzieraniem z godności ludzi nie popierających umiłowaną WAAADZĘ. Drwił także z ludzi wierzących, bo to przecież hańba dla "nowoczesnej" Polski i jasnych, jak on Polaków. Oto próbka żarcików tegoż młodego i wykształconego wykształciucha u boku postkomunisty Miecugowa. Tak się spodobał, że od września 2011 jest prowadzącym programu TVP2 Kultura, głupcze, program z wyrażnym lewackim odchyłem, prowadzonym bez ładu i składu, a ostatni odcinek odebrałam jako promocję ćpania. Jak widdać zasłużył się ooooogroooomnie i został nowym dyrektorem radiowej Jedynki - taką decyzję podjął zarząd Polskiego Radia po przeprowadzeniu konkursu. W konkursie na stanowisko dyrektora Programu 1 wzięło udział 9 kandydatów. Do II etapu zakwalifikowali się: Kamil Dąbrowa, Witold Laskowski, Paweł Wojewódka i Jerzy Zawartka. W trakcie indywidualnych przesłuchań wszyscy kandydaci wykazali się znajomością radia. Zarząd spółki najlepiej ocenił jednak Kamila Dąbrowę, który jednym szusem spod opieki michnikoidów, którzy modelowali mu kręgosłup, z pomagiera ojców Sianeckiego i Miecugowa wskoczył na fotel dyrektora. Najważniejsze dla awansów w IIIRP postkomunistycznej to odpowiednie miejsce praktyk i szlifowania formy oraz wiedzieć gdzie pański stół z okruszkami i znać kierunek wylewania pomyj. Póżniej, to tylko z górki. Teraz nie ma wyjścia, Miecugow na szefa KRRiT.