Anty447. Do kosza, ale z uśmiechem

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Der rotieriander Marschall Hołownia postanowił otworzyć zamrażarkę odziedziczoną po Sejmie poprzedniej kadencji. I już mamy efekt.

8 maja, w Dzień Zwycięstwa, pod obrady Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy o ochronie własności w Rzeczpospolitej Polskiej roszczeniami dotyczącymi mienia bezdziedzicznego (druk nr 24).

Niech nas nie zmyli majowa data. Projekt trafił do Sejmu jeszcze 20 stycznia 2020 r., zaś Hołownia skierował go pod obrady pismem datowanym na… 20 listopada 2023 r. To bezsprzecznie pierwsza ustawa świeżo upieczonego (13 listopada 2023 r.) neomarszałka Sejmu.

Nie czepiajmy się jednak. Oto tekst projektu.

Zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych projekt wymagał niewielkich poprawek, zatem nadawał się do dalszego procedowania.

Niestety. Niżej wyniki głosowania za odrzuceniem projektu już w pierwszym czytaniu.

Jak widać koalicja 13 grudnia nie będzie zawracać sobie głowy czymś takim, jak społeczny projekt.

Pamiętamy jak jeszcze za pierwszej kadencji Tuska stwierdzono, że roszczenia Holocaust Industry to żaden problem. Najwyżej sprywatyzuje się odpowiednio Lasy Państwowe i będzie spoko i po europejsku.

Czyżby więc kontynuacja?

Niech się Polacy cieszą, że jeszcze przez jakiś czas będą mieli ulice?

 

8.05 2024

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

Teraz są jak jeden mąż za uchwaleniem  anty 447 bo odwaga staniała, a w rzeczywistości PIS przez trzy lata zamroził jakże potrzebną ustawę. Teraz są patriotami, a kim byli wówczas gdy w ich rękach leżała decyzja?

Dobrze Ha - Deku, iż podnosisz problem.

Vote up!
2
Vote down!
0

Apoloniusz

#1660485

durniem" Lapidem (tak premiera swojego kraju określali prawicowi dziennikarze izraelscy). Otwieranie kolejnego frontu byłoby samobójstwem.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1660489