Co tam Panie w II Irlandii słychać ?

Obrazek użytkownika kryska
Kraj

Było orędzie Prezydenta RP w Sejmie.
Przypadek to rzadko spotykany w III RP a po orędziu rząd i PO z Tuskiem na czele kontynuowała dalej swój kabaret,który zaczął się na jesieni 2007 roku i który wielu Polakom bardzo się podoba,żeby nie powiedzieć,że są oni zauroczeni występami gościnnymi aktorów tego kabaretu z głównym wykonawcą Donaldem na czele.
Sama dzisiaj słyszałam jak w jakiejś dyskusji na wizji WSI24 niejaka Pani Małgosia Domagalik / też blondynka i chyba dziennikarka/ zachwycała się wypowiedzią Tuska po orędziu Prezydenta ,uważając tego drugiego za stracha na wróble a Donka nominowała na przyszłego męża stanu.
No cóż jakie żony tacy i mężowoie.
Gdy Lech Kaczyński wszedł na salę, wstali wszyscy prócz Kazimierza Kutza.
Gdy prezydent zaczął przemawiać, Kutz poszedł jeszcze dalej. Ostentacyjnie rozłożył gazetę i zabrał się do lektury.
Prawda jaka kultura wysoka? Pasi jak ulał do pupila czerwonej władzy w okresie PRLu.

A co robi nasz ukochany Vincent bez pesela?
Co innego minister finansów Jacek Rostowski. Cały czas nerwowo chichocze i bawi się długopisem. W pewnym momencie wsadza go sobie nawet do nosa.

W ławach Platformy nerwowość. "Panie prezydencie, proszę pamiętać, że jest pan prezydentem wszystkich Polaków" - pokrzykuje posłanka Elżbieta Łukacijewska. Prezydent nie reaguje jednak na zaczepki.
Orędzie trwało trochę ponad 30 minut i Prezydent opuścił Sejm.

Póżniej poczekalismy około godziny i wyszedł "Tusku musisz" i zaczęło sie bajanie bajeczek i prośby "uwierzcie mi" /padło to kilkanaście razy z ust Premiera/.
W sukurs Premierowi przyszedł nastepnie Vincent,ten uchachany i naplótł nam bzdur jak to jest dobrze w Polsce kiedy wszędzie dookoła jest bardzo żle.

Dzielni wyrobnicy medialni poszukali Niesiołowskiego,ten opluł solidnie podsunięte mu mikrofony i nawrzucał inwektyw Panu Prezydentowi.
Wieczorem Durczok w Faktach po Faktach zapytał o zdanie samego błazna PO Palikota ,trochę pośmiali się ojciec Miecugow ze swoim pomocnikiem z Prezydenckiego orędzia i tak uspokojony elektorat PO i ojca narodu Tuska mógł udać się na zasłużony odpoczynek weekendowy
gdyż został przekonany,że kto jak kto ale Donald i Vincent kryzysu się nie boją a przez to i kryzys Polski się boi.
A koalicja PO-PSL POmału wszystko nam wymiecie i to przy aplauzie moich rodaków.
Wymietli już stocznie,wymiotą i telewizję publiczną,kwestia czasu.
Poki co PO musi jaknajwięcej skorumpowanych umieścic w PE ,następnie z Donka prezydenta zrobić i zagnieżdzić się dobrze /okopać/ w Państwie ,pełniąc jednocześnie i rządy i Prezydenturę,póki jeszcze jest coś w Polsce do przejęcia.

A póżniej? A póżniej choćby POtop - POwcy będą ustawieni i tylko o to im chodzi.
I tylko niektórzy posłowie PO żałuja,że wczesniej to znaczy w 2005 roku Polacy nie dali im władzy,bo wtedy to ho ,ho potrafili by rządzic.

A ja zastanawiam się kto tu jest głupszy?
Czy rządząca PO i Tusk?
A może najgłupsi są ci,co ich wybrali?
Na razie kabaret trwa przy akompaniamencie "obiektywnych" mediów.
By żyło się lepiej.- kolesiom!
A my obudzimy się jak zwykle za póżno i to z ręką w nocniku.

http://www.dziennik.pl/polityka/article385415/Oredzie_prezydenta_sklocilo_sprzataczki.html

http://eurowybory.onet.pl/353,artykul.html
http://www.dziennik.pl/polityka/article384754/Niesiolowski_o_oredziu_To_belkot_PiS.html

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Oredzie-PiS-owski-belkot-w-podlym-opakowaniu,wid,11151283,wiadomosc_video.html?ticaid=18143&_ticrsn=3

Brak głosów

Komentarze

plagi!
Czyli norma! Tak jak obiecywano!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#20770