Pierwsza Pluskwa III RP
Od wybuchu afery taśmowej, czyli przez cały rok trwała zbiorowa akcja propagandowa edukująca Polaków w temacie szkodliwości zakładania podsłuchów. Przez długie miesiące wpajano nam, że jest to proceder przestępczy, ze wszech miar szkodliwy, paraliżujący, niszczący państwo i podważający do tego państwa zaufanie. Co najbardziej kuriozalne, o tej szkodliwości podsłuchiwania mówili głównie ci, którym zupełnie nie przeszkadza, że Polska pod rządami koalicji PO-PSL stała się niechlubnym liderem w Unii Europejskiej pod względem inwigilacji własnego społeczeństwa. Tylko w roku 2014 polskie państwowe służby sięgały po informacje o naszych rozmowach, miejscach logowania i sms-ach aż 2,1 mln razy. Dla porównania w Wielkiej Brytanii służby robią to trzykrotnie rzadziej, a w Niemczech niemal czterdziestokrotnie. Można śmiało powiedzieć, że od roku reżim bezczelnie mówi nam: Podsłuchiwać to my, ale nie nas. Przypomnijmy sobie, co mówił Tusk zaraz po wybuchu afery taśmowej, czyli w czerwcu 2014 roku: Osoby, które w sposób przestępczy organizują podsłuchy, nie będą dyktowały polskiemu rządowi postępowania, jeśli chodzi o dymisje czy mianowanie nowych ministrów.
Jednak Donald Tusk nie zawsze pałał taką nienawiścią do podsłuchów i podsłuchujących. Mało tego, on sam po ujawnieniu taśm domagał się dymisji całego rządu oraz dziękował tym, którzy podsłuchy instalowali. Oto, co mówił we wrześniu 2006 roku po ujawnieniu tak zwanych taśm Renaty Beger:Jestem poruszony zawartością tych taśm. Dziękuję dziennikarzom, za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej, jakiej dopuścił się PiS. Miliony Polaków mogły poznać dzięki tym nagraniom kulisy kuchni politycznej kompromitującej obecny rząd.
Przypomnijmy, że tamta afera taśmowa nie ujawniła nic poza tą tak zwaną kuchnią polityczną znaną w jak świat długi i szeroki i stosowaną wielokrotnie także podczas ośmioletnich rządów PO-PSL. Chodzi oczywiście o przydzielanie politykom stanowisk w zamian za uzyskane poparcie ich ugrupowań politycznych lub w celu zdobycia większości w parlamencie. Ta kuchnia może się nam nie podobać, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę z jej istnienia. Smaczku dodaje fakt, że afera z taśmami Beger była niespotykanym w poważnych państwach pokazem upadku dziennikarstwa. Oto dwaj redaktorzy TVN24, Andrzej Morozowski i Tomasz Sekielski dogadali się z politykami jednej z partii politycznych i skonstruowali prowokację przeciwko innemu znienawidzonemu przez nich politycznemu ugrupowaniu. W każdym normalnym kraju tacy dziennikarze wylądowaliby na bruku, a u nas para cyngli z TVN24 za stronniczość oraz założenie podsłuchów i zainstalowanie ukrytych kamer otrzymała nagrodę Grand Press 2006. „Gazeta Wyborcza” w tamtych dniach zupełnie inaczej reagowała niż dzisiaj. Koncentrowała się wyłącznie na zawartości taśm, a nie jak dzisiaj na wrażych siłach instalujących podsłuchy. Oto, co pisał adiutant Michnika, Jarosław Kurski: Polacy oniemieli. Zastygli w szoku. Domyślaliśmy się, jak wygląda kuchnia władzy PiS. Jednak, co innego wiedzieć, a co innego zobaczyć.
Minęło od tamtych wydarzeń sześć lat. Polacy tym razem naprawdę oniemieli. Zastygli w szoku. Domyślali się, jak wygląda kuchnia władzy PO-PSL. Jednak, co innego widzieć, a co innego słyszeć. Tylko tego oniemienia i zastygnięcia redaktor Kurski już nie dostrzega. Sześć długich lat wystarczyło, aby zupełnie zdziadział oślepł i ogłuchł. Mało tego, Zbigniew Stonoga, który jak sam twierdzi, ujawnił akta afery taśmowej jako dziennikarz, zamiast nagrody Grand Press 2015 został w nocy zabrany na dołek. Niedane mu nawet było pomarzyć o podziękowaniach od Tuska za wspieranie demokracji poprzez ujawnienie kompromitującego przypadku skandalicznej korupcji politycznej.
Jak widzimy punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dziewięć lat temu „taśmami Beger” równie wstrząśnięty jak Tusk i Kurski był salonowiec Ireneusz Krzemiński. Dzisiaj ten niestrudzony tropiciel polskiego antysemityzmu tak mówi o aferze taśmowej na antenie TVN24: Te podsłuchy były nielegalne. Chcę to bardzo mocno podkreślić. Bo w tej chwili wszyscy siebie nagrywają, to jest naprawdę przestępstwo.[…] Ludzie poczuli się dotknięci. Czym? Tymi pieniędzmi wydawanymi na wina, tymi ośmiorniczkami, które znowu nie takie najdroższe są, mówiąc szczerze […] Ludzie poczuli się dotknięci tym, co jest skutkiem polskiego sukcesu. Polska w ciągu ostatnich lat stała się dla przeciętnych Polaków krajem w pełni europejskim.
No proszę, ośmiorniczki nie takie znowu drogie, a ich spożywanie przez przedstawicieli władzy na koszt obywateli to zdaniem Krzemińskiego dowód na sukces i pełną europejskość Polski. Problem jest tylko z Polakami, którzy nie potrafią, a może nawet nie chcą konsumować tego sukcesu ustami i żołądkami swoich dobroczyńców biesiadujących w restauracji Sowa&Przyjaciele.
Widzimy jak na dłoni wielkie zakłamanie tego obłudnego towarzystwa wzajemnej adoracji. Prawda, uczciwość, stosowanie jednakowych standardów wobec wszystkich stron politycznego sporu to dla nich są rzeczy kompletnie niezrozumiałe. Każdy niezgodny z ich interesem wybór dokonany przez Polaków natychmiast staje się według nich zagrożeniem dla demokracji i jak mówi Michnik, „aksamitną drogą do dyktatury”. Na szczęście te czerskie głodne kawałki przestały już na Polaków działać i coraz liczniejsze grono naszych rodaków zaczyna rozumieć, że największym zagrożeniem dla demokracji jest właśnie środowisko skupione wokół głównego ideologa III RP, Adama Michnika. On zapewne już wie, że skończy na śmietniku historii, a zapamiętany zostanie jedynie dzięki aferze Rywin-Michnik, jako inicjator stosowania podsłuchów w celach polityczno-biznesowych. To Michnik zasługuje na tytuł Pierwszej Pluskwy* III RP i nie da się ukryć, że był tej metody prekursorem. Tylko czy o zapisaniu się na kartach historii jako Pierwsza Pluskwa* III RP marzył Ojciec Redaktor?
(*) Pluskwa – potoczna nazwa urządzenia podsłuchowego
Artykuł opublikowany w Warszawskiej Gazecie
Nowy numer tygodnika Polska Niepodległa już w kioskach
Tu można polubić moją stronę
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7961 odsłon
Komentarze
a teraz zmienia prawo...
24 Czerwca, 2015 - 13:52
Zabójstwo sasiadki , ktorą podgladalem z okna , uwiecznione na mojej kamerze, ktora ja nielegalnie filmowalem , nie bedzie moglo być dowodem przeciwko mordercy , ktory wyraźnie wyszedl na filmie ( nawet sie usmiechnął jak zauwazyl , ze z okna naprzeciw obserwuje go jakas kamera) !!!!!!!!!! Kuriozalne? Uzyteczne - wszystkie taśmy afery tasmowej nie moga byc uzyte jako dowod w sprawie. Afera tasmowa pod dywan. Aferzyści czysci na listach wyborczych. PO dziala. A lemingi i tak zaglosuja na tych klamcow , zlodziei i zdrajcow .
Najbardziej debilne jest stwierdzenie, ze...
24 Czerwca, 2015 - 13:56
podsluchy byly nielegalne. Podsluch sam w sobie jest nielegalny. Gdy jest pozwolenie mowimy o nagrywaniu, a nie o podsluchu.
pzdr.
chris
Michnik obok Urbana i wielu innych, to sa...
24 Czerwca, 2015 - 14:13
najgorsze medialne gnidy atrapy naszego panstwa.
pzdr.
chris
@chris
24 Czerwca, 2015 - 21:17
Jest tego sporo, to wiecej niż gnidy
a ja sie Jozio zastanawiam za co oni...
24 Czerwca, 2015 - 22:28
nas tak niecierpia i nienawidza ?
chris
@chris
24 Czerwca, 2015 - 22:41
Źródło: http://niepoprawni.pl/video/zydzi-nienawidza-polakow-bardziej-od-niemcow-dlaczego
Ciekawy wpis raven59, zwłaszcza wideo, ale nie było zbyt duzego zainteresowania - szkoda
https://youtu.be/_3BSip6AZTY
http://lmagdalena95.blogspot.co.uk/2014/11/dlaczego-rednaczgw-adam-michnik.html
Jozio
24 Czerwca, 2015 - 22:42
To bylo naturalnie pytanie retoryczne...kazdy z nas zna przeciez na nie odpowiedz.
Pania Ewe Kurek bardzo powazam, szczegolnie za jej prace edukacyjna, jest doprawdy niezlomna w tym co czyni,
no i bardzo odwazna !
Chyle czola przed ta kobieta i zawsze nisko sie jej klaniam.
pzdr.
chris
@
25 Czerwca, 2015 - 08:05
Bo jestesmy chrzescijanami!Dla tych ufoludkow jestesmy najgorszymi wrogami itd itp.
marekpolo
Szechter kontynuje robote tatusia
24 Czerwca, 2015 - 14:40
Dzisiaj w radiu WNET słuchałem profesora, który opowiedał jek przy pełnej auli zapytał - czy ktoś wie jak nazywa się ojciec Michnika? okazało się, że nikt nie wie. To o czym my mówimy?
Szechter
24 Czerwca, 2015 - 15:15
Sitwa czy li "Elyta" zawsze stosowała ten sam wybieg wobec społeczeństwa - nam wolno, a wam nie...tak było od 1990 roku gdy Bolek W. wybrany prezydentem powiedział do oniemialych Polaków w telewizorze - "zdrowie wasze w gardła nasze"...i tego trzymają sie już cwierć wieku...
Yagon 12
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika mikolaj nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Z calym szacunkiem dla Autora - nie rozumie on zasad,24 Czerwca, 2015 - 16:37
jakimi kieruja sie od lat polscy politycy.
Zasady te opisal juz ponad wiek temu laureat nagrody Nobla niejaki Henryk (nie Bartlomiej Henryk) Sienkiewicz.
Chodzi tutaj o wielokrotnie prezentowana moralnosc Kalego.
mikolaj
@mikolaj re: Z calym szacunkiem...
24 Czerwca, 2015 - 18:46
witaj mikolaj,
ja mysle, ze Ty nie wiesz do kogo piszesz, o kim piszesz i co piszesz...Czy Ty wiesz jak dlugo Kolega Kokos jest w necie ? czy Ty wiesz od ilu lat ten czlowiek pisze ? bez urazy Kolego. lecz moze najpierw zapoznaj sie z jego netowa tworczoscia, a dopiero pozniej pozwalaj sobie na jakiekolwiek uwagi...walnales bowiem taka gafe, jaka pewnie sam bys sie zawstydzil, gdybys naturalnie znal kokosa...
pzdr.
chris
Zdecydowany amator
24 Czerwca, 2015 - 20:43
To nie błąd Mikołaja, to wielbłąd Krzysztofie.
Beata Szydło premierem
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Jestem jakim jestem
24 Czerwca, 2015 - 22:38
Witaj, tak zapewne masz racje Dromader ;-)
pzdr.
Krzysztof
chris
stugarbny
25 Czerwca, 2015 - 03:52
a' la stonoga
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika mikolaj nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Wiem do kogo pisalem - dlatego przymrozylem troche oko...25 Czerwca, 2015 - 22:30
Czy w kontekscie artykulu nie mialem racji piszac o moralnosci Kalego wyznawanej przez polskich politykow?
(i to ze wszystkich opcji politycznych).
PS. Prawda kole w oczy - to stare ludowe porzekadlo - aktualne do dzisiaj.
mikolaj
@kokos26
24 Czerwca, 2015 - 21:10
Kończy się już raz na zawsze okres michniko(wszy)zny.
Pejsate parchy nigdy nie przepraszają
24 Czerwca, 2015 - 23:20
A nad redaktor Adam M, z pejsatej gazety, robi dokładnie to samo.
Beata Szydło premierem
Jestem jakim jestem
-------------------------
"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------
Jestem przeciw ustawie JUST 447
Czemu nas tak nienawidzą
25 Czerwca, 2015 - 06:33
Czemu nas tak nienawidzą Pytasz Zdecydowany Amatorze ?
@
25 Czerwca, 2015 - 08:10
tak troche abstrachujac to powinno byc zastosowane wobec ufoludkow prawo bizancjum.zadnych stanowisk rzadowych od szczela soltysa wzwyz,zakaz uprawiania zawodu prawnika,lekarza i finansowych.
marekpolo
a może by tak
25 Czerwca, 2015 - 08:19
dokończyc "projekt" Moczara i wręczyć im bilety w jedną strone (darmowo)
@poeta
26 Czerwca, 2015 - 20:47
Witam, ja znam doskonale te zdjecia i wiem co przedstawiaja. Nie pisalem jednak jedynie o komunistycznej frakcji czy tez sympatyzantach. Znam wielu liberalnych, znam konserwatywnych i prawie u wszystkich spotykam ten sam mechanizm nienawisci.Naturalnie jest kilku na Swiecie, jest kilku w Polsce, ktorzy brzydza sie tymi praktykami i w rzeczy samej sa bardzo porzadnymi ludzmi, ale to jest garstka w porownaniu do wiekszosci. W swietle historii Rzeczpospolitej ostatnich kilku stuleci i wplywu Masonerii odpowiedz cisnie sie sama na usta, jednak pomijajac polityke, czy tez chec dominacji tejze nacji, zastanawiam sie czasami jak dany czlowiek moze nosic w sobie tyle nienawisci i to poprostu a priori.
pzdr.
chris