Rząd powrotu "zesłańców"
No i doczekaliśmy się ucieczki premiera na szefa KE, genialnego zamiatacza afer i likwidatora ostatnich perełek rodzimego przemysłu stoczniowego i największych w Europie Zakładów im. Hipolita Cegielskiego. Na jego miejsce i z jego polecenia, pojawiła się następczyni Ewa nomen omen Kopacz, znana z nieudanych reform służby zdrowia, łgarstw o przekopaniu w 2010r. terenu katastrofy na głębokość 1m. i rzekomym współudziale polskich patologów w sekcjach zwłok ofiar katastrofy. Jak mnie pamięć nie myli, za te wątpliwe zasługi, pani b. min. zdrowia Kopacz została usunięta przez premiera Tuska z rządu i zesłana na mniej odpowiedzialne stanowisko marszałka Sejmu. I tu jest zagadka, ten sam osobnik, który ją zdymisjonował, teraz ją polecił na swoje stanowisko, po otrzymaniu w nagrodzie od kanclerz Angeli Merkel, eksponowanego stanowiska w Unii Europejskiej
Zawsze mówiło się w szkole, że w ławkach dobierają się mierni uczniowie i osobno zdolni i prymusi. I tak się też stało z powołaniem nowego rządu, z jego liderem Ewą Kopacz. Zostawmy jednak tą nieciekawą osobę, a zobaczmy kogo dobrała sobie na ministrów z niedawnych karnie zesłanych w niebyt, zesłańców Tuska. Warto przyjrzeć się choćby dwóm z nich.
Nowy minister spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna, który nie zna żadnego języka zachodniego oprócz słowa o key.
Drugi z ministrów Cezary Grabarczyk to b. min. infrastruktury, znany z bałaganu z rozkładami jazdy na kolei, udziału rządu w zakupie włoskiego "Pendolino", który do dziś nie doczekał się premiery, z uwagi na niekompatybilność infrastruktury kolejowej. Także na jego sumieniu są autostrady, których koszty wielokrotnie przekroczyły koszt odpowiedników budowanych w Niemczech czy Francji. Z tego powodu Unia Europejska wstrzymała nam kolejne dotacje. Ponadto min. Cezary nomen omen Grabarczyk, ma na sumieniu nie zapłacone rachunki za kontrakty dla niektórych budowniczych autostrad. Najdziwniejsze, że ta osoba została przez premierę Ewę Kopacz desygnowana na ministra sprawiedliwości, zapewne w celu "reformy" zbiurokratyzowanego sądownictwa,
O pozostałych kandydatach wypowiem się już za niedługo, bo póki co trudno kogoś pochwalić. Są jak dotąd bez wyrazu, tak jak ich twarze na poniższych fotografiach. Po owocach ich poznamy, jako drzewiej mawiali nasi przodkowie.
Za to mainstreamowe media z niezastąpioną Gazetą Wyborczą, TVN-em, Newsweekiem, Wprost są zachwycone energiczną, bezkompromisową premierą Kopacz i składem jej rządu, ale niestety do granic absurdu.
Natomiast portal Wirtualna Polska wprost szaleje z zachwytu, cenzurując każdy krytyczny, konkretnie udokumentowany wpis. Ale o tym będzie już w następnej notce
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3661 odsłon
Komentarze
@anty bolszewik
20 Września, 2014 - 13:50
No nie rozumiem Ciebie z tym Grabarczykiem! W końcu sama premierka stwierdziła, że Czarek to jej przyjaciel, więc cóż jeszcze można dodać? Przecież na tej zasadzie ten rząd powstał a nie na jakichś tam merytorycznych podstawach chyba, że podkreślana przez premierkę merytoryczność jej personalnych propozycji dotyczy nieocenionych umiejętności do ostatecznego popsucia państwa. Z tego punktu widzenia - zgadzam się.
Zresztą spodziewam się kolejnych odcinków serialu wojennego z odwiecznym wrogiem PiSem w roli głównej, bo przecież ludowi trzeba dać igrzyska skoro nic innego nie pozostało do zaoferowania. Podejrzewam też, że skądinąd sympatyczny i ponoć merytoryczny pan Czarek zajmie się dostosowywaniem prawa dla potrzeb spółdzielni. W końcu to jest rząd dla PO a nie dla całej reszty.
Pozdrawiam weekendowo
Szpilka
Szpilko! - Co prawda się powtórzę, ale wydaje mi się konieczne,
20 Września, 2014 - 14:04
... aby przybliżyć choć odrobinę postać nieudacznika "rozkładacza" polskiej gospodarki - co było dowiedzione - C. Grabarczyka.
Kiedy 7 listopada 2011 r. Czaruś Grabarczyk został odwołany z funkcji ministra infrastruktury z powodu rażącej niekompetencji, już nazajutrz dostał kopa w górę - i jak za czasów komuny - został... wicemarszałkiem sejmu! Szok!
Vitek Skonieczny wówczas tak przedstawił fakt odwołania go z funkcji ministra infrastruktury:
Pozdrawiam,
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Satyr, te wszystkie kopniaki w górę
20 Września, 2014 - 21:19
świadczą tylko o tym, że PO rządzi tylko po to aby dobrze się żyło partii. Reszta się nie liczy. Pan Czarek widocznie należy do tej partyjnej kasty, której włos z głowy spaść nie może. To jest po prostu plucie w twarz Polakom. Tak samo trzymanie na stołku gościa, który nie rozwiąże ani jednego problemu służby zdrowia też o czymś świadczy. Chyba, że nie ma chętnych na ten stołek aby sobie nie psuć opinii całym tym bałaganem.
Prawda, decyzje personalne jak za czasów komuny, ale skoro korzystamy z ruskich serwerów?..
Rysunek Skoniecznego bardzo trafiony i na czasie.
Pozdrawiam
Szpilka
Kopara
20 Września, 2014 - 22:03
A i dla Nowaka cos sie znajdzie
20 Września, 2014 - 15:23
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&sqi=2&ved=0CCEQ3ywwAA&url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DOgV4iBQVNyU&ei=3X4dVLriN6LB7Aa89oD4Cg&usg=AFQjCNG399RECxWE9V8HGjuSfGl5KgABQA&bvm=bv.75775273,d.ZWU
@anty bolszewik
20 Września, 2014 - 22:06
Uważam, że użycie określenia "zesłaniec" powinno być przez Ciebie albo opatrzone cudzysłowiem albo zastąpione innym określeniem, gdyż my Polacy "Zesłańców" mieliśmy zbyt dużo i ich kości nadal bieleją daleko w Rosji. "Zesłaniec" jest określeniem nacechowanym patriotyzmem i cierpieniem. Używanie tego określenia w stosunku do kanalii uwłacza ofiarom rosyjskim i bolszewickim
przestroga
21 Września, 2014 - 10:03
przestroga
niechaj premierzyca
i każdy minister zapamięta
że nikt nie może być
mądrzejszy od prezydenta!
jan patmo