Im też nic nie wybuchło a jednak.......

Obrazek użytkownika kryska
Kraj
Na próbkach przedmiotów należących do ofiar katastrofy smoleńskiej nie stwierdzono obecności środków bojowych, wybuchowych, trujących, nie są one także źródłem promieniowania - uznali biegli z Wojskowego Instytutu Chemii i Radiometrii w Warszawie. O takich ustaleniach biegłych poinformował rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk. Wojskowi eksperci prowadzili badania fragmentów ubrań pochodzących z ciał ofiar katastrofy i przedmiotów należących do ofiar, a znajdujących się na pokładzie samolotu w momencie katastrofy. A więc wykluczono jedną z hipotez ws. katastrofy - wybuch na pokładzie. Jakież to śmieszne. Czy w dobie postępu technicznego, w XXI wieku nie ma innych metod, metod prawie nie pozostawiających śladu aktu terrorystycznego? Oni też nie wiedzieli , że za chwilę zderzą się z ziemią i wybuchu na pokladzie też nie było. Scena z filmu Die Hard 2. John McClane jest zmuszony do boju z najemnikami, którzy przejmują kontrolę nad lotnisko łączności i mogą spowodować katastrofę lotniczą, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. I spowodowali. ]]>http://wiadomosci.onet.pl/2189631,11,wykluczono_jedna_z_hipotez_ws_katas...]]> ]]>http://www.rp.pl/artykul/499033_Sprzeczne_zeznania_kontrolera.html]]>
Brak głosów

Komentarze

stwierdziły obecność paliwa lotniczego ? A to paliwo lotnicze to przypadkiem

nie z bombki paliwowej ? Z choinek na pewno nie było.

Vote up!
0
Vote down!
0
#67939