I am swołocz
. SWOŁOCZ - znaczenie: hultaj, łobuz; także zbiorowo: szumowina, hołota.
http://www.sjp.pl/co/swo%B3ocz
"Swołocz" zgodnie z definicją w słowniku języka polskiego oznacza również "ludzi budzących odrazę swoim zachowaniem lub wyglądem".
Ryszard Sobiesiak przed swoim przesłuchaniem przed komisją hazardową zaatakował dziennikarzy za kłamstwa, jakie mają o nim w mediach rozpowszechniać. - To jest jakaś swołocz jedna - mówił.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,7550061,Sobiesiak_zly_na_dziennikarzy__Swolocz_jedna.html
I żadnego odzewu, żadnego oburzenia na Rycha ze strony jak ich nazwał szumowin i hultajów.
Wręcz przeciwnie.
Kamil Durczok z pokorą przyjął te nową ksywkę dla siebie i nazwał ją "pieszczotliwą".
- "Mimo iż był łaskaw określić dziennikarzy pieszczotliwym słówkiem ''swołocz'', trudno było odmówić racji, temu, co mówił. Przynajmniej wtedy, gdy nikt nie przerywał mu niewygodnymi pytaniami" -.
Następnie Durczok przystęuje do pochwał pod kierunkiem Rycha.
Rychu to odważny chłop, no i pamiętajmy o tym, że jest najuczciwszym pod słońcem bisnesmenem, którego prześladował minister Kapica swoimi durnymi pomysłami podatkowymi.
Durczok wrecz pieje z zachwytu:
-"Podejrzewam, że dla wielu płacących podatki przedsiębiorców Ryszard Sobiesiak jest właśnie tym, który wreszcie wygarnął sejmowym darmozjadom, co naród naprawdę o nich myśli"-.
http://www.polskatimes.pl/opinie/felietony/220733,sobiesiak-postawil-komisje-do-kata-i-poslow-zrugal-jak,id,t.html
Normalnie z tego Rycha to bohater narodowy, taki Konrad Wallenrod XXI wieku.
Wczoraj słyszałam telewidza dzwoniącego do SK, który stwierdził, że takiego Ryśka nam potrzeba na prezydenta i wtedy byłby w IIIRP porządek.
Głos tego dziadka akurat mnie nie zdziwił, gdyz ojciec Miecugow w swoim Szkiełlku też robi za klakiera Sobiesiaka i przyznaje mu rację.
To samo czynił wczoraj w Skanerze tvn24 swołocz - Tomasz Knapik.
Swołocz - Jerzy Sawka, redaktor naczelny GW we Wrocławiu również zachwycony Rychem.
- I love Rysiek, Rysiek Sobiesiak- to tytuł laudacji Rycha.
- "Ryszard Sobiesiak pokazał, że jeszcze Polska nie zginęła. Pokazał, że oprócz polityków celebrujących w programach telewizyjnych od rana do wieczora swoje role, są ludzie którzy jednorazowym wejściem na antenę robią większą karierę, bo są autentyczni" -.
- "Sobiesiak wszedł jak smok i wszystkim dał popalić. Na starcie przekłuł balon nafaszerowanego misją b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego nazywając go chłopaczkiem. I nic się nie stało. Potem obsobaczył nas dziennikarzy, nazywając swołoczą. Nie ma się co obrażać, nieraz na to zasłużyliśmy" -.
- "Dorobił się własną pracą. Grał ostro i wygrał. Teraz gra w golfa na Florydzie, bo lubi i ma czas. Nikt mu nic nie udowodni. Sobiesiak to nie Lepper, który też przyszedł z ludu, obiecywał zniszczyć Wersal, ale tak naprawdę chciał być salonowcem do końca życia. Chodził do solarium, kupował drogie buty. Sobiesiak wpadł tylko na chwilę. Jemu salon do niczego nie jest potrzebny. Dobrze, że złożył tę wizytę. Ze wszystkich zejdzie trochę powietrza" -.
- "Nie wiem czy wszystkie Ryśki to fajne chłopaki, ale ten był naprawdę fajny" -.
http://wyborcza.pl/1,75968,7556163,I_love_Rysiek__Rysiek_Sobiesiak.html
Czyli wszystko gra, Rychu to w porzo facet jest a reszta to gnój i swołocz.
Pamiętacie jakie były wrzaski, ile kłaków z głów porywanych, kiedy Ludwik Dorn powiedział o dziennikarzach "Finacial Times" - bure suki?
Lamentów końca wówczas nie było.
Od rana do wieczora, dzień za dniem, nikt i nic, tylko Dorn i te jego "bure suki".
Sama blondynka z kropką nagabywała Dorna o te "bure suki" i wymuszała na Ludwiku zawstydzenie i przeprosiny.
- "Dlaczego ja mam dyskutować z artykułem, którego autor skłamał jak bura suka" -?
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,72239,3212461.html
Dorn musiał przeprosić dziennikarza SE za to, że nazwał go chłystkiem, bo tak nakazał sąd.
- "Wicepremier Ludwik Dorn ma przeprosić dziennikarza Piotra Krysiaka za to, że w zeszłym roku nazwał go "chłystkiem" - orzekł w piątek Sąd Okręgowy w Warszawie"-.
http://www.press.pl/newsy/pokaz.php?idd=&strona=&id=10276&o_action=s_nop_dial
Tak niedawno to było a jak się czasy zmieniły i godność dziennikarza zbankrutowała.
Przedtem "chłystek" to była obraza honoru dziennikarza.
Dziś - szumowina, hołota, hultaj czyli swołocz to pieszczota.
Pieszczota, która padła z ust człowieka karanego juz za korupcję.
No cóż, modernizacja całą gębą, mówiąc pieszczotliwie.
A co słychać u Mira, którego ta swołocz też gnębiła?
"Miro" bawi na Florydzie.
I wbija piłeczki do dołków na golfowych Mistrzostwach Polonii.
Towarzystwo Mirosław Drzewiecki ma doborowe.
W turnieju uczestniczą też m.in. poseł Maciej Płażyński, satyryk Tadeusza Drozda czy aktor Jan Englert.
Zabrakło tylko stałego bywalca - Ryszarda Sobiesiaka. Wszystko przez przesłuchanie przed komisją śledczą.
I oczywiście przez tę SWOŁOCZ.
http://www.efakt.pl/Pan-Miro-na-Florydzie,galeria-artykulu,64199,2.html
SOBIESIAKOWO ma się dobrze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3428 odsłon
Komentarze
Kryska
13 Lutego, 2010 - 20:51
Swołocz w TVN24 co rano pokazuje pogodę na tle wyciągu w Zieleńcu. Dobra reklama-Na wyciągu Sobiesiaka wilka nie dostaniesz (siedzenia podgrzewane).
tot2
Za swołocz nie idą do sądu dziennikarze
13 Lutego, 2010 - 21:27
znowu sąd powie to co Durczok, pieszczota. A ten Rycho to następny uczciwy, aż się wierzyć nie chce, zawsze nam mówiono, uczciwością i pracą ludzie się bogacą, a uczciwy to najczęściej biedak, albo ten co niewiele posiada, bo nie robił przekrętów, nie ukradł, nie szukał układów.
Marika
Uważaj kolego
13 Lutego, 2010 - 21:29
Jak Cię nowa cnotka - min.sprawiedliwości zatrzyma prewencyjnie do wyjaśnienia,to wszystkie otwory bedą w użyciu.Oni to przeszli i szukają kumpli..
Proszę wybaczyć,to z głupoty
@Autor
14 Lutego, 2010 - 03:34
Witam
Kilka zdań z pogranicza absurdu, prawdy i fikcji... dla bezwolnych piewców III RP.
Padłeś? Powstań! POWERADE!
(prawie fakt a na pewno prawidłowość) W sklepach pojawił się NOWY WSPANIAŁY I NAJLEPSZY proszek do prania z popiątnym systemem TEAD z niebieskimi granulkami. Jest on zdecydowanie lepszy od najlepszego jeszcze miesiąc temu ZWYKŁEGO obecnie proszku., który ma tylko poczwórny ów system.
(fakt) 70% energii pochodzi z brzucha... na rynku pojawiły się mleczne napoje, która intensyfikują ta energię!
(fakt) Ustami K. Durczoka podano, że Ryszard Sobiesiak nazywając dziennikarzy SWOŁOCZ użył pieszczotliwego określenia. Rewelacja: od teraz można więc pieszczotliwie nazywać dziennikarzy establishmentu III RP a więc również (co jest oczywiste) jej piewców: hultajami, łobuzami, szumowinami i hołotą (takie jest znaczenie słowa swołocz) a także ich synonimami takimi jak: ciemny typ, człowiek bez zasad, drań, gnida, hulaka, kanalia, łajdak, łobuz, łotr, nędzna kreatura, nikczemnik, padalec, szubrawiec, szuja, typ spod ciemnej gwiazdy, bandyta, bandzior, drab, oprych, opryszek, rabuś, rozbójnik, rzezimieszek, zakapior, zbir, zbój, apasz, awanturnik, baciar, chuligan, opryszek, rzezimieszek, ulicznik... itd... I zawsze ustami mainstreamowych dziennikarzy i zwolenników PO będą to PIESZCZOTLIWE określenia! Nieprawdaż?
(fikcja ale i sposób postrzegania) Przez pomyłkę w Gazecie wyborczej w testach z matematyki napisano, że 2+2=5.... okazało się, że wszyscy maturzyści, będący gorącymi zwolennikami A. Michnika i europejskości bez własnej państwowości popełniło ten sam błąd wskazując, że 2+2=5. Gdy okazało się, że popełnili błąd złozyli zbiorowe odwołanie wskazując, że GW jest ich jedynym źródłem ich informacji i NIE MOŻE SIĘ MYLIĆ. Odwołanie oddalono. W świadomości maturzystów panuje przekonanie, że stało się tak przez PiS i Kaczorów...
(fakt) Lech Wałęsa powiedział, że Komorowski "jest bardziej niż Sikorski doświadczony w pracy parlamentarnej, a także "bardziej ukorzeniony w sprawach wewnętrznych układów" w Polsce". Jest to pewna różnica znaczeniowa do "bardziej zakorzeniony w Polsce" - jak podała GW... Nieprawdaż?
(fakt) D. Tusk po 27 latach małzeństwa, tuż przed wyborami prezydenckimi, wziął w końcu slub koscielny ze swoją żoną. Zastanawia mnie czy jak przegrał to złozył wniosek o rozwód kościelny?
Pozdrawiam
P.S. Zastanawia mnie jeszcze wiele spraw i nadziwić się nie mogę, co bezwolni piewcy III RP mają zamiast synaps? I znalazłem logiczne wytłumacznie: nic! bowiem nie posiadaja neuronów, które połączone są ze sobą własnie za pomoca synaps... skoro nie ma neuronów (czyli mózgowia ludzkiego) to i nie ma synaps! Eureka!
krzysztofjaw
krzysztofjaw
człowiek do wielu rzeczy się przyzwyczaił
14 Lutego, 2010 - 12:30
ale mimo wszystko jest jednak nieprzystosowany do polskiej wersji politpoprawności. Bo mimo wszystko jak czytałem te wypociny swołoczy (tak należy teraz określać pieszczotliwie dziennikarzy) to zastanawiałem się czy to się dzieje naprawdę. Jednak taki cynizm, bezczelność i brak jakichkolwiek zasad i hamulców moralnych jakoś nie mieści się w głowie. A dziennikarskie cyngle - przepraszam: swołocz - biją już wszelkie rekordy zeszmacenia.
oszołom z Ciemnogrodu
oszołom z Ciemnogrodu
"swołocz............"
14 Lutego, 2010 - 13:25
Sobiesiak,to napewno "czarny charakter"ale
użył własciwego okreslenia....i TU sięz nim zgadzam....
a teraz z "innej beczki....." jak świat "merdialno platelinowy"
rozroznia złego gangstera .....od dobrego
juz
wyjasniam: Dobry TO ten do,ktorego lata się samolotem doLondynu
by mogł się wyzalic,jaki to system sprwiedliwosci jest zły iON
musi przebywać w londynskim hotelu...by
go nie pociągnieto do odpowiedzialnosci........:(
super garnitur,gladkie słowa....i śmietanka POlskiej
elyty dziennikarskiej ze łzami w oczach i na klęczkach
wysłuchuje tego "wywiadu"
a TERAZ ZLY,czyli
cham, nieoględnymi słowy przypominający,kto
daje pieniadze,by elyty i te dziennikarskie TEZ,
mogły
mogły bawić się za pieniadze podatnikow........
reasumując:
dla mnie obojętne jest czy
okrada mnie ten w garniturze,z białymkołnierzykiem,czy ten
w dresie piłkarskim..................
jednakowo CZUJE się OKRADZIONA
Kryska,dycha ...:)
gość z drogi