A o Tusku, ani o Sikorskim ani pół słowa...
Jeszcze dzisiaj w naszych mediach ciągle gadają o tym, że Tusko-Sikorski miałby jakąś szansę na stanowisko jakieś tam. Dokładnie nie wiadomo jakie, ale z pewnością najwyższych szefów Europy! Swoją tak mocną wiarę komentatorzy ci opierają na tym, że kanclerz Angela Merkel spotkała się i poklepała po plecach Donalda Tuska. No i uważają, że wszystko załatwione, nie wiedzieć czemu Unia ciągle szuka...
Przejrzałem "Le Monde", "Le Figaro" i portal RFI, i nic tam nie ma o Tusku, ani o Sikorskim. Główna wiadomość z Brukseli, to ośmieszenie się niemieckiego dziennikarza (ZDF), który na konferencji, tuż po północy, zanim jeszcze dziennikarze z innych krajów zaczęli zadawać pytania, odśpiewał obchodzącej 60-te urodziny pani Merkel pełne uczucia "Happy birthday to you"! To dość nieprofesjonalne i lizusowskie zachowanie jest hitem dzisiaj dla całego środowiska międzynarodowego.
O Polsce znalazłem gdzieś tylko jeden krótki komentarz pod artykułem, że jest koniem trojańskim USA w UE (Tusko-Sikorski - dziwię się - jakim tam koniem USA?) i że dyplomata europejski powinien być otwarty na Rosję, jak i na inne kraje. Takim jest właśnie kandydat Włoch: ładna, czeterdziestoletnia minister spraw zagranicznych, była posłanka, szybko budująca potrzebną pozycję i doświadczenie. Bardzo sprytnie wybrała się ona na uroczystości 14 lipca do Paryża, gdzie wygłosiła płomienne wystąpienie na temat "bardzo mocnych relacji francusko-włoskich" i łączącej te kraje tradycji śródziemnomorskiej. Wygłosiła je w ujmująco pieknej francuszczyźnie. Nic dziwnego, że Hollande (według jakichś polskich gazet, rzekomo wielce zaprzyjaźniony z Tuskiem i mający udzielać mu wsparcia) po wyjściu z nocnych obrad powiedział do dziennikarzy, podsumowując wyniki szczytu, że stanowisko po Ashton w sposób oczywisty należy się po pierwsze kobiecie, a po drugie socjalistce [« Ce poste est réservé à une femme, a-t-il précisé, appartenant au camp social-démocrate. ». ] . Czy nowa szefowa unijnej dyplomacji będzie nazywała się Federica Mogherini, okaże się dopiero na kolejnym szczycie, 30 sierpnia.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1031 odsłon