Podatek progresywny przeciw kryzysowi

Cytat:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pracodawcy-i-pracownicy-przyjeli-Pakiet-Antykryzysowy-1923036.html

Inne z ustaleń dotyczyło subsydiów, jakie otrzymywaliby pracownicy, którym pracodawca zmniejszyłby czas pracy co najmniej o połowę, a w efekcie także pensję.

Koniec cytatu.

Pomysł jest dobry. Kryzys powstaje w ten sposób że ludzie są zwalniani, a jak są zwalniani to mniej kupują i dlatego dalsi ludzie są zwalniani. Aby zatrzymać kryzys trzeba zamiast zwalniać jednego z dwóch pracowników dać im po pół etatu. To jest lepsze bo zaoszczędzamy na zasiłku i państwo może obniżyć podatki. Obniżanie podatków jest najlepszym działaniem antykryzysowym.

Rodzajem subsydium które zachęca do przechodzenia na pół etatu może być podatek progresywny.

Powinno się ustalić, że podatek dochodowy wynosi 10% do kwoty 1400 zł, a 20% powyżej tej kwoty. Ustalamy, że nie ma kwoty wolnej od podatku. Jak ktoś zarabia brutto 2800 zł to dostaje netto 2380 zł, a jak przejdzie na 1/2 etatu to ma brutto 1400 ale netto 1260 zł - za dwa razy mniejszą pracę dostaje połowę dotychczasowej płacy czyli 1190 zł plus 70 zł "subsydium".

Bacz

Pisałem na ten temat:
http://niepoprawni.pl/blog/404/sposob-na-bezrobocie
http://niepoprawni.pl/blog/404/sposoby-na-kryzys
http://niepoprawni.pl/blog/404/jak-powstaje-kryzys

Dopisane 30.08.2009
Zasadne jest aby ludzie o skrajnie niskich dochodach np. do wysokości 300 zł nie płacili podatku - oni zwykle i tak dostają pomoc socjalną więc można zaoszczędzić przez eliminację niepotrzebnego krążenia publicznych pieniędzy, zwalniając ich z podatku i jednocześnie odpowiednio zmniejszając zasiłki. Zakładając kwotę wolną od podatku 300 zł za cały etat pensja netto wyniesie 2410 zł, a za pół etatu 1290 zł a więc "subsydium" wyniesie teraz 85 zł.