Kapłani w togach. (przyczynek do Antycywilizacji Postępu odc.2)

Obrazek użytkownika Gadający Grzyb
Idee

Finał sprawy Alicja Tysiąc vs „Gość Niedzielny” pokazuje, że do Polski dotarło zjawisko ideologizacji wymiaru sprawiedliwości.

Sądy w służbie A.P.

Sprawa Alicji Tysiąc przeciw „Gościowi Niedzielnemu”, a szczególnie jej kuriozalne rozstrzygnięcie przez niezawisły od zdrowego rozsądku sąd, jest bardzo niepokojącym sygnałem, świadczącym że do Polski dociera powszechne już na Zachodzie zjawisko ideologizacji wymiaru sprawiedliwości. Należy dodać, iż wspomniana ideologizacja następuje w duchu totalniacko – lewackiej Antycywilizacji Postępu (A.P.), której podstawowym (jeśli nie jedynym) celem jest zniszczenie łacińskiej, zachodniej cywilizacji.

Powyższy trend idzie w parze z misjonarską potrzebą kształtowania za pomocą orzeczeń nowego kanonu społecznych zachowań, tudzież poczuciem wyższości moralno – intelektualnej oraz przekonaniem o własnej wszechwładzy, płynącym z zagwarantowanej konstytucyjnie „niezawisłości”, doprowadzonej w obecnych czasach do absurdu, a oznaczającej w praktyce brak jakiejkolwiek społecznej kontroli. Ów brak kontroli sprawia, że sędzia może dokonywać dowolnych prawno – logicznych łamańców, zaś wszelka próba krytyki spotyka się z wrzaskiem o zamachu na „niezawisłość”.

Kapłani świeckiej religii.

Sprawa Alicji Tysiąc dobitnie pokazuje, jak kończy się oderwanie wymiaru sprawiedliwości od cywilizacyjnego podglebia, opartego na niezmiennych zasadach Dekalogu. W powstałą próżnię aksjologiczną nieuchronnie wdziera się Antycywilizacja Postępu oparta na zmiennej, fluktuacyjnej, dogmatyce. Dogmatyce, dodajmy, uzależnionej od doraźnych potrzeb dyktujących intelektualne trendy Parnasiarzy. W tym stanie rzeczy sędziowie nad wyraz chętnie wchodzą w rolę kapłanów nowej, świeckiej religii, sądy zaś stają się rozsadnikiem motywowanych ideologicznie, antycywilizacyjnych norm i zachowań na równi z postępowymi mediami, totalistyczną biurokracją i sterroryzowanymi wszechogarniającym poprawnościowym dyktatem politykami.

Starcie cywilizacji.

Wspierające panią Tysiąc feministki nawet nie kryły o co tak naprawdę chodzi. Małgorzata Tkacz-Janik z Obywatelskiego Forum Kobiet powiedziała po procesie, że sąd dał wyraz temu, iż „poglądy katolickie nie są jedynymi poglądami w przestrzeni publicznej". Co do tego zgoda. Tyle, że A.P. ma to do siebie, że jej cele deklarowane są odmienne od celów rzeczywistych, bowiem pod „wolnościowymi” hasłami z reguły kryje się dążenie do zniewolenia i ideologicznej dominacji. W tym przypadku jest to zamach na wolność słowa i uniemożliwienie Kościołowi pełnienia jego podstawowych funkcji, jakimi są ewangelizacja, nawracanie grzeszników i objaśnianie świata z katolickiego punktu widzenia. To znaczy, Kościół ma prawo wymienione zadania wykonywać, ale tylko tak „ogólnie”, gdy zaś przechodzi do konkretnych osób i ich zachowań – o, co to, to nie – wtedy jest to godzenie w nader rozbudowane poczucie osobistej godności danego grzesznika.

Tymczasem, jeżeli ktoś nie poczuwa się do katolicyzmu, to zwyczajnie nie chodzi do kościoła, ignoruje kazania i nie sięga po katolicką prasę, by nie psuć sobie dobrego samopoczucia religianckimi miazmatami. Proste? Najwyraźniej nie dla feministycznych hunwejbinek Postępu, którym tak ładnie basuje swym werdyktem pani sędzina. Dla nich bowiem niedopuszczalny jest sam fakt, że gdzieś tam Kościół głosi swe nauki i co więcej, śmie je odnosić do realnie istniejących osób i życiowych przypadków. To nieznośnie poczucie (a może i podświadoma potrzeba uciszenia wyrzutów sumienia) popycha je do sądowo – ideologicznych batalii na cywilizacyjnym froncie, w rodzaju tej z którą mieliśmy do czynienia przy okazji sprawy pani Tysiąc.

A sąd, należycie uświadomiony co do swej roli społecznego indoktrynatora, pozostający teoretycznie pod władzą ustaw, bez skrupułów nagnie każdą z nich, byle tylko odebrać łacińskiej cywilizacji skrawek społecznego terenu i wypchnąć instytucjonalizujący ją Kościół z kolejnego obszaru przestrzeni publicznej. Świeccy kapłani w togach nie lubią konkurencji.

Gadający Grzyb

Linki do innych tekstów o (anty)cywilizacyjnej tematyce:

niepoprawni.pl/blog/287/antycywilizacja-postepu

niepoprawni.pl/blog/287/antycywilizacja-postepu-cz-2

niepoprawni.pl/blog/287/antycywilizacja-postepu-cz-3

www.niepoprawni.pl/blog/287/kindersztuba-vs-antypedagogika-postepu

www.niepoprawni.pl/blog/287/mala-analiza-ideologii-tolerancjonizmu

www.niepoprawni.pl/blog/287/geje-kontra-homoseksualisci

niepoprawni.pl/blog/287/wypisy-z-antycywilizacji-postepu-ap-odc-1

Brak głosów

Komentarze

w koncertowy sposób się zbłaźniły.
Ich wybitna przedstawicielka - niejaka Solecka udowodniła w uzasadnieniu swojego wyroku, że nawet nie przeczytała inkryminowanego tekstu z GN!!!

Paradoksalnie można stwierdzić, ze w sumie dobrze się stało...

Vote up!
0
Vote down!
0

andygo

#32423

A po co miała czytać? I tak wiedziała, po czyjej stronie jest racja...

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#32427

oto "niezawisly" sąd, autorytetem Rzeczpospolitej, .... pieprzy jakieś pierdoły bez jakiegokolwiek związku z prawdą.

Tyle kompromitujących wpadek w jednym uzasadnieniu...

Vote up!
0
Vote down!
0

andygo

#32515

Chesterton mawiał, że jak się nie wierzy w Boga, to uwierzy się w cokolwiek. Może się wydawać paradoksalne, ale laicyzm jest jednym z kultów najbardziej fundamentalistycznych. Nie uznaje wszelkiej konkurencji.

Mnie zdziwił sam proces o porównanie niedoszłej morderczyni do nazistów. W końcu to Trzecia Rzesza obok ZSRR była pierwszym państwem na świecie, które zalegalizowało aborcję. Początkowo była ona dostępna dla marginesu społecznego, a później dla nie-Aryjczyków. Wynikało to z założeń eugenicznych. Polecam swój tekst Oczy Heisenberga*:

http://kirker-zoologicznieprawicowy.blogspot.com/2009/07/oczy-heisenberga.html

Zastanawiam się wręcz, kiedy zacznie się mówić o przymusowej sterylizacji czy nawet eksterminacji jednostek niezdatnych.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

*tytuł tekstu zaczerpnięty z powieści Franka Herberta o tym samym tytule.

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32424

Zastanawiam się wręcz, kiedy zacznie się mówić o przymusowej sterylizacji czy nawet eksterminacji jednostek niezdatnych.

To już się dzieje. Swojego czasu pisano o "misjach" ONZ-owskich agend, które w krajach ameryki łacińskiej nie tylko dokonywały "humanitarnych" skrobanek, ale przy okazji sterylizowały niczego nieświadome kobiety "dla ich dobra". Tak jak niedawno u nas z matką Róży...

Zaś co do eksterminacji jednostek niezdatnych - temu ma właśnie służyć eutanazja. Jednostka być dobra, dopóki płaci haracze na przymusowe, bądź  dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne, a być zła i nieprzydatna, gdy zaczyna z tychże ubezpieczeń korzystać.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#32429

eutanazja w obecnym wydaniu to raczej konsekwencja rozwoju państwowego systemu ubezpieczeń. Zostało to wynaleziono po to, żeby państwo mogło trochę zarobić. Mimo to najgorsze przed nami. Przecież już się słyszy głosy o tym, żeby ludzi z pewnymi skazami eksterminować. Czytałem nawet o czymś takim w przypadku zespołu Downa. Chociaż to też należy traktować jako dalekosiężny skutek rozwoju socjalizmu. (I jak tu nie mówić, że system socjalistyczny ewoluuje w kierunku totalitaryzmu).

Widzę, że mamy obecnie do czynienia z odwrotną ewolucją eugeniki (zwróciłem na to uwagę w zalinkowanym tekście). Pierwotnie najpierw było pozbawianie jednostek uznanych za niezdatne płodności, potem wyszły postulaty eutanazji i aborcji. Teraz była najpierw aborcja, potem eutanazja, a teraz pewnie niedługo zacznie się mówić o sterylizacji i kryteriach eugenicznych. Tylko, że te nie będą morfologiczne, jak dawniej, tylko genetyczne.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#32432

W pełni podzielam obawy segregacji (i eksterminacji) na tle genetycznym. Chłodne czaszki są zdolne do wszystkiego. W imię Rozumu, oczywiście.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#32437

... nie dostrzegasz wiele poza ekonomią.

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32516

Szamotuły, sprawa Gościa Niedzielnego , wiele spraw wytaczanych i wygrywanych niemal awansem przez Michnika to tylko część tej POrażającej całości w nieprawej III RP!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#32459

do esesmanów z Oświęcimia zostali porównani sędziowie trybunału w Strasbourgu, że tak powiem, w aspekcie spokoju sumienia po "dobrze wykonanej robocie". To tłumaczył ks. Gancarczyk w jednym z wywiadów. Reakcja - nie pamiętam już czyja - była taka, że nieważne kto został porównany, ale porównanie było. Więc o czym tu dyskutować. Fakty są naginane do jedynie słusznej interpretacji. Jak mówi anegdota (poodobno autentyczna) gdy skrzywdzony uczestnik procesu zapytał: a gdzie sprawiedliwość? - sędzia odpowiedział: tu nie ma sprawiedliwości tu jest sąd.

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#32484

zjawisko ideologizacji wymiaru sprawiedliwości do Polski nie dotarło. Ono było obecne tutaj od 1945 r. Teraz tylko zmienia nieco zabarwienie - z czerwonego na różowe. Chyba dawna jawna ideologizacja była lepsza - wiadomo było, że sądy sa czerwone i nikomu normalnemu nie przyszło do głowy utrzymywać, że wyroki są obiektywne i niezawisłe.

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#32490

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
Liberalizm to lewactwo sklepikarzy (i alibi aferzystów).

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#32517

może powinienem doprecyzować, że chodzi o ideologizację nowego typu - politpoprawną, nie narzucaną przez partię, lecz tzw. dominujące trendy intelektualne.

pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#32572

Mam tylko jedno pytanie, pewnie z tych "dziwnych" - czy nie można byłoby pozwać Panią sędzinę za obrażanie np. uczuć religijnych części społeczeństwa albo np. za ograniczanie swobód demokratycznych w postaci ograniczenia prawa wypowiedzi i wyznawania wiary (lekarze). Może to jest kierunek w którym powinniśmy iść - zamiast tylko omawiać teksty i wybryki lewactwa uderzyć ich tą samą bronią - wystąpić do sądu.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#32566

koncepcja... Mozna by spóbować - albo zaaangażować RPO.
pozdrowienia

Gadający Grzyb

Vote up!
0
Vote down!
0

pozdrowienia

Gadający Grzyb

#32571