Apel POLEGŁYCH w okresie Stanu Wojennego
Dla was - którzy bandytę w ciemnych okularach, tak samo ciemnym życiorysie i przebranym w mundur polskiego generała, uczyniliście swoim ,,bohaterem".
Dla was - którzy milcząc wyrażacie aprobatę, kiedy ktoś mówi o nim ,,patriota" .
Dla was - szczerze wierzących, że stan wojenny był ,,mniejszym złem".
Dla was - ceniących ład i porządek, zafascynowanych sowieckim namiestnikiem, bo ,,zrobił porządek".
Dla was - którzy mówicie ,,zostawić to historykom".
Dla was - którzy mówicie ,, to i tak niewielkie ofiary".
Dla was - którzy mówicie ,,a co mnie to obchodzi"
Spróbujcie pomysleć o nich jakby to byli Wasi ojcowie, bracia, córki albo Wasze dzieci.
Tylko tyle. Chociaż tyle.
Lista ofiar śmiertelnych
Honoriusz Kowalczyk (dominikanin z Poznania, zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, według opinii publicznej jest ofiarą SB. Śledztwo w toku) Ofiary zdarzeń masowych Pacyfikacja kopalni Wujek 16 grudnia 1981
Józef Czekalski (ur. 1933)
Józef Giza (ur. 1957)
Joachim Gnida (ur. 1952, zm. 25 stycznia 1982)
Ryszard Gzik (ur. 1946)
Bogusław Kopczak (ur. 1953)
Andrzej Pełka (ur. 1962)
Jan Stawisiński (ur. 1960)
Zbigniew Wilk (ur. 1951)
Zenon Zając (ur. 1959) Stłumienie demonstracji w Gdańsku 17 grudnia 1981
Antoni Browarczyk (ur. 1957) – zginął postrzelony przypadkowo
Pacyfikacja strajku na Politechnice Wrocławskiej 17 grudnia 1981
Tadeusz Kosecki – zmarł pobity przez ZOMO
Stłumienie pokojowej demonstracji w Poznaniu 13 lutego 1982
Wojciech Cieślewicz (ur. 1953) – zmarł pobity przez ZOMO Stłumienie pokojowej demonstracji w Warszawie 3 maja 1982
Joanna Lenartowicz (ur. 1963) – zmarła 5 maja w wyniku pobicia przez ZOMO
Mieczysław Radomski (ur. 1926) – zmarł pobity przez ZOMO
Adam Szulecki (ur. 1950) – zmarł 9 maja w wyniku pobicia przez ZOMO Stłumienie pokojowej demonstracji we Wrocławiu 3 maja 1983
Władysław Durda – zatruty gazami łzawiącymi ZOMO
Stłumienie pokojowej demonstracji w Krakowie 13 maja 1982
Włodzimierz Lisowski (ur. 1915) – zmarł 13 lipca w wyniku pobicia przez ZOMO i SB Poznań 11 maja 1982
Piotr Majchrzak (ur. 1963) – zmarł 18 maja w wyniku pobicia przez ZOMO i funkcjonariuszy WSW
Stłumienie pokojowej demonstracji we Wrocławiu 13 maja 1982
Rozbicie organizacji podziemnej 16 czerwca 1982 w Warszawie
Emil Barchański (ur. 1965) – po wykryciu, że na czele tajnej organizacji, do której należał, stał tajny współpracownik SB został poddany torturom w Pałacu Mostowskich, ciało utopiono w Wiśle (nie ma pewności co do okoliczności śmierci i do rzekomego wykrycia TW w ramach organizacji)
Stłumienie pokojowej demonstracji w Gdańsku 31 sierpnia 1982
Piotr Sadowski (ur. 1950) – zmarł trafiony petardą ZOMO Stłumienie pokojowej demonstracji we Wrocławiu 31 sierpnia 1982
Tadeusz Woźniak (ur. 1933) – zmarł 1 września w wyniku pobicia przez ZOMO
Kazimierz Michalczyk (ur. 1955) – postrzelony przez ZOMO podczas demonstracji we Wrocławiu w dniu 31 VIII 1982 - zmarł 2 września
Stłumienie pokojowej demonstracji w Lubinie 31 sierpnia 1982
Michał Adamowicz (ur. 1954) – zmarł 5 września w wyniku postrzału
Mieczysław Poźniak (ur. 1956) – zmarł w wyniku postrzału
Andrzej Trajkowski (ur. 1950) – zmarł w wyniku postrzału Stłumienie pokojowej demonstracji we Kielcach 31 sierpnia 1982
Stanisław Raczek (ur. 1947) – zmarł 7 września w wyniku pobicia przez ZOMO Stłumienie pokojowej demonstracji w Częstochowie 1 września 1982
Eugeniusz Wiłkomirski (ur. 1930) – zmarł 3 września w wyniku pobicia przez ZOMO Stłumienie pokojowej demonstracji w Nowej Hucie 13 października
1982 Bogdan Włosik (ur. 1962) – zastrzelony z broni palnej przez kapitana SB Andrzeja Augustyna
Stłumienie pokojowej demonstracji w Warszawie 10 listopada 1982
Stanisław Królik (ur. 1943) – zmarł 16 listopada pobity przez ZOMO
Stłumienie pokojowej demonstracji w Gdańsku 11 listopada 1982
Wacław Kamiński (ur. 1950) – zmarł 28 listopada trafiony petardą
Stłumienie pokojowej demonstracji w Krakowie 1 maja 1983
Ryszard Smagur (ur. 1954) – zmarł trafiony petardą ZOMO
Stłumienie pokojowej demonstracji we Wrocławiu 1 maja 1983
Włodzimierz Witkowski (ur. 1952) – zaginął w czasie demonstracji, zwłoki znaleziono 7 września
Bernard Łyskawa (ur. 1927) Stłumienie pokojowej demonstracji w Warszawie 3 maja 1983
Marek Kuchta (ur. 1953) – zmarł 5 maja 1983 w wyniku pobicia przez MO
Adam Szulecki – zmarł 9 maja 1983 w wyniku pobicia przez ZOMO
Ofiary indywidualne działań władz stanu wojennego : Wanda Kołodziejczyk (ur. 1923) – zmarła 4 stycznia 1982 po pobiciu w areszcie śledczym na ul. Rakowieckiej w Warszawie
Franciszek Zdunek (ur. 1942) – zastrzelony 2 lutego 1982 przez funkcjonariusza MO
Zbigniew Szymański – zmarł pobity przez ZOMO w kwietniu 1982
Wojciech Cielecki (ur. 1963) – zastrzelony przez żołnierza LWP 2 kwietnia 1982 w Białej Podlaskiej
Stanisław Kot – zmarł 3 kwietnia 1982 w Rzeszowie w wyniku pobicia przez patrol ZOMO
Mieczysław Rokitowski (ur. 1935) – zmarł 3 kwietnia 1982 pobity w czasie przesłuchania w areszcie śledczym w Załężu
Andrzej Grzywa – zmarł 30 sierpnia 1982 pobity na komendzie MO w Gdańsku
Zdzisław Jurgielewicz (ur. 1953) – zmarł 21 września 1982 pobity przez MO w Giżycku
Adam Grudziński (ur. 1946) – zmarł pobity w obozie dla internowanych w Załężu w październiku 1982
Zbigniew Symoniuk (ur. 1950) – członek Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania, zmarł 8 stycznia 1983 w więzieniu w Białymstoku
Zenon Bleszczyński (ur. 1959) – zmarł 14 stycznia 1983 w wyniku pobicia w areszcie śledczym
Jacek Jerz (ur. 1944) – wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność w Radomiu, delegat na I Krajowy Zjazd NSZZ Solidarność, członek władz krajowych Konfederacji Polski Niepodległej i Komitetu Obrony Więzionych za przekonania, zmarł nagle 31 stycznia 1983 po zwolnieniu z ponadrocznego internowania, gdzie przeszedł "ścieżki zdrowia" (pacyfikacja protestu internowanych w Kwidzynie). Bezpośrednio przed jego śmiercią szef SB w Radomiu zlecił na piśmie (dokument zachował się w archiwach IPN) zastosowanie wobec niego "przedsięwzięcia specjalnego"
Jan Ziółkowski (ur. 1940) – współpracownik Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Czerwca 1956, zmarł 5 marca 1983, pobity na V komendzie MO w Poznaniu
Józef Larysz (ur. 1942) – przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w ELWRO w Pszczynie, zmarł 7 marca 1983 po przesłuchaniu na komendzie MO
Ryszard Kowalski (ur. 1939) – przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Hucie Katowice, jego ciało wyłowiono 31 marca 1983
Bogusław Podboraczyński (ur. 1962) – działacz NSZZ Solidarność z Nysy, zamordowany przez funkcjonariuszy MO, ciało wydobyto z rzeki 30 kwietnia
1983 Andrzej Szewczyk (ur. 1961) – zmarł w maju 1983 w wyniku pobicia przez ZOMO
Grzegorz Przemyk (ur. 1964) – zmarł 14 maja 1983 w wyniku pobicia na komendzie MO przy ul. Jezuickiej w Warszawie
Zdzisław Miąsko (ur. 1954) – zmarł 3 czerwca 1983 po przesłuchaniu na posterunku MO w Nowej Miłosnej
Andrzej Gąsiewski (ur. 1954) – pracownik Instytutu Badań Jądrowych zamordowany 17 czerwca 1983 w Warszawie
Jerzy Marzec (ur. 1962) – ciało znaleziono nad Odrą 22 czerwca 1983
Jan Samsonowicz (ur. 1944) – zmarł 30 czerwca 1983, działacz NSZZ Solidarność i Ruchu Młodej Polski, upozorowanie samobójstwa, ciało powieszono na bramie Stoczni Gdańskiej im. Lenina
Piotr Bartoszcze (ur. 1950) - zamordowany 7 lutego 1984 - ciało ze śladami pobicia i duszenia znaleziono w studzience melioracyjnej.
PS Lista z pewnościa jest niepełna, ale starczy miejsca i cierpliwości aby ja uzupełnic....
PS2 Notka napisana została przez blogera "Ojciec_milicjant". Mam nadzieję ,że autor nie będzie miał mi za złe, że ją umieszczam.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 22980 odsłon
Komentarze
Zginęli za Wolną Polskę,
13 Grudnia, 2010 - 05:14
Wszystko od nas zależy, czy rzeczywiście ich ofiara przyczyni się do tego, żeby słowa użyte w tytule mojego wpisu okazały się prawdą.
Nie należy zapomniać o tych, ktorzy zginęli wczesniej
13 Grudnia, 2010 - 05:22
Takze o tych , ktorzy "zagineli" i nigdy sie nie odnaleźli.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.
Herbert
13 Grudnia, 2010 - 05:49
"i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie"
Jak to historia lubi zataczać koła...
13 Grudnia, 2010 - 05:54
Jaruzelski znów na topie, a nową listę otworzył śp.Michniewicz, potem był Smoleńsk i tajemnicze śmierci biskupa Cieślara, prof.Dulinicza, K.Knyża, D.Ratajczaka, E.Wróbla, być może szyfranta Zielonki, M.Rosiaka...
Przypadek?
Wozy policyjne z armatkami wodnymi 10 grudnia w Warszawie też były przypadkiem?
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Armatki Wodne
13 Grudnia, 2010 - 12:31
Contessa dziś w nocy w okolicach domu jaruzela też były. Piękne, nowoczesne gotowe do akcji. Też znalazly się przypadkowo.
Samanta
Samanta
Jan Bogatko ...to powinni
13 Grudnia, 2010 - 10:46
Jan Bogatko
...to powinni być patroni ulic i placów w polskich miastach,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko
13 Grudnia, 2010 - 12:36
Masz rację, powstaje tyle nowych osiedli. Tam powinni Oni być patronami. "Polegli za Wolną Polskę"
Może lemingi wykupujące swoje mieszkania na kredyt, sięgnęli by do źrodel i się dowiedzieli co nie co o patronie ulicy, na ktorej mieszkają. Może by się zastanowili.
Może?
Samanta
Samanta
Bandyta
13 Grudnia, 2010 - 11:23
Zapraszany przez pRezydenta,cieszący się dzięki PO bezkarnością.Tutaj sprawiedliwość go nie dosięgnie,lecz wkrótce stanie przed SĄDEM NAJWYŻSZYM.
Milczacy świadkowie
15 Grudnia, 2010 - 12:04
Roman Franz lat 32 Sztygar z Kopalni Węgla Kamiennego w Gliwicach. Wieczorem 7 stycznia 1985 r. został zatrzymany przez milicję na komisariacie kolejowym. Kilka godzin później, nieprzytomny, został znaleziony na ławce koło dworca PKP. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Przyczyną śmierci były liczne urazy głowy, wskazujące na pobicie. Sprawców nie wykryto.
Marcin Antonowicz
lat 19
Student I roku Uniwersytetu Gdańskiego. Zatrzymany przez funkcjonariuszy ZOMO wieczorem 19 października 1985 r. na ulicy w rodzinnym Olsztynie. W trakcie przewozu milicyjną ciężarówką dotkliwie pobity i wyrzucony z samochodu. Zmarł 2 listopada 1985 r. nie odzyskawszy przytomności. Jego pogrzeb był wielką manifestacją patriotyczną z udziałem władz uczelni, duchowieństwa i mieszkańców miasta. Śledztwo, mające wykazać niewinność milicjantów, prowadzono pod ścisłym nadzorem WUSW i kierownictwa MSW.
Piotr Bartoszcze
lat 34
Rolnik ze Sławęcina na Kujawach. Jeden z organizatorów struktur związkowych „Solidarności Chłopskiej”, uczestnik strajków chłopskich i sygnatariusz porozumień bydgoskich z kwietnia 1981 r., poprzedzających rejestrację NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych. Internowany w stanie wojennym. Po uwolnieniu prowadził konspiracyjną działalność związkową. Inwigilowany przez SB, wielokrotnie przesłuchiwany i rewidowany. Zaginął 7 lutego 1984 r. podczas rozwożenia wydawnictw podziemnych. 9 lutego 1984 r. brat znalazł jego ciało w studzience melioracyjnej na polu. Widoczne były ślady bicia i duszenia. Osierocił czworo dzieci, najmłodsze urodziło się po śmierci ojca. Śledztwo umorzono „wobec niestwierdzenia przestępstwa”.
Wojciech Cielecki
lat 19
Zatrzymany 2 kwietnia 1982 r. przez patrol wojskowy celem wylegitymowania na ulicy w Białej Podlaskiej. Podczas próby ucieczki został zastrzelony przez nietrzeźwego starszego sierżanta Andrzeja Kuśpita. Zabójcę Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego skazał na karę 12 lat pozbawienia wolności.
Józef Czekalski
lat 48
Górnik z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach. Zabity 16 grudnia 1981 r. strzałem w klatkę piersiową w czasie pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO. W kopalni przepracował ponad 20 lat, brakowało mu dwóch lat do emerytury. Osierocił córkę. Wszczęte śledztwo służyło ukryciu sprawców zbrodni, a nie ich ukaraniu. Utrudnia to toczący się od 1993 r. proces milicjantów z plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonych o dokonanie zbrodni. Trwa proces trzech prokuratorów wojskowych, oskarżonych przez IPN w 2004 r. o utrudnianie prowadzonego w 1982 r. śledztwa. Po raz trzeci rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka, oskarżonego o wydanie tajnego szyfrogramu, który umożliwił użycie broni w trakcie pacyfikacji strajkujących zakładów.
Władysław Durda
lat 43
Ślusarz z Zarządu Portu Szczecin. Zmarł w nocy z 3 na 4 maja 1982 r., zatruty gazami łzawiącymi użytymi do rozpędzenia demonstracji w dniu 3 maja 1982 r. w Szczecinie. Podczas zajść nie wychodził z domu, ale mieszkanie było tak zagazowane, że zaczął się dusić. Milicja odmówiła jego żonie wezwania pogotowia.
Józef Giza
lat 24
Górnik z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach, zginął 16 grudnia 1981 r. w czasie pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO. Pochodził z Zamojszczyzny. Wszczęte śledztwo służyło ukryciu sprawców zbrodni, a nie ich ukaraniu. Utrudnia to toczący się od 1993 r. proces milicjantów z plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonych o dokonanie zbrodni. Trwa proces trzech prokuratorów wojskowych, oskarżonych przez IPN w 2004 r. o utrudnianie prowadzonego w 1982 r. śledztwa. Po raz trzeci rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka, oskarżonego o wydanie tajnego szyfrogramu, który umożliwił użycie broni w trakcie pacyfikacji strajkujących zakładów.
Ryszard Gzik
lat 35
Górnik z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach, zginął od strzału w głowę 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO. Osierocił 11-letnią córkę. Wszczęte śledztwo służyło ukryciu sprawców zbrodni, a nie ich ukaraniu. Utrudnia to toczący się od 1993 r. proces milicjantów z plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonych o dokonanie zbrodni. Trwa proces trzech prokuratorów wojskowych, oskarżonych przez IPN w 2004 r. o utrudnianie prowadzonego w 1982 r. śledztwa. Po raz trzeci rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka, oskarżonego o wydanie tajnego szyfrogramu, który umożliwił użycie broni w trakcie pacyfikacji strajkujących zakładów.
Wacław Kamiński
lat 32
Spawacz na Wydziale K-2 Stoczni Gdańskiej. W czasie demonstracji przeciwko delegalizacji „Solidarności” w dniu 12 października 1982 r. został trafiony petardą gazową w głowę. Nieprzytomny, podczas przewożenia Żukiem do szpitala przez przypadkowego świadka, został jeszcze pobity przez zomowców. Zmarł w szpitalu 28 listopada 1982 r. nie odzyskawszy przytomności. Osierocił syna.
Tadeusz Kostecki
lat 62
Inżynier hydrotechnik, absolwent Politechniki Wrocławskiej, członek NSZZ „Solidarność”. Pracował w Okręgowej Dyrekcji Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Po wprowadzeniu stanu wojennego przyłączył się, jako delegat swojego zakładu, do strajkujących na Politechnice. Zmarł na zawał serca po pobiciu przez funkcjonariuszy ZOMO w czasie brutalnej pacyfikacji uczelni w nocy 15 grudnia 1981 r.
ksiądz Stanisław Kowalczyk
ojciec Honoriusz
lat 48
Dominikanin, duszpasterz akademicki w kościele oo. Dominikanów w Poznaniu, opiekun młodzieży strajkującej w 1981 r. Po wprowadzeniu stanu wojennego skupiał wokół siebie ludzi z podziemia solidarnościowego, organizował pomoc dla internowanych. Odprawiał msze św. w intencji Ojczyzny. 17 kwietnia 1983 r. został ciężko ranny w wypadku samochodowym koło Mogilna, do którego doszło w niewyjaśnionych okolicznościach. Zmarł 8 maja 1983 r. W powszechnej opinii sprawcami wypadku byli funkcjonariusze SB.
Obibok na własny koszt
Milczacy świadkowie
13 Grudnia, 2010 - 12:14
Stanisław Królik
lat 39
Pracownik „Fotooptyki” w Warszawie. 10 listopada 1982 r. wracając z pracy czekał na autobus na przystanku przy Uniwersytecie. Tam został pobity przez milicjantów rozpędzających demonstrantów. Zmarł 16 listopada 1982 r.
Grzegorz Luks
lat 19
Wieczorem 29 sierpnia 1986 r. odprowadzał kolegę na dworzec w Goleniowie. Został bezpodstawnie zatrzymany przez patrol MO i skatowany na komisariacie. 31 sierpnia 1986 r. trafił do szpitala. Zmarł 14 stycznia 1987 r. w wyniku odniesionych obrażeń wewnętrznych. Od 1 września 1986 r. miał rozpocząć pracę i dorosłe życie. Sąd w Szczecinie skazał milicjanta winnego pobicia na dwa lata więzienia, ten jednak nie stawił się do odbycia kary.
Piotr Majchrzak
lat 19
Uczeń Technikum Ogrodniczego w Poznaniu. Wieczorem 11 maja 1982 r. w centrum Poznania został wylegitymowany przez funkcjonariuszy ZOMO i dotkliwie pobity. Przyczyną mógł być wpięty w ubranie opornik. Zmarł w szpitalu 18 maja 1982 r. na skutek rozległych obrażeń czaszki, nie odzyskawszy przytomności. Śledztwo umorzono „z powodu niewykrycia sprawców przestępstwa”.
Lesław Martin
lat 37
Elektryk, pracownik piekarni, członek Komisji Rewizyjnej Zarządu Regionu Dolny Śląsk NSZZ „Solidarność”, kolporter i drukarz nielegalnych wydawnictw. Dwukrotnie internowany, inwigilowany przez SB. Wieczorem 11 stycznia 1985 r. został zrzucony przez „nieznanych sprawców” z kładki dla pieszych nad torami kolejowymi we Wrocławiu. Zmarł 23 stycznia 1985 r. w wyniku doznanych obrażeń nie odzyskawszy przytomności. Na kilka miesięcy przed śmiercią mówił żonie, że jest śledzony, twierdził: „oni mnie chyba dopadną”. Osierocił dwóch synów.
Robert Możejko
lat 25
Działacz Federacji Młodzieży Walczącej z Kętrzyna. Wielokrotnie namawiany do podjęcia współpracy z SB. 31 maja 1989 r. widziano go po raz ostatni z funkcjonariuszem Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Kętrzynie. 3 czerwca 1989 r. jego ciało wyłowiono z miejscowego stawu.
Andrzej Pełka
lat 20
Górnik z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach, trafiony trzema kulami 16 grudnia 1981 r. podczas pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO, zmarł po kilku godzinach w szpitalu. Najmłodszy z zastrzelonych. Pochowany na cmentarzu w Niedośpielinie pod Piotrkowem Trybunalskim. Wszczęte śledztwo służyło ukryciu sprawców zbrodni, a nie ich ukaraniu. Utrudnia to toczący się od 1993 r. proces milicjantów z plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonych o dokonanie zbrodni. Trwa proces trzech prokuratorów wojskowych, oskarżonych przez IPN w 2004 r. o utrudnianie prowadzonego w 1982 r. śledztwa. Po raz trzeci rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka, oskarżonego o wydanie tajnego szyfrogramu, który umożliwił użycie broni w trakcie pacyfikacji strajkujących zakładów.
ksiądz Jerzy Popiełuszko
lat 37
Święcenia kapłańskie otrzymał w 1972 r., pracował w podwarszawskich i warszawskich parafiach, kapelan „Solidarności”. W stanie wojennym w kościele p.w. św. Stanisława Kostki w Warszawie odprawiał msze za Ojczyznę, gromadzące tłumy wiernych. Wielokrotnie szykanowany przez władze. Wracając z Bydgoszczy 19 października 1984 r. został uprowadzony przez funkcjonariuszy MSW. Został skatowany i zamordowany. Jego ciało wyłowiono 30 października 1984 r. ze zbiornika wodnego na Wiśle koło Włocławka. Bezpośrednich sprawców mordu: Grzegorza Piotrowskiego, Leszka Pękalę i Waldemara Chmielewskiego skazano na kary od 14 do 25 lat więzienia, zmniejszone następnie na mocy amnestii. Obecnie wszyscy są już na wolności. Mimo kilkakrotnych prób postawienia przed sądem, mocodawcy tej zbrodni nigdy nie zostali ukarani.
Grzegorz Przemyk
lat 19
Maturzysta z XVII LO im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego w Warszawie, syn Barbary Sadowskiej – poetki, działaczki Prymasowskiego Komitetu Opieki nad Osobami Pozbawionymi Wolności i ich Rodzinami. 12 maja 1983 r. został zatrzymany na Starym Mieście przez milicjantów i bestialsko pobity w komisariacie przy ul. Jezuickiej. „Bijcie tak, żeby nie było śladów” – polecił dyżurny funkcjonariusz. Zmarł 14 maja 1983 r. w wyniku obrażeń wewnętrznych. W 1984 r. w wyreżyserowanym procesie o jego pobicie oskarżono sanitariuszy pogotowia, którzy wieźli Grzegorza do szpitala. Trwa piąty proces milicjanta oskarżonego o dokonanie zbrodni, dotychczas wszystkie kończyły się jego uniewinnieniem.
Stanisław Rak
lat 35
Zegarmistrz. 31 sierpnia 1982 r. został zatrzymany przez MO w czasie demonstracji „solidarnościowej” w Kielcach, przewieziony do Komendy Miejskiej i dotkliwie pobity. Zmarł 7 września 1982 r. w wyniku odniesionych obrażeń.
Piotr Sadowski
lat 22
Pracownik Portu Gdańskiego. 31 sierpnia 1982 r. w centrum Gdańska, podczas ucieczki przed oddziałami milicji rozpędzającymi demonstrantów, przewrócił się i uderzył w głowę. Nieprzytomny, uległ zatruciu gazami łzawiącymi. Zmarł po przewiezieniu do szpitala. Śledztwo umorzono „z powodu niestwierdzenia czynu przestępczego”
Zbigniew Simoniuk
lat 33
Działacz białostockiego Komitetu Obrony Więzionych za Przekonania. W styczniu 1981 r. w niewyjaśnionych okolicznościach został podpalony, w kwietniu zaginął. Po kilku dniach znaleziono go krańcowo wyczerpanego ze śladami licznych obrażeń. W grudniu 1981 r. internowany, w październiku 1982 r. aresztowany i skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Według oficjalnej wersji popełnił samobójstwo 8 stycznia 1983 r. w więzieniu w Białymstoku.
Jan Stawisiński
lat 22
Górnik z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach, pochodził z Koszalina. Zmarł 25 stycznia 1982 r. w szpitalu w wyniku rany postrzałowej głowy, odniesionej podczas pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO 16 grudnia 1981 r. Wszczęte śledztwo służyło ukryciu sprawców zbrodni, a nie ich ukaraniu. Utrudnia to toczący się od 1993r. proces milicjantów z plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonych o dokonanie zbrodni. Trwa proces trzech prokuratorów wojskowych, oskarżonych przez IPN w 2004 r. o utrudnianie prowadzonego w 1982r. śledztwa. Po raz trzeci rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka, oskarżonego o wydanie tajnego szyfrogramu, który umożliwił użycie broni w trakcie pacyfikacji strajkujących zakładów.
ksiądz Stanisław Suchowolec
lat 31
Wikariusz w parafii Najświętszej Marii Panny na Dojlidach w Białymstoku, wcześniej w Suchowoli. Utworzył duszpasterstwo robotnicze, organizował msze św. za Ojczyznę, pomagał prześladowanym, był kapelanem białostockiej Solidarności oraz miejscowego KPN. Wielokrotnie pobity „przez nieznanych sprawców”. Otrzymywał liczne anonimy z pogróżkami, żył w stałym poczuciu zagrożenia. Zginął w pożarze swojego mieszkania 30 stycznia 1989 r. Sprawców podpalenia nie wykryto.
Zbigniew Tokarczyk
lat 31
Pracownik elektrowni w Stalowej Woli, działacz „Solidarności” i KPN. Internowany, szykanowany przez SB. Został zamordowany przed własnym domem w nocy z 23 na 24 lutego 1984 r. przez „nieznanych sprawców”. Śledztwo umorzono.
Zbigniew Wilk
lat 30
Górnik z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek” w Katowicach, zabity strzałem w plecy podczas pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO 16 grudnia 1981 r. Osierocił dwoje dzieci. Wszczęte śledztwo służyło ukryciu sprawców zbrodni, a nie ich ukaraniu. Utrudnia to toczący się od 1993 r. proces milicjantów z plutonu specjalnego ZOMO, oskarżonych o dokonanie zbrodni. Trwa proces trzech prokuratorów wojskowych, oskarżonych przez IPN w 2004 r. o utrudnianie prowadzonego w 1982 r. śledztwa. Po raz trzeci rozpoczął się proces Czesława Kiszczaka, oskarżonego o wydanie tajnego szyfrogramu, który umożliwił użycie broni w trakcie pacyfikacji strajkujących zakładów.
Zbigniew Wołoszyn
lat 46
Fizyk, pracownik Centralnego Laboratorium Ochrony Radiologicznej w Warszawie, działacz podziemnej „Solidarności”. Badał skutki wybuchu reaktora w Czarnobylu. Jego zwłoki znaleziono 9 stycznia 1987 r. w Warszawie przed 10-piętrowym budynkiem naprzeciwko pracy. Śledztwo od razu ukierunkowano na wersję samobójstwa, choć była ona wątpliwa.
Jerzy Zieleński
lat 53
Żołnierz AK, popularyzator nauki, dziennikarz i publicysta „Problemów” i „Literatury”. Współpracował z „Biuletynem Informacyjnym KOR” i „Robotnikiem”. Po sierpniu 1980 r. inicjator zmiany władz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Współtwórca nieformalnego zespołu dziennikarzy „Doświadczenie i Przyszłość”, który opracował „Raport o Polsce” wydany w drugim obiegu w 1981 r. Doradca NSZZ „Solidarność” Region Mazowsze. Delegat na I Krajowy Zjazd NSZZ „Solidarność”. W końcu 1981 r. otrzymał nominację na redaktora naczelnego nowego pisma związkowego – „Tygodnika Mazowsze”. Pracował nad pierwszym numerem, który miał się ukazać w styczniu 1982 r. 13 grudnia 1981 r. na wiadomość o wprowadzeniu stanu wojennego popełnił samobójstwo. Dla uczczenia jego pamięci „Tygodnik Mazowsze”, wydawany w stanie wojennym jako pismo podziemne, zaczynał się od numeru drugiego.
ksiądz Sylwester Zych
lat 39
Kapłan archidiecezji warszawskiej, współpracownik „Solidarności”. W 1982 r. oskarżony o gromadzenie broni i współudział w zabójstwie sierżanta Karosa. W więzieniu był szykanowany i straszony. Po odzyskaniu wolności w 1986 r. nadal prowadził działalność niezależną, nawiązał współpracę z KPN. W nocy 11 lipca 1989 r. jego ciało znaleziono na dworcu PKS w Krynicy Morskiej. Śledztwo nie doprowadziło do ujawnienia sprawców zabójstwa.
Obibok na własny koszt
Modlitwa
13 Grudnia, 2010 - 13:02
Boże Spraw, by ta niewinnie przelana krew
Zmyła brudy tego świata
Boże Spraw, by ta niewinnie przelana krew
Oczyściła sumienia Polaków
Boże Spraw, by ta niewinnie przelana krew
Obudziła śpiących, o mrzonkach marzących
Boże Spraw, by ta niewinnie przelana krew
Przyniosła Oczyszcenie, uwolniła ze szponów szatana
Boże Spraw, by ta niewinnie przelana krew
Przyniosła Wolność Ojczyźnie, bo za Nią została przelana.
Mniej Panie wzgląd na ich dokonania
i daj im wszystkim Wieczne Zmiłowanie.
Samanta
Samanta
Wstrząsające
13 Grudnia, 2010 - 16:00
Już sama notka Nathanela , tekst i lista wydarzeń i ofiar robi ogromne wrażenie!!! Zdjęcia ofiar z opisami, zamieszczone przez Obiboknawłasnyk-a , a do tego przejmująca modlitwa Samanthy dopełniają wstrząsającej całości. Po prostu porażające. Chylę czoła.
Niueste
Wstrząsające!!!
13 Grudnia, 2010 - 17:34
To wszystko dzisiaj powinno być dedykowane nie tylko skurwielowi Jaruzelskiemu, ale także Komorowskiemu, który zapragnął przywrócić bandytę do łask i uczynić go swoim doradcą.
Doradcą w czym zapytam?
Czy peowska swołocz szykuje stan wojenny?
Jeżeli tak, to doradcę wziął sobie gajowy w sam raz.
Stańcie do Apelu!
13 Grudnia, 2010 - 20:27
Cześć Ich Pamięci!
____________________________
"Tylko orły szybują nad graniami i nie lękają się przepaści, wichrów i burz. Musicie mieć w sobie coś z orłów!-serce orle i wzrok orli ku przyszłości."-Prymas Tysiąclecia St.Wyszyński
Bohaterowie naszych czasow
14 Grudnia, 2010 - 00:05
Czy mordercy kiedykolwiek zostana osadzeni przez niezawisly sad?Bardzo watpliwe,bo takich sadow u nas nie ma.Mordercy sa na zasluzonych emeryturach ciezko pracowali przeciez mordujac patriotow,ludzi walczacych o wolnosc i niepodleglosc.Obecna sytuacja polityczna jest im na reke,znow sa"na topie".
Administracjo Niepoprawni.pl
13 Grudnia, 2010 - 17:18
Prosiłem by ten apel poległych był na stronie głównej jako swego rodzaju memento dla młodego pokolenia Polaków, bo nie wszyscy z nich wiedzą, że wówczas większość z ofiar stanowili ludzie bardzo młodzi tacy jak oni.
Dziś ich rówieśnicy nie wiedzą o nich nic albo prawie nic.
Jeszcze raz ponawiam prośbę przesłaną wcześniej do administracji NP na "Kontakt".
Chociaż MY nie zapominajmy o Nich!!!
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
Apel byl na SG na samej górze
13 Grudnia, 2010 - 18:00
Masz racje. Mlode pokolenie powinno widzieć to ciągle. Mieć to powtarzane jak pacież. Obawiam sie, że urodzeni po 2000r będą, bez tego, uważali nas za psychopatów.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.
Każdy Niepoprawny tu klika by oddać hołd poległym.
13 Grudnia, 2010 - 19:30
Każdy Niepoprawny tu klika by oddać hołd poległym.
Ten wpis musi być na pierwszej stronie chociażby jako najpopularniejszy i najwyżej oceniany.
To jest mój osobisty APEL do NIEPOPRAWNYCH.
Dziękuję za zrozumienie i udział w mojej akcji.
Pozdrawiam Niepoprawnych
Obibok na własny koszt
POPIERAM INICJATYWĘ!
13 Grudnia, 2010 - 19:36
Tyle możemy im dać, a jesteśmy im dużo więcej winni!
Re: POPIERAM INICJATYWĘ!
13 Grudnia, 2010 - 19:50
Ok, podkleiłem.
POPIERAM!
14 Grudnia, 2010 - 08:34
"Jesli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie,
zapomnij o mnie"
Lucy
+++
13 Grudnia, 2010 - 18:19
W stanie wojennym, przy mojej ulicy mieszkało bezdzietne małżeństwo. Ona była mocno schorowana i mało co wychodziła z domu. Którejś nocy stan jej się na tyle pogorszył, że jej mąż nie zważając na niebezpieczeństwo (telefony były wyłączone i obowiązywała godzina policyjna) wyruszył pieszo na pogotowie odległe o jakieś 1,5 km. Złapał go patrol ZOMO i kategorycznie kazał wrócić do domu. Na nic nie zdały się prośby. Rozsierdzony partol zagroził sąsiadowi, że mogą go zwinąć, a wtedy nie tak szybko wyjdzie na wolność. Wrócił do domu. Doczekał do rana i dopiero wtedy karetka zabrała żonę do szpitala.
Nikt nie wie ile takich nocnych zawałów czy nagłych pogorszeń stanu zdrowia nie skończyło się zgonem. O nich pamiętają tylko rodziny i znajomi.
Tadman
13 Grudnia, 2010 - 19:22
Przeżyłem razem z żoną nocny kontakt z durniami z ZOMO.
Gdy wracałem z Pogotowia Ratunkowego zatrzymał nas z chorym 8-miesięcznym synem patrol tych bolszewickich łobuzów.
Chcieli nas wszystkich zatrzymać, na co oboje z żoną natychmiast przystaliśmy stwierdzając, że syn nareszcie będzie miał mleko w proszku, którego go komuna pozbawiła wyrzucając nas z pracy i nie dając nawet kartek dla 8-miesięcznego syna.
Skontaktowali się z dowódca, a ten i wyzwał od kretynów, debili, idiotów i kazał nas natychmiast puścić.
Cweli nie sieją cwele same się rodzą.
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt
Obiboku ..jeśli pozwolisz ..
13 Grudnia, 2010 - 20:20
Chętnie umieszczę twój wpis ze zdjęciami na swojej stronie http://andruch.blogspot.com/ , uważam że warto Go wszędzie gdzie to możliwe eksponować ..
Mam nadzieję że nie będziesz miał nic przeciw ..
pozdrawiam
............................
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch "
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch2001
13 Grudnia, 2010 - 20:25
Proszę go powielać w minimum tylu egzemplarzach ile jest gwiazd we wszechświecie.
Mój wpis jest własnością publiczną.
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt
Re: Apel POLEGŁYCH w okresie Stanu Wojennego
13 Grudnia, 2010 - 17:29
W stanie wojennym znajomy Słowak zapytał mnie jaka jest różnica między Jaruzelskim i Pinochetem. Odpowiedziałem - nie wiem. A on na to: dwóch dioptrii!!!
Jerzy Zerbe
Termopile
13 Grudnia, 2010 - 21:53
Byli Obroncami Wartosci i Godnosci ludzkich i jak Ci mityczni obroncy oddali swe zycie.NIGDY NIE ZAPOMNE O ICH OFIERZE A ZDRAJCOM I MORDERCOM O ICH MORDACH I WINIE.Pytanie jakie wtedy zadawalismy DAKAD NAS PROWADZISZ SLEPCZE mozemy i dzis zadac temu URZEDNIKOWI BEZ HONORU.I WIDZIALEM ICH STRACH KIEDY 12 LUTEGO 1982 ROKU SKLADALEM KWIATY WRAZ ZE SWIEZO POSLUBIONA MALZOKA POD KRZYZEM W GDYNI.Oni juz wtedy wiedzieli ze nie sa w stanie wszystkich zamordowac i przyjdzie czas zaplaty za winy.I tylko zal ze po tylu latach nie znalazlo sie dosc odwaznych ludzi aby takie kanalie jak ten SLEPIEC nie konczyly swojego zywota w celi.
Ci co po ich grobach doszli do wadzy
13 Grudnia, 2010 - 22:06
sami nie tylko tego nie pamietaja. ale robia wszystko abysmy i MY zapomnieli. Buduja pomniki czerwonoarmistom.
Nathanel
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM.