Sędzia Gersdorf nie wyjadała czekolady

Obrazek użytkownika Nathanel
Blog

Zapewne spora część Czytelników pamieta to ze swojego dzieciństwa, albo z czasów wychowywania wlasnych dzieci albo też zna przygody z dziećmi sąsiadów lub znajomych.

Popatrzcie na szczerą dziewczynkę która twierdzi że nie jadła czekoladowego ciasta.

A to pani sędzia Gersdorf która na posiedzeniu Komisji Sejmowej strofowała pania Romaszewską za podejrzenia o to  że sędziowie stali sie czynnymi politykierami i biorąć udział w demosntracjach politycznych palili świeczki (znicze).

Pani sędzia katergorycznie stwierdzila że " ona tego ciasta nie jadła"..... Mała dziewczynka szcerze się w końcu przyznała. Pani sędzia dalej "idzie w zaparte"..

W rozmowie z Konradem Piaseckim powiedziała: "Ja nie chodziłam z żadnymi świeczkami, tylko byłam, weszłam tam podziękować. (...) A że dostałam od wszystkich organizatorów tę świeczkę, było ciemno, no to wzięłam tą świeczkę. "

No i teraz pani  G. jest "jaśnie oznicznona" i dzieki Bogu nie musi tkwić w ciemnogrodzie.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)

Komentarze

nie moja ja sama.

Vote up!
4
Vote down!
0

Apoloniusz

#1553799

Przecież na zdjęciu widać, że to nie świeczka, ale wkład do znicza :-)

Formalnie, pani sędzia nie kłamała. Ze świeczką nie chodziła. Ale jeśli tak wygląda analiza dowodów rzeczowych  w sądach, to strach się bać. Wystarczy coś nazwać inaczej, a wyrok zapadnie tak absurdalny, że szczęka opada...

Vote up!
3
Vote down!
0

M-)

#1553808