Środa w poniedziałek. Wałęsa we środę! Lenin w pażdzierniku. A koty w marcu! Odpór przeciw hollywoodzkiemu gniotowi"Opór" .

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Niestrudzona Magdalena , etyk dr Środa nie może doczekać się końca weekendu i zanim jeszcze wicepremier Pawlak nakarmi i napoi swoją żywinę w rodzinnej Pacynie ona już POniadziałkowym świtem niemal odpala swoje POciski, pracowicie wklikując na wp swoje etyczno-POstęPOwe POłajanki prezydenta i PIS!

Ostatnio nawet Kazia Szczuka ją wSPOmagała w dziele laickiego uświadamiania narodu, skąd idzie największe zagrożenie cywilizacyjne dla Polaków czyli Kościół, tradycja, Radio Maryja no i oczywiście prezydent Lecha Kaczyński i PIS!
Ciemnota,patriotyzm, zaścianek, kołtuństwo i lampy naftowe to wszystko zamyka się w jednym skrócie PREZYDENT I PIS!
Środa w poniedziałek! I tak co tydzień!
Jakiś dziwny ten kalendarz jakby nie juliański!

A we środę!
A we środę na wp sam Lech wałęsa ! I to nie jako jakiś tam prostak Bolek , ale jako mędrzec.
To co on wklepuje swoimi wymanicurowanymi w najdroższych spa palcyma to też nie byle co!
Główny grajek z nocnej zmiany porusza każdy temat! Wiedza z niego emanuje co tydzień tak POrażająca swoistą głębią, że po takim felietonie na wp przez dwa dni żadna książka nie jest w stanie zainteresować człowieka ! Bobkowski, Piasecki, Cat Mackiewicz wydają się tak małowartościowymi!
Np dzisiaj odkrył przed internautami, że prezydent i PIS pogłębiają szalejący od kilku miesięcy kryzys cyt. " przez właśnie straszenie! Były prezydent nawet idzie dalej cyt."możemy być wyspą, którą kryzys mniej dotknie"!
Już taki jeden w pażdzierniku 2007 ogłaszał nas wyspą,_Irlandią dwa!
Mentor europy dostrzega jednak urok i urodę kobiet z PIS mówi, że z nimi/ kobietami/ jako ekspertami od ekonomii wcale Polakom i Polsce nie będzie lepiej a jedynie... "tylko ładniej" ! Jaki Bolek kokieteryjny komplemenciarz!
Bawidamek! Jednak urodę dziewczyn z PIS dostrzega!
Widocznie jednak całego męskiego "warsztatu" na strych przy Polance nie wyniósł!, jak to publicznie ogłosił kilka lat wstecz skoro jeszcze urodę tych pań z PIS dostrzega!
Wątek Wałęsy o garniturach pominę milczeniem, gdyż po pierwsze naprawdę nie kapuję o co mu chodzi!
Może to jakaś bolkowa kryptoreklama Vistuli,Bytomia czy innego Cardin.!
Ale nasz noblista POchyla się z troską nad rządzącymi cyt." czy wytrzymają presję" a dalej znowu mamy coś z ballady wagonowej czyli o zderzakach! cyt."Czasem moja teoria o zderzakach się sprawdzała.Widzę, że chyba jest aktualna".
Pan premier Donald Tusk jest jak wiadomo wdzięcznym i pojętnym uczniem b. prezydenta poczynając od nieprzespanej nocy czerwcowej kiedy razem z agenturą esbecka i sowiecką obalali rząd pana premiera Jan Olszewskiego więc chyba zderzaki zaadoptuje z przyjemnością.
Kiedyś pod Głogowem Niemcy użyli tego sposobu na swych machinach oblężniczych, Sowieci ww wrześniu 39 roku w Grodnie na wieżyżcze swego uwiązali kilkunastoletniego chłopca to co za problem zastosować mocno ucywilizowana metodę zder4zaka zaproponowaną Tuskowi przez Lecha Wałęsę.
Ale pan premier ją doskonale zna i stosuje od lat; Płażyński, Rokita, Gilowska
a i sam TW "Must" czyli tenor Olechowski!
Czyżby L. Wałęsa takie zderzaki miał na myśli?
No to chłopaki i dziewczyny z rządu! Nie znacie ani dnia, ani godziny!
Ale tego panu Tuskowi drogi Lechu, Europy mędrcu naprawdę nie trzeba przypominać!
To jego ulubiona igraszka!
A teraz gdy już Tusk z miną soPOckiego zbolałego sfinksa musiał ogłosić, że realny w 2009 r. wzrost pkb to 1,7% a nie!!! 3,7-4,7%/, którym obaj z min. Vincentem miesiącami epatowali polskie społeczeństwo/ nastanie czas zderzaków a tego Wałęsa komu jak komu ale Tuskowi z wilczymi oczyma przypominać nie musi!

Przed wiekami czyli za Gierka był taki program "Szukamy 20 mld"/ chodzi o złotówki/. Gierek szukał tych pieniędzy tak długo, że nawet nie zauważył, gdy go Jaruzel i spółka wykolegowali, odstawili od cycka mateczki pzpr!
Tusk szuka tylko 17 mld,na tyle szacuje swój program oszczędnościowy!
Dzisiaj do Tuska wreszcie dotarło, że mamy kryzys!
Co oznacza ta prognoza wzrost 1,7 % pkb!?
Państwo nie będzie miało środków na wiele elementarnych wydatków, ale min Klich i tak nakupi za miliony kart z życzeniami!!
Wydatki na zakupy, remonty, inwestycje a w urzędach pracy pod koniec z pół miliona bezrobotnych plus ci z wysp, Niemiec, Hiszpanii czy Norwegii którym Tusk mówił wracajcie! a niby po co?
Tusk od jesieni uspakajał i karcił tych co ostrzegali przed ostrzem kryzysu!
Rządowy optymizm to niestety stracone niemal pół roku.
Gdyby program antykryzysowy został wprowadzony od razu to już można byłoby z niego co nieco czerpać!

Ludzie pochodzący z kresów wsch/Wileńsczyzna i Zaniemnie/ dobrze wiedzą czym była tzw partyzantka sowiecka i żydowska.
Ocalali od niemieckiego pogromu sowieccy sołdaci organizowali się w oddziały ale ich celem nie była walka z okupantem, gdyż oni stracili ducha i ochotę do walki już w czerwcu 1941 gdy przetoczyła się po nich niesamowicie precyzyjnie zorganizowana machina hitlera! Zołnierze sowieccy dopiero doświadczyli czym jest dobrze dowodzona i zaopatrzona armią! Rozbite w puch całe związki armijne sowietów, bałagan setki tysięcy od pierwszych dni do niewoli. Kotły z których się szło albo do ziemi albo do niewoli.
Niedobitki ostałe po lasach daleko na tyłach niemieckich zaczęły się
organizować w zbrojne, bandyckie grupy.
Zdemoralizowani żołnierze myśleli tylko jak przeżyć a nie jak walczyć z Niemcami. Zresztą w imię czego mieli walczyć? za kogo mieli walczyć? za Stalina co im przez kilka lat wmawiał, że Hitler to sojusznik!
I oni mieliby walczyć! A po co skoro można żyć grabiąc, gwałcąc miejscową ludność.
Potem dostali wsparcie ze zrzutów, gdy Rosjanie przeszli do kontrofensywy i te bandy im były potrzebne na zapleczu frontu!
Taką bandą była też grupa przedstawiona w filmie"Opór". Pochodzący z kresów i ich potomkowie znają z przekazów dokonania tych"dzielnych partyzantów" od Bielskiego.
Tewje Bielski to bandyta, morderca i złodziej; plądrujący, mordujący i wyniszczający ludność polską i białoruską. To zwyrodnialcy tak samo jak sowieckie grupy niby partyzantów działające na tyłach frontu na dawnych terenach wschodnich II RP.
To była zakała.
Prawdą jest, że polska partyzantka tępiła ich jak tylko mogła broniąc miejscową ludność.
A na film się nie wybieram, wolę te pieniądze za bilet dać na caritas!
pzdr

Brak głosów