Słońce, plaża. Ambrozja władzy bez cykuty. Psy lekko a nawet mocno używane, wielorasowe niekoniecznie w dobre ręce sprzedam!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Błogość rządzenia w czasach zarazy, świńskiej grypy. Wakacje, ministrowie i ich zaplecze POlityczne wyległo, zaległo na plażach!
Co odważniejsze toplessują się, otyłe i otyli odsysają sobie fałdy i obrosłe ich "koła ratunkowe" aby po kanikule zaPOzować jako kolejne wcielenia Larry bądż szeryfowych na kolorowych okładkach.
Jedni sobie błogo wylegują się, POzostali na dyżurach, pilnują złotych interesów POchodnych ciężko zdobytej władzy.
Wszystkim towarzyszą trele, wydobywającego się z fletu najzdolniejszego , ze zdolnych ministra-etnografa, który niemal jak cykada na swym pastuszkowym instrumencie umila kanikułę!
Za żmudne rządzenie, za trud należy się odPOczynek!
Minister finansów szczęśliwy, że może już cały tydzień spędzać na swych wyspach gdzieś tam pod platanami i dębami parkowego Kinsington przeżuwając w porze lunchu kęsy wołowiny na zimno w obfitym zielonkawym miętowym sosie symuluje graniczny czas zwrotu poczynionych zakupów swych podlondyńskich property!, na które pracują wynajmujący je młodzi lekarze ze Sri Lanki czy inżynierowie z Goa!
Minister zdrowia mocno wkurzona na bezczelne radomskie pielęgniarki uprzedziła Najsztuba, aby żadnych kanapek czy zupek im nie dowoził, bo go POtraktuje chloroformem!
Bidulka liczyła, że POsiedzi sobie, POleżakuje na słoneczku i POtraktuje promieniami UVA nie tylko swe pryszcze na twarzy ale i POzbedzie się trądziku na dekolcie! A tu masz!
Nie dość, że odeszły od łóżek ale i chcą po 600 złotych podwyżki!
Krzycząca niewdzięczność i to ze strony krajanek 30 km od jej rodzinnego Szydłowca.
Przydałaby się w tym upale na ten niewdzięczny szpital lodziareczka Beatka! Gdyby nie jej miłosne zapędy do agenta cba to już dawno nie byłoby kłopotów, szpitale poszłyby w pacht!
I tak zaoszczędzone dwa mld na zawałowcach i zarażonych świńską grypą zostaną rozdrapane przez pazerne siostry.
Fart ma min. skarbu okazja zwiedzić słodkie Curacao i upojne Kaymany! Jakie to szczęście, że nie wpłacili na czas! Do tego jeszcze emiraty z Katarem, Wakacje jak marzenie!

Szef infrastruktury, którego nazwisko jako żywo ilustruje efekty tego rządu w temacie autostrady i drogi tez może plażować!, gdyż ten wodnisty asfalt nie może być lany w takie upały na podłoże -taniochę z pospółki i wapienia! POdmienianego przez cwaniaczków zamiast granitowego tłucznia i gruboziarnistego żwiru!
Min. obrony, też ma chwilę oddechu; uPOrał się z POborem, ostatnie dwa sprawne helikoptery wydzierżawił agencji mienia wojskowego do polowań, strzelców górskich przeniósł do Gołdapi to może koleżeńsko wsPOmóc kolegę rzecznika-ciecia!
Wszak z Krakowa do posesji dozorowanej przez Grasia ma dosłownie o rzut granatem zaczepno-obronnym!
Odstresuje się przycinając żywopłot i nabierze sił do kolejnych reform.
A zimny pils z lodówki Niemca na takie upały dział lepiej niż chinina!
Stadiony budują się niemal same! więc min sPOrtu machnie się do Chorzowa, zawsze to okazja na krzywy ryj niby to lustrując obiekt spędzić miłe chwile przy dobrej muzyce Bono i jego dublińskich muzyków.
Januszek, biłgorajski samorodek, pieszczoch emerytów i studentów
żegluje sobie po uroczych, siedmiocudnych Mazurach nie zapomina wydawać ze swej POjadaczki bluzgów głośniejszych od tych wydobywających się spod rufy "Niegocina" płynącego przez wzburzone Śniardwy.
Ale nie wszyscy wypoczywają! Czuwa jedyny organ prawdy! Co prawda jakby się zadyszał, zakrztusił po tym jak jego mentor-redaktor nie dostarczył w terminie swej oferty na prezesa wolnych mediów Gruzji!
Biedaczek nie dostrzegł, że Kaukaz leży w innej strefie czasowej
niż W-wa i przeoczył termin!
Rosjanie nie mogą sobie tego darować, gdyż bratok Adam Adamowicz załatwiłby niepokorną i hardą Gruzję szybciej niż ich tankisty i paraszutisty.
Oczywiście i wicepremier nie leżakuje! On dobrze wie, że sierpień to czas zbiorów!
I zbiera. On nie frajer plażowy. wie ,ze słoneczko Potrafi być zdradliwe! a i chorób! Co rusz mówią o tym w telewizorniach.
Tak więc główka osłonięta, czapka głęboko na oczy i do przodu!
Jakaż żniwiarz!
A sam premier! Tez zasłużył na luz, ale na miejscu, nigdzie nie wyjechał. Co prawda robi sobie luzik-meczyk i między kolejnymi atakami "Waltz Security" testuje trykoty dry fit.
wiadomo, że premierowi z definicji nie grozi ani niemiecka ani lewantyńska pracowitość!
To człowiek umiarkowanego wysiłku. Żadnej przesady w temacie pracowitość! Bo to niezdrowo.
On prowadzi nas sucha noga nawet PO zalanych terenach popowodziowych.
Bystry wzrok i ostra riPOsta!
I zawsze na POdorędziu niezastąpiony Nowak! Co prawda plecie androny gorsze niż Jola Rutowicz, ale od czego usłużne media!
Teraz rządowi mają zagwozdkę; era PIs, u nie była faszystowska!
Ba! podsłuchów było niewiele i wszystkie legalne i Ziobry nie da się zapudłować, tak jak to sobie wymarzył niejaki Olejniczak- okładkowa-goła klata!
Coś trzeba wymyśleć! choć upały i kanikuła temu nie sprzyjają!
Ministrowie mają anioła za szefa! Premier to ideał wyrozumiałości tak dla nich jak i dla młodych parlamentarzystów.
Premier ich szanuje i żaden pełen kufer haju czy jazda wsteczna nie jest w stanie wywołać u D. Tuska złości.
Dobroduszność i wyrozumiałość premiera POsuwa się tak daleko, że nawet próżniaki czują się jak przodownicy pracy za prl,u.
Klimat luzu i niczym nieskręPOwanej samorealizacji na wielu płaszczyznach bez tępiania indywidualnego mocno PObudzonego ego!
Pan premier zawsze ma dla nich dickensowski uśmiech!
Taki pełen PObłażliwości!

Tak więc ministrowie, ci wylegujący się teraz na piasku plażowym i ci dyżurujący w Alejach czy na Wspólnej mają ten komfort, że premier ich nie ukrzywdzi!
Ta kapitalna atmosfera mocno spaja tę ekipę.
To niesamowita, to taka Wyższa Szkoła Rządzenia!
Zaliczysz, ukończysz PObierane nauki stajesz się nietykalny, nie zginiesz!
A wtedy nawet jeśli im przyjdzie handlować nawet psami wielorasowymi i trochę używanymi to i tak nie zginą!
POradzą sobie!
I jak tu zaprzeczyć tym cudo?!
Nie da się!
pzdr

Brak głosów

Komentarze


Oj nie da się!
Pozdr.

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#27710

uderzyć PO niemiecku! Wszak nasz premier ma rysy takie dziadkowo-wehrmachtowe!
A Putin sprecha po niemiecku sehr gut, wszak był do końca nrd rezydentem kgb w Dreżnie!
12345 i R/aketa/ czyli POseł Nitras na autoabahnie w Bawarii-uPOjne lato 2009!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#27723

.

Vote up!
0
Vote down!
0
#27735

Zasłużyli sobie!
Lodziarze spod znaku PO, dobrze wiedzą, jak zdobyć i jak korzystać z waaadzy.
Tak zwani "prawicowcy", mieli szansę - jedną na tysiąc - żeby zabrać im lodziarnię i ją zburzyć. Ale, oni nie, oni zaczęli budować nowe, nie dopuszcając do siebie myśli, że ktoś może z nich później korzystać.
Potem dobrowolnie oddali im dostęp do lodów, plaż, kół ratunkowych i słoneczka.
Teraz mogą,tylko beczeć w poduszkę, więc robią to co potafią najlepiej - beczą.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#27734

wszyscy wiedzą, że Media trzymały i trzmają stronę PO.
Ich każdą porażkę, lenistwo, nieudolność przekują na SUKCES.
"Genialny strateg" powinien wiedzieć jak wyjść z tego klinczu.
Nie pytajcie się mnie jak, bo gdybym wiedział to w tej chwili pisałbym z Pałacu Namiestnikowskiego.
Ale on też nie potrafi.
Potrafi tylko beczeć, i stękać, że ma media i nawet o zgrozo "kabarety" - przeciwko sobie.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#27739

falstaffowe plemię ale tego można było uniknąć!
A tak, trzeba cierpieć widząc te bachanalia na nasz koszt!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#27751

a zabrakło sekwencji o sznurku do snoPOwiązałek :-))

Vote up!
0
Vote down!
0

... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

#27756

za prl surowca już od 20lat naprawdę nie brakuje!
A na dodatek młodsi by tego chyba by nie podłapali!
Każdy kłos na wagę złota. Kto żyw do żniw!
Tylko sekretarze, aktywiści partyjni i peegerowcy to jeszcze pamiętają!
No i co niektórzy blogerzy!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#27759

sam zapładnia...
czyli...
alleluja i do PrzOdu...

Vote up!
0
Vote down!
0

... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...

#27763