Leszek Miller do dziś broni pilota śmigłowca. Donald Tusk swym'y wilczym'y oczym'y!! pożera kolejne ofiary, pilotów z Tu 154M!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Rosjanie oraz ich agentura ostro walczą o prezydenturę Komorowskiego! A rzekoma wina pilotów jest tylko preludium tej gry!
Już ich skazali!
Oskarżyli!
Wyrok wydany!
I co wredniejsze!
"Polscy eksperci" to niektórzy byli piloci oraz łżeredaktorzy w "swoich" opiniach niemal dosłownie cytują rosyjskie gazety!, które już wprost piszą o winie polskich żle wyszkolonych pilotach naciskanych przez "naczalstwo"!
I to zamiast spekulacji, niemal pewniki!
Przerażające!
Ileż trzeba mieć złej woli, aby mieć taką wredną gotową wersję wykluczającą inne hipotetyczne przyczyny?!
Sugerowanie, że polscy piloci byli nieodpowiedzialnie szarżujący i szafujący życiem pasażerów i własnym!
Tuskowi odpowiada ta rosyjska wersja katastrofy jakże ochoczo podjęta przez jego środowisko oraz miłe mu media!
Zapomina się ileż zaniedbań popełniły agendy podległe premierowi, które przygotowywały ten lot jako zwykły,rutynowy niemal prywatny!!!
Zamiast nadać jemu rangę i oprawę lotu głowy państwa!
Tusk gra w jednej drużynie razem z Rosjanami!, z Putinem!
Wypadek samolotu, katastrofa polskiego prezydenta i śmierć wszystkich na pokładzie obciąża na tym etapie śledztwa w równym stopniu obu premierów.
Stąd tez ich współpraca będzie ...nienaganna do końca tego "śledztwa"!
Oddanie go Rosjanom bez próby negocjacji dowodzi chyba jednego, że było to w interesie samego premiera Tuska!, którego rząd po trzech lat nie radzi sobie w żadnej istotnej sprawie!

Kilka lat temu spadł śmigłowiec rządowy z premierem Millerem. Tylko dzięki niesamowitej determinacji pilota nikt nie zginął.
L. Miller wielokrotnie to podkreślał i do dzisiaj mówi, że żyje wyłącznie dzięki klasie pilota!, którego do dzisiaj wojskowa prokuratura włóczy po sądach! oskarżając go o złamanie procedury!/ sąd I instancji uwolnił go od zarzuty winy, nie ma jeszcze uzasadnienia na piśmie, ale na ile znam "naturę" prokuratorów to na pewno? złożą apelację bo to ich nigdy nic nie ...kosztuje!

Teraz całe odium spadnie na pilotów!
Premierowi Tuskowi tylko taka wersja służy!, bo ukrywa cały, wpycha cały bałagan, który panował przed lotem w cień!
Dla ekipy Tuska ten lot nie miał charakteru państwowego!
Lotniska zapasowe nie były wcale przygotowane!
Tak więc ten lot był niemal skazany na Smoleńsk!

Presja na pilotów!?
Piloci czują zawsze jakąś presję!
To taki zawód!
Zawód, czynności wykonywane pod niesamowicie silna presją!
Wielu pilotów latających z oficjelami mówi, że chwilowa obecność osób "trzecich" w kokpicie to niemal norma!
Wchodzi szef protokołu, wypytuje i warunki lądowania!
Wchodzi stewardessa!
Oczywiście zawsze odbywa się to za zgodą kapitana!

Nie mam żadnych, absolutnie żadnych złudzeń, że wilcze oczy Tuska chcą pożreć, pochłonąć kolejne ofiary!
W pierwszej kolejności jak widać są to piloci!
Potem już pozostanie tylko śp Lech Kaczyński!
Toczy się gra o najwyższą stawkę!
Toczy się walka o pełnię władzy!
O prezydenturę dla Komorowskiego!
I premierowi Tuskowi służy, odpowiada śledztwo w rękach Rosjan!
A Putinowi także zależy na tym, aby atmosferę przedwyborczą podgrzewać odpowiedni dozowanymi komunikatami oraz "dokumentacją" przekazywaną ze sztabu komisji MAK!

Jak to odbiorą Polacy?
Jarosław Kaczyński w porę wyczuł perfidię i obłudę tandemu Tusk/Komorowski wspieranego pracowicie przez agendy Putina i zrezygnował z odczytania zapisu ze skrzynek na BBN!
Nawet niezbyt lotny Napieralski też się połapał w sztuczce sztabu Komorowskiego i nie dał się wciągnąć w odczytanie wersji nr 1 przygotowanej przez Anodinę!
A co będzie w wersji nr 2?
Drobny szczegół mi się nasunął!
Kilka tygodni temu czytałem, że piloci polscy w chwili zderzenia wydali przerażliwy okrzyk, O Jezu!, O Jezu!
Wczoraj już rzucali q.....!
A jaki okrzyk wydadzą w wersji nr 2, 3 czy kolejnej!?
Nadzieja, że ostro zareagują w geście solidarności pozostali piloci, koledzy tych co tragicznie zginęli w Smoleńsku! nie godząc się na zrobienie z nich samobójców!
Ja nie uwierzę w żaden lekkomyślny manewr! załogi Tu 154 z prezydentem i pozostałą polską delegacją!
Nadzieja w politykach, że nie pogodzą się z tą rosyjską wersją katastrofy jakże miłą samemu Tuskowi!
Szarżowanie, samobójcy, lekkomyślność!
Wszak to idiotyzmy totalne!
Na co liczy Tusk i jego wspólnicy Rosjanie!?
Na totalną głupotę Polaków!?
Mam nadzieję, że Polacy mimo tego prania mózgów, jakiemu są codziennie poddawani zachowają odrobinę samodzielności i zdrowego osądu!
pzdr

Brak głosów

Komentarze

Że premier Tusk jest rozumiany bez słow i spojrzeniem powoduje wykonywanie poleceń, a także zamienia w pył..No to  po musicie uważac bo ktoś Tuskowi podstawi duże tremo.To o bazyliszku.pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0

staryk

#62748

wylądował w Londynie http://www.tvn24.pl/2342428,0,0,1,1,wideo.html

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#62796

 Jeżeli przybija się winę pilotom w taki sposób (nie doszkoleni,ryzykanci,zespół który ze sobą nie zgrany, mało nalatanych godzin). To znaczy że piloci sie wepchali do kokpitu wbrew dowódcom i ministrowi MON. To tak jak by właściciel firmy transportowej wpuścił za kierownice tira kogoś kto ledwo co odebrał prawo jazdy. Czym skończyłby sie taki rajd ? To do k....wy n....dzy kto podstawił prezydentowi RP taksówkę z kierowcą z prawem jazdy od tygodnia no kto????????????

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#62819

aby dla doraznej walki przedwyborczej dalej kompromitować nieżyjącego już Prezydenta!
Mają strach w oczach, gdyż wygrana Komorowskiego jest b. niepewna!
A Tusk dalej korzysta z uścisku Putin, któremu Anodina przygotuje każdą służalczą "ekspertyzę"!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#62858

pytanie jaki mialo CEL ?

mysle,ze liczyło na pomoc plastelinowych dziennikarzy i

"ekspertow

z okolic Czerskiej,i nie zawiodło się

OPLULI nieżyjących Pilotow,niczym muchy plujki,

nie licząc się z NICZYM i Nikim

a szczegolnie  z uczuciami Rodzinami

Naszych PILOTÓW,

hanba panowie opluwacze,hanba

 

II gi powod

?

juz dzisiaj mozemy obstawiac,kiedy 'dyzurni

redaktorzy" i "super eksperci" stwierdzą,ze jednak

Prezydent był w Kabinie

a moze nawet

osobiscie trzymał stery.

.i pomysleć,ze dzieje się to w publicznej telewizji,

podobno PISowskiej

 

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#62875

 Dlaczego ostatnie 80 m w dół nie słychać załogi czyżby już nie walczyli o życie? Przecież to się dzieje instynktownie (w samochodach najczęściej ginie pasażer) a może już nie mogli sie bronić? 

Vote up!
0
Vote down!
0
#62877

odbierać honoru przez dziennikarską swołocz i pseudo ekspertów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#63920