Operacja „Pomówienie”! Służby specjalne przy pomocy agentury wpływu wśród dziennikarzy próbują niszczyć niewygodne dla nich środowiska
Nazwa serwisu:
warszawskagazeta.pl
Cytat:
Niedawno Centralne Biuro Antykorupcyjne odtrąbiło
swój rzekomy sukces w walce z korupcją w naszym kraju.
Rękami „zaprzyjaźnionych” dziennikarzy obwieściło opinii publicznej
rozbicie kolejnej zorganizowanej szajki przestępczej.
Powołując się na swoje rzekome wpływy w naszych służbach specjalnych,
szajka miała wyłudzać ciężkie miliony złotych od spółek skarbu państwa
i oszukiwać nasze państwo na podatku VAT.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 761 odsłon
Komentarze
W tzw. stanie wojennym, ktoś napisał na murze Cm. Bródnowskiego
1 Marca, 2018 - 22:38
"Milicja broni nas od bandytów, ale kto obroni nas od milicji?" Jak widać, pytanie jest nadal aktualne. Jak długo jeszcze?
Apoloniusz
W przypadku wszelakich służb w Polsce
2 Marca, 2018 - 01:22
najniebespieczniejsze dla nas są owe służby . Im więcej służb tym większe dla nas zagrożenie i to nawet życia...I dotąd póki nie zmienimy systemu rządzenia państwem będziemy z tymi strukturami musieli walczyć , gdyż są po prostu samodzielne z wielkimi uprawnieniami.
chris
afery
2 Marca, 2018 - 07:46
Opisane tutaj przypadki przerażają jeżeli faktycznie zaistniały....
Yagon 12
Służby działają dla dobra władzy
2 Marca, 2018 - 17:18
A my mamy być zwyczajnie nadzy
Pozdrawiam wszystkich
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Nadzieja była w Antonim.
2 Marca, 2018 - 20:46
Antoniego odstrzelili moim zdaniem nie dlatego, iż go PAD nie lubił, lecz dlatego, że A.M. tworzył pospolite ruszenie, które w nagłym wypadku mogło powiedzieć NIE każdej bladzi.
Pozdrawiam
Apoloniusz
Kolega Macierewicz
2 Marca, 2018 - 23:32
potrafił przez lata dobrze kręcić tym politycznym qrwidołkiem, a Kaczyński tylko w intrygach jest doskonały... Gdy się robi " ciasno" , to niczym rak wycofuje się i zostawia pole bitwy udając " niedysponowanego"... Tak się w Marszałka wczuł, że chce go rzeczywiście naśladować jak przez kalke ... tyle, że tym razem, to nie Bitwa Warszawska, a Kaczyński, to nie Piłsudski...
chris