Andrzej Lepper Służby specjalne, politycy i mafia PEŁNA WERSJA

Obrazek użytkownika Świetobor
Opublikowany 18 wrz 2013

Andrzej Leppera jedni kochali, inni nienawidzili. Jedno jest pewne - nikomu nie był obojętny. Dlatego właśnie zastanawia mnie zachowanie społeczeństwa tuż po jego śmierci - przeszła bez większego echa. Media odrobinę poświęciły swego czasu antenowego oraz łam jego sprawie, uważam jednak, że to niewiele, tym bardziej kiedy weźmie się pod uwagę zagadkowość jego zejścia. On, twardy facet, który doszedł na sam szczyt społecznej drabiny postanowił rzucić z dnia na dzień wszystko w diabły i pozostawić poważnie chorego syna i rodzinę w trudnej sytuacji finansowej? Nie chce mi się w to wierzyć.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)