Podział społeczeństwa dokonał się co prawda już znacznie wcześniej i to właśnie za sprawą organu nadredaktora Michnika, ale dopiero teraz widać, że rów oddzielający „postępowców” od reszty Narodu stale się pogłębia i nie ma już raczej szans, by go choć częściowo wypełnić.
Żurnalista z Czerskiej, niejaki Jędrzej Słodkowski (wcześniej lewacka „Krytyka Polityczna”), właśnie wskazał, co bawi jego...