O miałkości polskich mediów wypowiedziano już milion słów, a ponieważ odnoszę wrażenie, że to zjawisko wydaje się nie mieć dna, to zapewne konieczne będzie wypowiedzenie kolejnego miliona. I ten bynajmniej też nie będzie ostatnim.
Otóż w momencie, gdy Irlandia w 2008 roku odrzuciła w referendum Traktat Lizboński, to stał się on formalnie bezwartościowym kawałkiem papieru, którego istota zawisła...