To będzie o ludziach i psach, choć niekoniecznie o "psach" Pasikowskiego.
O psach, może dlatego że wkrótce, w Noc Wigilijną, zwierzęta będą przemawiać głosem ludzkim. Może też z tego powodu, że niezbyt często myślimy o naszych przyjaciołach. A wreszcie - bo każdy z nas tęskni do wiernej przyjaźni.
W naszym domu psy były "od zawsze". Tatko wspominał wiernego Lorda z domu swych Rodziców, psa który...