Nie jest w stanie tego wykorzystać, bo brakuje jej pieniędzy. Partia Syriza, rządząca obecnie Grecją, nie ukrywa swej prorosyjskości. Cóż jednak z tego. Gdyby Putin nie wdał się w wojnę z Ukrainą, mógłby spłacić długi Grecji /ok 323 mld USD/ i wręcz "kupić" ten kraj. Byłby to wielki sukces strategiczny i wizerunkowy Rosji.
Dziś /30.01.2015/ mogliśmy przeczytać /TUTAJ/ "Przez sankcje...