Ileż to razy zastanawiałam się nad tym. Jak trudno było bronić honoru AK, kiedy gorzkie słowa rodaków rzucały cień na tę bohaterską formację. Uzasadnione oskarżenia powodowały, że wątpliwości, co do „heroiczności cnót” narastały z roku na rok. Zawsze, w każdą kolejną rocznicę krwawych wydarzeń na Wołyniu.
Armia Krajowa nie była liczna na terenie Galicji, bo za ”pierwszego sowieta”,...