Zdobyć je, to był wyczyn. Mieć możliwość regularnego do niego dostępu, to była nobilitacja. Siedzieć przy nim, na oczach zawistnej, spragnionej gawiedzi, a to już był nie lada szpan.
Piwo! Wspaniały, złocisty napój, jakże dziś powszechny i łatwo dostępny (z całą otoczką agresywnej, bezwzględnej reklamy), wówczas, w czasach głębokiego PRL-u, obiekt westchnień i pożądań!
Opowiadanie "Po prostu...