Dziś, 28 Maja, uczestniczyłem w smutnej ceremonii.
Pogrzeb był niezwykłego człowieka.
Przyjaciela sprzed lat.
Poczytajcie wiersz, bardzo osobisty, nic w nim z polityki ostatnich dni dziejącej się w Polsce, w Europie.
Jest tylko ból mój i łzy.
Odczytałem słowa nad otwartym grobem, przy trumnie Pana Stefana.
W obecności Rodziny i przyjaciół.
Jakże inne uczucia.
Dwóch zmarłych. ...