To utkwiło mi z tamtej tragedii najbardziej. Szklane oczy martwych, ubranych na czarno kobiet. Owiniętych taśmami z niewyobrażalną ilością wybuchowego materiału. Wiem, że skupić powinienem się był na czymś słuszniejszym, bardziej zasługującym na uwagę ale czasem tak bywa, że człowiek by chciał a nie może.
W tamtym zdarzeniu zawarła się odpowiedź (pewnie innym znana dużo wcześniej) na...