Pogodny 6 maja 2020, 23:18
Stare wygi z wielkich partii mówiły płynnie i nic ponad to.
Jakubiak był jak zawsze nieprzekonującym a na koniec się dokumentnie zaplątał.
Hołownia po ataku słabości w sieci agresywny i butny, szkoda że się nie popłakał przed kamerą, a powinien.
Biedroń jak zawsze skrzywiony lewacko do szczętu.
Żółtek niewyraźny, niechlujny wizualnie, taki typowy pan Rysio, doradca...