Wystarczy zaledwie pięć dni, by z bycia nikimś, śmiesznym przeciętniakiem, nie na swoim miejscu, zostać bohaterem narodowym.
Człowiekiem podziwianym przez cały świat.
Gdy dzisiaj, ostatniego dnia lutego 2022 roku, o czwartej nad ranem, usiłuję w Googlach, a potem w Wikipedii wyszukać solidnej informacji o WOŁODYMIRZE ZEŁENSKIM – nie byle kim – aktualnym prezydencie Ukrainy, nie znajduję...