Gdy zbliżała się wojna 1939 r. miałam skończone ledwie 14 lat i jeszcze nigdzie, po zabawach nie latałam. Może także dlatego, aż do samej wojny, nie spotykałam się z aktami agresji, ze strony miejscowych Ukraińców. Nie słyszałam nawet o przypadkach niechęci, wobec Polaków, ani od rodziców Władysława i Jadwigi Karbowiak z d. Borkowska, ani od innych ludzi w naszej okolicy. Owszem zdarzały się...