Witam
Wiem, że czas nie ten... ale muszę podzielić się z Wami moją refleksją, która uderzyła mnie zaskakująco...
Wszyscy zastanawiamy się jak to możliwe, że na pokładzie prezydenckiego samolotu było aż tylu ważnych dla Naszego Państwa ludzi...
Pytamy... Kto do tego dopuścił i jak to się stało, że np. polscy dowódcy wojskowi byli tak "ślepi" i naiwni. Przecież przynajmniej Oni winny prezentować...