Rozumiem. Są święta Bożęgo Narodzenia. Wczoraj - w gronie rodzinnym, spędziłam daleką od polityki - przepiękną polską Wigilię. Szkoda tylko, że błyszczącą od deszczu, a nie roziskrzoną srebrzystą bielą śniegu. Cicha święta noc niosła nam Miłość i Pokój, i Radość, i Nadzieję,..
Kodomici tez spędzali ten magiczny czas na swój sposób, z nowoczesną pasterką, której główną celebrantką była chyba...