Na osiedlu miała powstać nowa ulica. Odbyło się głosowanie Rady Osiedla. Wybuchł skandal. Okazało się, że przy okazji część radnych zgłosiła pomysł, aby bezimienny plac w środku osiedla nazwać nazwiskiem pewnego Bohatera.
- Pierwszy raz słyszę, że mamy takiego Bohatera - zdumiała się mama Łukaszka.
- No tak, nie piszą, tu ludzie nie znają - obruszył się dziadek. - On tu mieszkał! On był stąd!
I...