Dawno temu zaczytywałem się książkami Johna Grishama i nie mogłem opanować zdumienia co do niesamowitej wprost roli sędziów, adwokatów i całej reszty prawników w normalnym życiu amerykańskiego obywatela.
Oni tam, za oceanem, bez prawnika to nawet nie mogą się porządnie załatwić! W samym tylko Chicago jest ponad czterdzieści tysięcy adwokatów. Czy to normalne?!
Osobiście z amerykańskim...