Pokolenie dzisiejszych 40- i 50-latków powinno pamiętać ją z dzieciństwa – niewielką laleczkę, na półkolistej podstawie, której za żadne skarby nie można było przewrócić. Nawet położona na boku wstawała, zabawnie kolebiąc się na boki.
To właśnie była najczęściej przywożona z wyjazdów do Związku Sowieckiego (dziś Rosja) Wańka-wstańka.
Najwyraźniej występujący dzisiaj w porannym programie RMF FM (...