Jeszcze dziesięć lat temu, właściwie w roku 2012, mimo ewidentnej Zbrodni Smoleńskiej, w ludzach tliła sie jeszcze nuta optymizmu.
Czuliśmy, ze możemy zrobić jeszcze dużo dobrego. Czuliśmy, ze tak, jak zawsze być powinno, dobro pokona zło.
W tamtych tragicznych latach, gdy bezwzględnie eliminowano kochających swój kraj patriotów, po Polsce krążył "seryjny samobójca", a władza strzelała do...