Nie wiem, czy pamiętacie, że od jakiegoś miesiąca, czy też dwóch, nasz rząd wzbogacił się o osobę pana Arłukowicza Bartosza (aktualnie Platforma Obywatelska, gdyby ktoś jeszcze ciągle nietrafnie kojarzył go z SLD), obdarzonego tytułem pełnomocnika do spraw przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu.
Sprawowanie tak lapidarnie określonej funkcji skłoniło pana Arłukowicza Bartosza do wykucia w kuźni...