Wiem, że użyłem wulgaryzmu. I użyję. Upoważniam moderatorów do usunięcia mojego wpisu z tego powodu. Ale nie zdzierżyłem.
Kiedyś (już nie pamiętam kiedy) napisałem, że michnikowszczyzna wcale nie chciała obalenia komuny a jedynie, i wyłącznie, chciała udziału w łupach. Dla niej peerelowscy oprawcy nie istnieli. To, że komuna kogoś bestialsko zamordowała, było drobnym kosztem. Czczą „szczegółą”.
...