Nawet jeśli V.Putin nigdy nie przeczytał Rewizora Mikołaja Gogola, albo nigdy nie doczytał jej do końca, to jednego jestem pewien, że doskonale zna jeden z wątków, czyli ten, jak to pewna wdowa po podoficerze sama siebie mocno poturbowała.
"...Untieroficerskaja wdowa sama siebja wysjekła", tak stoi jak byk wybukwowane przez Mikołaja Gogola.
Otóż to!
Sama siebie wybatożyła, a ma pretensje do...